Jak zarwać dorosłą kobietę??

[kamaro10]

Witam czy ktoś mi może pomóc i podpowiedzieć jak zarwać dorosłą kobietę?? Otóż w mojej dzielnicy jest sklep którego właścicielką jest bardzo atrakcyjna 43 latka(ja mam 27 lat), jest ona wysoką szatynką z ładnym dużym biustem. Rozwódka bez dzieci(ponoć bez płodna). Gdy przychodzę do sklepu a ona tam jest to zawsze się do mnie uśmiecha i jest bardzo miła, chociaż początkowo wydawała mi się zimną wredną zouzą. Zdarzenie które teraz opowiem wydarzyło się w zeszłą środę, popołudniu kolega poprosił mnie o generalne wysprzątanie garażu ponieważ dzień później o 7 rano przychodził tam samochód do naprawy. Skończyłem go sprzątać chwile po 22 i wracając do domu przechodziłem koło jej sklepu(był już on zamknięty) ona tam była, zapukałem a ona mi otworzyła z uśmiechem . Poprosiłem aby jeszcze pozwoliła mi kupić coś na ząb oraz płyn do kąpieli, a ona na że nie ma sprawy i wtedy powiedziała "choć misiaczku ja ci wybiorę najlepszy płyn" !!!. Po wyjściu ze sklepu puściła jeszcze mi przez szybę buziaka na do widzenia. Ogólnie bardzo mnie kokietuje. A jak ja mam w tej sytuacji się zachować. Jak do niej przybliżyć i jak nawiązać romans??

[Tizio]

najlepiej klasycznie - za włosy i na zaplecze

[cocalover]

Zależy jak bardzo jesteś macho i czy dobrze odczytujesz jej zachowanie.
Możesz wpaść wieczorem do jej sklepu i poprosić by Ci pomogła wybrać jakieś dobre wino i zagadać, że chciałbyś zaprosić za parę dni dziewczynę na kolację. Nawet postanowiłeś coś sam przygotować, ale nie wiesz jakie wino do tego wybrać (poniżej 40zł nie schodź, to będziesz miał na plus). Wymyśl oczywiście coś dobrego i naucz się to gotować. Na sam koniec podziękuj i powiedz by życzyła Ci szczęścia.
Wpadnij za parę dni i kup coś innego. Jak zapyta jak udała się kolacja, to odpowiedz, że masz ją dopiero dzisiaj wieczorem, tylko nie wiesz, czy ta twoja wyśniona dziewczyna wpadnie, a masz sporą nadzieję.
Na koniec zapłać i zostaw karteczkę z twoim imieniem, adresem, nr telefonu i godziną oraz "mam nadzieję, że dasz się namówić".
To tylko jedna z możliwości. Jeżeli coś iskrzy to może wypali. A jak nie to znajdziesz inną księżniczkę, może nawet zaklętą w żabę, a do tego sklepu już nie będziesz chodził

http://www.youtube.com/watch?v=qVE60zwXx1k

[Dromader]

Co za maślak To już nie można normalnie poflirtować jak dwójka dorosłych ludzi i zaprosić ją na randkę, tylko odstawiać takie cyrki jakie proponuje cocalover? Trzeba było powiedzieć, że masz ładną kaczuszkę w domu, i spytać czy nie chciałaby jej obejrzeć jak będzie sprawdzał płyn

[jezebel]

Widząc Twoją bezradność w świetle tego, że ona niemalże do portek Ci włazi, to pewnie inny skorzysta. Wybacz, ale masz ją na tacy a nie umiesz skorzystać, po prostu ją gdzieś zaproś.

[cocalover]

Co za maślak To już nie można normalnie poflirtować jak dwójka dorosłych ludzi i zaprosić ją na randkę, tylko odstawiać takie cyrki jakie proponuje cocalover? Trzeba było powiedzieć, że masz ładną kaczuszkę w domu, i spytać czy nie chciałaby jej obejrzeć jak będzie sprawdzał płyn

Dlatego właśnie pytałem jaki jest jego charakter. Mocny,czy nieśmialec. Ja bym takiego cyrku nie odstawiał, ale też nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów z kobietami. Jednak wiem, że ludzie są różni i różnie do spraw flirtu podchodzą.
Może się jeszcze dowiemy co ma do powiedzenia kamaro10, bo być może niepotrzebnie posądzam go o nieśmiałość.
Tylko wtedy poco by pytał o radę?

[outgoing]

najlepiej klasycznie - za włosy i na zaplecze

Próbowałem ale się nie udało Za duże tarcie o zmarszczki było. Generalnie to ja chyba jakimś neandertalem jestem bo mnie nigdy kobiety nie chciały kokietować.

[upocone jajka]

ale masz farta, do mnie żadna nigdy nie powiedziała misiaczku a tym bardziej starsza, może to przez te dresy?

dobra zarty na bok, rada. póki co nigdzie nie zapraszaj co by nie spalić, aranżuj częstsze spotkania po 22-ej kiedy bedziesz pewny że to 150 % chcica na ciebie a nie jakieś przedokresowe jednorazówki na ciepłe miecho atakuj ze wszystkich stron tak jak radził poznaniak z drugiego postu