Sztuki walki

[fotogeniczny]

Siema, mam taki problem otóż: mój nos jest garbaty tzn. duży jak nos Kubicy. Chciałbym zacząć trenować jakąś sztuke walki. Jest jakaś która nieingeruje bezpośrednio w kształt mojej twarzy? Bo sobie niewyobrażam żebym dostał jakąś bułe na twarz np. w boksie bo niedosc ze mam garbaty nos to jeszcze bylby przekrzywiony.
Prosze o pomoc.

Dzieki wielkie

myślę, że w takim razie najlepsze będą szachy podwodne...

[Zagubiona]

A może Capoeira?

[fotogeniczny]

w każdej sztuce walki może dostać w nos, jak się tak boi o swój nosek to aż dziw, że z domu wychodzi...

czym ty się martwisz?! Chcesz ćwiczyć jakąś sztukę walki to wybierz taką, która Ci odpowiada a nie taką, w której jest najmniejsze prawdopodobieństwo, że złamią Ci nos...

[Zagubiona]

Fotogeniczny ma rację, a Ty zabrzmiałeś mi tutaj trochę jak "panienka z okienka", która boi się o swoją buźkę... W każdym sporcie występuje ryzyko urazów, tego nie można całkowicie wyeliminować. Zastanów się co jest dla Ciebie ważne i wybierz coś. ]
Tak btw to duży nos może być całkiem sexy

[Sajana]

już ktoś napisał: kendo
ma twarzy mas maskę i nie ma bata żeby coś stało się Twemu obliczu!
z tym że to mało praktyczna sztuka walki - w sensie na ulicy Ci sie raczej nie przyda.

[hardkor]

polecam BJJ kolesia bierzesz do parteru zakładasz mu dźwignie i po gościu bez bicia.