Pieniądze w waszym życiu, czyli 'mieć czy być?'

[DajMiTęNoc]

Miec Pieniadze duzo pomagaja w zyciu. Byc hmm bez pieniedzy to lipa.

[Aska85]

Wiadomo, pieniądze są potrzebne i istotnie ułatwiają życie, ale nigdy nie dadzą nam prawdziwego szczęścia. Pewnie stwierdzicie, że to takie czcze gadanie, ale ja naprawdę tak uważam. Jak nie ma kasy to zaczynają się konflikty w rodzinie, ale jak tej kasy jest za dużo to wcale lepiej pod tym względem jednak też nie jest

[fan_dupeczek]

To ja chetnie zgarne ta pule w totka a potem bede sie martwil.

[znowuzapilem]

Wiadomo hajs, hajs. Ale jakbym był obrzydliwie bogaty to życie w pewnym sensie by straciło swój urok. Mieć dosłownie wszystko na pstryknięcie palca? Nuda. Nie miał bym celu w życiu. Skończył bym jak Tyson robiąc imprezy z kilogramami koksu i dodając kluczyki od ferarri do zaproszenia.
Wszystko pięknie ładnie ale na dłuższą mete to depresja, kokaina alkohol i the end jak wiele gwiazd hoolywoodu.

[TheOff]

Ci którzy nie wiedzą co robić z hajsem żyją w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przepych hajsu do tego stopnia, że mogą postawić sobie 5* hotel na środku pustyni, lub inne cudo bo ich na to stać.
Nie Ci co w Forbes są w top 10 są najbogatsi, raczej Ci co ich firmy mogliby kupić ale nazwiska w mediach nie mają.

Dla mnie najlepiej byłoby gdy pieniądze nie istniały. Wizja równości oraz możliwość robienia wszystkiego co się nam zamarzy, bo wszystko byłoby za darmo jest piękna ale na razie mało realna.

(mała jest szansa, że ktoś kojarzy mnie z postów na temat resocjalizacji pedofilii i innych przestępców, ale jeśli jednak to mogą pamiętać, że mam bardzo utopijną wizje życia)

Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Pieniądze są potrzebne tym którzy marzą o życiu w wygodach i spełnianiu każdej swojej zachcianki. Ja taką osobą jestem więc chcę mieć ich jak najwięcej. Choćbym miał rzygać, krwawić, padać... to jacht, rezydencje z winiarnią, apartament na najwyższym piętrze i kilka samochodów będę miał.

[znowuzapilem]

Ci którzy nie wiedzą co robić z hajsem żyją w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przepych hajsu do tego stopnia, że mogą postawić sobie 5* hotel na środku pustyni, l

Podobno za 25 koła mogą postawić klocka w usta nowoczesnych, wyemancypowanych,cebulowych kobiet To dopiero jest bogactwo

[unter]

Być czy mieć? Pytanie stare jak świat...

Filozoficzna pulapka, bo wystarczy mam/mieć zamieć na posiadam i dylemat sam znika

[JKL]

Takie dylematy właściciele świata podsuwają cebulkom by byli dumni ze swego ubóstwa i sie nie buntowali .

[TheOff]

Podobno za 25 koła mogą postawić klocka w usta nowoczesnych, wyemancypowanych,cebulowych kobiet To dopiero jest bogactwo

Z ich stanem konta to tron Janukowicza się chowa, bo za każdym razem do innej buzi można się wydalić.

[unter]

... by byli dumni ze swego ubóstwa i sie nie buntowali .

Matka Teresa – uboga postać znana na całym świecie – sztandar piewców tezy 'być'. Zdaniem wielu filozofów przykład godny naśladowania.
Nie wiemy czy była dumna, możemy jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że na pewno nie się nie buntowała.

[Lukwawa]

Pytanie brzmi nie być czy mieć, a jak być i co mieć!

[naukowiec]

Dla mnie pieniądze zawsze były największą wartością i uważam że są w życiu najważniejsze-tylko one zapewniają dzisiaj beztroską egzystencję,rozwiązują niemal wszystkie problemy.Można powiedzieć że jestem materialistą i nie uważam tego za nic złego-wielu obraża mnie z tego powodu,ma za okropnego człowieka albo próbuje nawracać zadając głupie pytania(co jest ważniejsze miłość czy pieniądze,rodzina czy pieniądze-to jest pytanie w stylu co jest ważniejsze: Hamburger czy pociąg do Poznania.Tych rzeczy nie da rady porównywać bo nie mają na siebie wpływu).Najczęściej nawracają mnie ci którzy nigdy nie mieli większych pieniędzy i nie doceniają ich wartości.Nie lubię się dzielić moimi pieniędzmi i nawet niechętnie je na cokolwiek wydaje :-).W sumie to skąpy człowiek ze mnie.Patrzę przez wszystko przez pryzmat pieniędzy-nie można się żenić bez pieniądzy i mieszkania,nie można się umawiać na randki bez pieniędzy,nie można mieć dzieci bez pieniędzy itp.Świat pieniądzem stoi.

[wiarus]

Naukowiec, świat może i stoi na pieniądzu - kwestia dyskusji; podobnie stylistyka, stoi na przecinku, średniku, spacji, czyli czymś czego nie ogarniasz.
Polecam Ci do przemyślenia hasło zaczerpnięte z filmu, cytuję je dosłownie/o ile potrafię/, aby łatwiej Ci było zrozumieć:
"Pieniondze to nie fszystko, ale życie bez pieniendzy to h*j"

[znowuzapilem]

Niby tak ale. Nie był bym sobą jeśli bym się nie przyczepił
Są wartości których niemożna kupić za pieniądze. Przyjaźń, szacunek!
Dla niektórych kapitałem bedą właśnie takie skarby

[iceberg]

Naukowcu,
dorzucę jeszcze coś do wypowiedzi Zapitego - zdrowie. I nie mam na myśli profilaktyki czy dbania o zęby.
Wyobraź sobie, że masz finansową niezależność na poziomie Billa Gatesa czy innego dowolnie wybranego. I diagnozę o glejaku... zostaje Ci 6 miesięcy życia. Będziesz nadal uważać, że kasa to wszystko? Wytapetujesz nią trumnę?
Są rzeczy, których za kasę nie kupisz i są takie, których nawet przy nieograniczonych zasobach nie przeskoczysz...