Czy to normalne,ze ludzie po dolaczeniu do rodziny,przeistaczaja sie w potwory? czy mieliscie kiedys taki przypadek i jak sobie z tym radziliscie?
Otoz tak.. poznalam dziewczyne kilka lat temu bedac za granica. Los chcial,ze zapoznalam ja z moim bratem no i po 1,5 roku wzieli slub.
Mieszkamy teraz w jednym domu. Dziewczyna stala sie kompletnie nie do zniesienia...
-moj brat zrobil sie jak ciota i w wiekszosci kwestii jej slucha
-interesuje sie moim portfelem. Ba! moim i reszty wspollokatorow!
-Ciagle szuka problemow w kwestii sprzatania,kiedy to wlasnie ona zostawia caly zlew zawalony brudami
-impreza moze byc w domu tylko wtedy,kiedy ona w niej uczestniczy. Jesli nie,nie ma mowy o jakiejkolwiek muzyce
-Ciagle twierdzi,ze jest strasznie madra,wie wszystko a ludzie powinni jej sluchac
-Nazywa ludzi pracujacych plebsem,a siebie szlachta (nie,nie pracuje)
-Ciagle knuje intrygi,przez co o malo nie sklocila mnie z moimi rodzicami
W kwestii tego,jak wykorzystuje mojego brata nawet nie chce sie wypowiadac,bo choc sama siedzi na dupie,wymaga od niego wielu rzeczy... zjada same lososie z kawiorem,kupuje sobie najdrozsze sprzety,a ubrania kupuje po kosmicznych cenach.
Czy sadzicie,ze mozna taka osobe jakos... ogarnac?
Licze na jakies sugestie,bo jak wy nic nie wymyslicie,to zabije.
Otoz tak.. poznalam dziewczyne kilka lat temu bedac za granica. Los chcial,ze zapoznalam ja z moim bratem no i po 1,5 roku wzieli slub.
Mieszkamy teraz w jednym domu. Dziewczyna stala sie kompletnie nie do zniesienia...
-moj brat zrobil sie jak ciota i w wiekszosci kwestii jej slucha
-interesuje sie moim portfelem. Ba! moim i reszty wspollokatorow!
-Ciagle szuka problemow w kwestii sprzatania,kiedy to wlasnie ona zostawia caly zlew zawalony brudami
-impreza moze byc w domu tylko wtedy,kiedy ona w niej uczestniczy. Jesli nie,nie ma mowy o jakiejkolwiek muzyce
-Ciagle twierdzi,ze jest strasznie madra,wie wszystko a ludzie powinni jej sluchac
-Nazywa ludzi pracujacych plebsem,a siebie szlachta (nie,nie pracuje)
-Ciagle knuje intrygi,przez co o malo nie sklocila mnie z moimi rodzicami
W kwestii tego,jak wykorzystuje mojego brata nawet nie chce sie wypowiadac,bo choc sama siedzi na dupie,wymaga od niego wielu rzeczy... zjada same lososie z kawiorem,kupuje sobie najdrozsze sprzety,a ubrania kupuje po kosmicznych cenach.
Czy sadzicie,ze mozna taka osobe jakos... ogarnac?
Licze na jakies sugestie,bo jak wy nic nie wymyslicie,to zabije.
Skomentuj