Jaka kobieta odpada w przedbiegach?

[Raine]

Parodiując nieco topik Gumki, w którym poleciały w pewnej chwili skry, zakładam topik konkurencyjny

Jako, że faceci raczej nie mieli prawa się tam wypowiadać, niechże czynią to tutaj

Może zacznę od siebie... a zatem - zupełnie traci w moich oczach kobieta paląca (jeśli do tego wciąga trawkę, to wręcz zostaje zredukowana do poziomu żużlu ). Brzydzą mnie białe pseudoskórzane kapciuchy bez obcasa i pięty - za to z czubkami. Nigdy nie przespałbym się z kobietą z irokezem na głowie. A kobieta, która proponuje mi seks bez zabezpieczenia w najlepszym wypadku dostaje kartkę-skierowanie na badania ;]

Oczywiście proszę na to wszystko spojrzeć z przymrużeniem oka - jeśli się rozkręci, napiszę co mnie wpienia i tak dalej...

[Rojza Genendel]

No proszę- mój ulubieniec Raine odrzucił mnie w przedbiegach...

[myszaty]

Dla mnie odpada kobieta z krzakiem dzikiej róży skrywającej waginę ....owłosienie pod pachami jest również nie do zaakceptowania... Pani, która chce się kochać przy zgaszonym świetle z halką podciągniętą do bioder też nie ma szans ... Przedkładam swoją rękę nad wszystkie partnerki, które w słowniku pozycji mają tylko "na misjonarza" , a robienie laski kojarzy im się z panem strugającym ciupagi na Podhalu ...

[Jakub]

- nieczuła
- nie liczaca sie z moim zdaniem
- patrząca tylko na wygląd
- brak asertywności
- narkotyki - pod jaką kolwiek postacią i dawkach
- nieszczerą
- nie potrafiąca sie śmiać z siebie
- pesymistka
- zbytnio pobożna (dewotka)
- imprezowiczka (chodzi o to że imprezy na 1 planie)
- nie umiejąca dać ciepła / wspierać
- patrząca na pochodzenie i majątek / stan społeczny

Parodią jest dlamnie wypisywanie tego bo każdy przypadek (kobieta) jest dla mnie indywidualnym zjawiskiem

[Gumka]

Raine, ciesze się że wykazałeś (jak zwykle) poczucie humoru i dystans w stosunku do spraw damsko-męskich.

Póki co ja jeszcze nigdzie nie odpadłam w typowaniach, ale poczekajmy, poczekajmy... już nasi panowie na forum coś wymyślą

[myszaty]

Póki co ja jeszcze nigdzie nie odpadłam w typowaniach, ale poczekajmy, poczekajmy... już nasi panowie na forum coś wymyślą

Dla mnie odpada Gumka

[Rojza Genendel]

Dla mnie odpada Gumka

Ja też prawdopodobnie.

[myszaty]

Ja też prawdopodobnie.

Po czym wnosisz ?

[Rojza Genendel]

Po twoim pierwszym warunku. Musi być ważny, skoro jest na początku.

[myszaty]

Ośmielę się to nazwać nadinterpretacją w takim razie krzak róży, jeśli to o tym piszesz oznacza, że nie lubię kobiet zaniedbujących owłosienie swojego ciasteczka...

[Gumka]

Dla mnie odpada Gumka

Coś takiego się nie liczy! Musisz podać konkrety.

[Rojza Genendel]

Ekhm... masz na myśli jakieś rozdwajające się końcówki, albo odrosty po farbowaniu?

[myszaty]

Mam na myśli brak higieny osobistej... nie wymagam interwencji mistrza fryzur intymnych ... ale myślę że takie sprawy jak wygolona linia bikini wpływa na kokmfort zarówno kobiety jak i jej partnera, szczególnie w okresie letnim... co nie oznacza że nadchodząca zima zwalnia moje partnerki z obowiązku zadbania o własną higienę.

[Rojza Genendel]

No widzisz- potwierdza się, że jednak odpadam. Depilacja bikini... cóż... dla mnie to jakaś abstrakcja.

[myszaty]

Wcale nie oznacza to że jeśli nie golisz bikini odpadasz u mnie w przedbiegach Prawda jest taka, że wymienione przeze mnie cechy, które dyskredytują kobietę w moich oczach to nie jest sztywny zbiór reguł, który kieruje całym moim życiem i doborem partnerki... Jak nauczyło mnie doświadczenie, wagina jest zwykle jednym z ostatnich elementów, które u moich kobiet poznaję. Podejrzewam, że jeśli dobrze czułbym się w Twoim towarzystwie, kwestia zarostu intymnego nie miałaby dla mnie większego znaczenia