Pieniądze w waszym życiu, czyli 'mieć czy być?'
Collapse
X
-
-
Ale oszukujeszAle good for you.
Czasem podziwiam takich bananowców. Na pewno jest ciężko sprostać ambicjom wysoko postawionego ojca. Cieżko jest też przejmować rodzinna firme, jest to pewnie bardzo
strasujące bo jak tacie szło tyle lat dobrze to nie wypada wszystkiego przeorać i splajtować. Ogromne brzmienie.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Być. Mieć zawsze mam co.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
ZZ - masz wyobraxnie aby wymyślac z czapy takie historyjki
Wolałbym być bananowcem - nie widze nic złego w tym, że się komuś pofarciło na starcie i miał łatwiej bo ojciec czy matka zarobas i dają podwaliny dziecku pod rozpoczęcie jego własnej działalności albo wręcz przejęcie firmy.
U mnie niestety nic z tych rzeczy... a szkoda ale jako tako daje rade bez
I wbrew twierdzeniom ludków co to sami dochodza do czegoś "ale przynajmniej moge byc dumny, że sam to osiągnąłem" - mam na to wywalone. jakbym miał do wyboru opcje "bananowiec'" i "dochodze do czegoś sam i rozpiera mnie duma" - to biorę w ciemno tą pierwszą Niestety takiego wyboru nie było mi dane dokonywac...Skomentuj
-
ZZ - masz wyobraxnie aby wymyślac z czapy takie historyjki
Wolałbym być bananowcem - nie widze nic złego w tym, że się komuś pofarciło na starcie i miał łatwiej bo ojciec czy matka zarobas i dają podwaliny dziecku pod rozpoczęcie jego własnej działalności albo wręcz przejęcie firmy.
U mnie niestety nic z tych rzeczy... a szkoda ale jako tako daje rade bez
I wbrew twierdzeniom ludków co to sami dochodza do czegoś "ale przynajmniej moge byc dumny, że sam to osiągnąłem" - mam na to wywalone. jakbym miał do wyboru opcje "bananowiec'" i "dochodze do czegoś sam i rozpiera mnie duma" - to biorę w ciemno tą pierwszą Niestety takiego wyboru nie było mi dane dokonywac...
Kiedyś bym się nie zgodziła z tym, a teraz? Teraz uważam, ze Ci któych rodzice są nadziani i mają łeb na karku mają za****ste szczęście. Bo świadomość posiadania mądrych rodziców, to meeega komfort psychiczny. Człowiek w spokoju może próbować się samorealizować, majac świadomość że ma ogarniętych starych którzy zawsze dobrze doradzą i nim pokierują. Pieniądze nie są konieczne, ale w niczym nie przeszkadzają.
Niestety :/ mnie też to nie spotkało... i bardzo żałuję.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Rimmingator ma 100% racji - miec farta i 'moc zostac' synem z zawodu, to moje niespelnione marzenie .Niestety nie bylo mnie to dane i musze kombinowac, jak to wszystko ogarnac i poukladac, zeby przed 35 stac sie posiadaczem Ferrari!!!Skomentuj
-
Rim, to nie był sarkazm. Naprawde uważam że bycie bananem to nie taka prosta sprawa. Wysoko postawieni rodzice to także wysoko postawiona poprzeczka. Nie wypada zostać sprzedawcą warzyw, nie wypada wrócić na czworaka po dobrej imprezie... wiele rzeczy nie wypada.
Po za tym pieniądze bardzo często psują charakter.
W szkole podstawowej czy na trzepaku też bananowcy nie mają lekko. Bardzo często mają kolegów tylko z powodu pieniędzy.
Sam pamiętam jak się chodziło do takiego jednego banana, udawało się jego kolege a jak szedł się wysikać to mu się obrabiało chate Banany zawsze też dostawali parchane narkotyki za które przepłacali. Ciężki los banana na osiedlu.
Oczywiście potem to nam do śmiechu nie było. W czasach "osiemnastek" trzeba było latać z radyjkami żeby mieć na najki a taki banan na 18-stke dostał nowiutką Megane Coupe. I gdy mi odmarzały paluchy w zime to on się woził i zgarniał głupie laski. Taki los
Ale ja przynajmniej mam 100% pewność że wszyscy bliscy którzy są przy mnie nie są tylko dla hajsu. A z taką wiedzą śpi się zdecydowanie wygodniej.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Sam pamiętam jak się chodziło do takiego jednego banana, udawało się jego kolege a jak szedł się wysikać to mu się obrabiało chate
Poza tym jedziecie tu stereotypem. Kasiasty kasiastemu nierówny. wiem, bo znałem i ciulów i spoko ziomków.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
Ależ oczywiście że masz racje - banan, bananowi nierówny. Nigdy bym nie okradł spoko ziomka, nieważne czy bogaty biedny, gruby, chudy, dres, skejt czy metal. Ale tak się składało że przeważnie ci bogaci byli chamami i frajerami a takich mi nigdy nie szkoda.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Wiem co to znaczy nie mieć, lekko wtedy nie jest. Takich spraw się nie zapomina. Wiem też, jak fajnie jest mieć, ale mimo wszystko wybieram "być"Skomentuj
-
Byc gola i wesola niż miec? Jak Masz to Jestes... Mozesz byc kim chcesz i jak chcesz. Pozdro dla tych co sa a nie maja z fabryki bananowSkomentuj
-
Lepiej mieć ale nie za dużo... bo wtedy zamiast być ciągle się martwisz, że ci ukradnąIf you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
Trafna puenta w temacie.
Jak w wojsku - najlepiej w środku stawki, bo ci na przodzie nadają tempo a ostatni to ****y.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
Wczoraj widzialem.czerwonego F-Typa! Moglbym sie martwic ze mi go.ukradna (oznaczaloby to ze juz go.mam) - od czego sa ubezpieczenia?
P.s. Wyglad tej fury nie oddaje zaden filmik ani zdjecie. Klasa w ***!!!Skomentuj
-
Skomentuj