W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Ja kibicuje Włochom, choć przyznam się szczerze, że na te mistrzostwa skład mają tak mizerny (brak indywidualności takich jak Del Piero, Totti czy Baggio) jak nigdy i nie ma co ukrywać, że "makaroniarze" mają wielkie szanse na obronę tytułu mistrzowskiego.
Kibicowanie kibicowaniem, ale gdybym miał obstawiać, to wytypowałbym, że mundial poza Europą wygra jakaś "pozaeuropejska" drużyna. W zasadzie w tej grupie realne są dwie kandydatury: Brazylia albo Argentyna. Gdyby nie Maradona na ławce trenerskiej Argentyny byłbym pewien na kogo stawiać, a tak to ciężko... Ostatecznie jednak (nie znając dokładnie drabinki mundialowej) obstawiam finał Argentyna-Hiszpania i trzecie w historii mistrzostwo świata piłkarzy z Południowej Ameryki.
Z Mistrzostw Europy 2008 pamiętam jedną sytuację. Mecz Francja - Holandia. Nie zdążyłem nawet krzyknąć Viva les Bleus a już Holandia wyprowadziła kontratak i strzeliła kolejną bramkę.
Już dzisiaj kupiłem skrzynkę piwa, jutro kupię następną.
Kibicować będę Włochom i Francuzom, chociaż jako faworyta typuję Brazylię. Mam nadzieję, że zarobię na tym trochę pieniędzy u bukmachera.
P.S. - Lepsza byłaby nazwa "Piwo i meczyki"
0statnio edytowany przez PabloXM; 07-06-10, 11:39.
od roku 1990 na wszystkich imprezach kibicuje Argentyńczykom nie inaczej bedzie w tej Afryce
ja mam tylko nadzieje że zagrają 442 i partnerem Messiego w wyjściowej 11 nie bedzie Martin Palermo a za ustawienie piłkarzy i taktyke weźmie sie drugi coach
Hiszpania w życiu nie wygra, ME to nie to samo co MŚ, Hiszpanie taktycznie są mizerni, nawet że średnią obecnie Italią czy Francją nie pograją w fazie pucharowej
No ja wiem że dorobek Hiszpanów na Mundialach jest gorszy od naszego (sic! wierzyć się w to nie chce...), ale tak trochę z przekory zagłosowałem na maluczkich
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
Hiszpania w życiu nie wygra, ME to nie to samo co MŚ
Zgodzę się. ME to trudniejszy turniej od MŚ, bo nie ma drużyn pokroju Korea Północna czy inny Trynidad i Tobago. Na Euro zapieprza się od początku fazy grupowej.
Co do startu Hiszpanii w MŚ, to też w nich nie wierzę. Pewnie jak zwykle daleko dojdą Niemcy.
Skomentuj