Bywaliście pewnie na różnych rozmowach kwalifikacyjnych. Czy wydarzyło się coś ciekawego? Zacznę od siebie:
Kilka lat temu byłem na swojej pierwszej w życiu rozmowie, jeszcze w trakcie studiów. Rozmówca pyta:
- Co by powiedziała pana żona/dziewczyna, gdyby musiał pan na rok wyjechać za granicę?
- Kupiłbym jakieś świecidełko i może byłoby w porządku.
- Ja też tak zrobiłem
Niekoniecznie to musi być coś śmiesznego, ale ogólnie wartego opowiedzenia.
Kilka lat temu byłem na swojej pierwszej w życiu rozmowie, jeszcze w trakcie studiów. Rozmówca pyta:
- Co by powiedziała pana żona/dziewczyna, gdyby musiał pan na rok wyjechać za granicę?
- Kupiłbym jakieś świecidełko i może byłoby w porządku.
- Ja też tak zrobiłem
Niekoniecznie to musi być coś śmiesznego, ale ogólnie wartego opowiedzenia.
Skomentuj