Włosy na pośladkach i pomiędzy nimi

[manus dei]

Mili, wrażliwi, zadbani, z wydepilowanymi pośladkami i nogami, do tego manicure i pedicure, dwie lewe ręce i niemożność utożsamienia się z męskim gatunkiem. U kobiet to zrozumiałe, ale u facetów????

[Rojza Genendel]

Dwie lewe ręce są zrozumiałe u kobiet? No daj spokój... ja nie lubię ludzi, którzy się o********ją, niezależnie od płci.
Cała reszta tego co wymieniasz jest dla mnie jak najbardziej na miejscu u mężczyzn, chociaż oczywiście nie jest jakimś wymogiem wobec nich... a raczej przyjemną niespodzianką.
Bo jeśli facet ma np. wypięlegnowane stopy, to ile rozkosznych możliwości może to za sobą pociągnąć... ojj...

[manus dei]

Rojze facet ma być facetem a nie ciotą. Jakie on wartości i zasady przekaże kolejnym pokoleniom? Nauczy syna na szpilkach chodzić i kręcić tyłkiem?

[Rojza Genendel]

Manus Dei,
skończmy tę dyskusję, bo cały czas powtarzamy to samo. Mamy rozbieżne opinie o tym, jaki powinien być mężczyzna i prawdopodobnie przy nich będziemy się upierać.
Dla mnie mężczyzna jest męski, jeśli potrafi dać szczęście swoim najbliższym... a jeśli przy tym będzie nawet paradował w różowej koronkowej bieliźnie i depilował nogi... albo- z drugiej strony patrząc- nosił wybrudzony smarem kombinezon i mył się raz na miesiąc, to jego sprawa.
I tyle.

[manus dei]

Rojze metroseksualista nie przekaże męskiego wzorca, tylko taki wypaczony obraz niewiestka. Ja tylko słyszę powolne stąpanie zagłady męskiego rodu.

[ciern]

Sam nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Pojęcie metroseksualizmu (bender- popraw mnie jeżeli źle odmieniłem) jest wydaje mi się bardzo szerokie. Ale uważam, że faceci który dbają o siebie trochę bardziej niż ogól facetów to niekoniecznie osoby które są zniewieściałe, nieprzystosowane i spełniają role podnóżków u stóp dominujących samic
Mój kolega wczoraj opowiedział mi historie z własnego doświadczenia. Otóż jego dziewczyna bardzo dziwiła się, a wręcz robiła mu wyrzuty za to, że za często się kąpie, że po wysiłku fizycznym myje się i przebiera. Jej zdaniem to nie jest "męskie". Takie same zdanie miala na temat układania włosów za pomoca żelu czy pianki- mówiła o nim, że jest zniewieściały i ze to jest ******kie. Sorki ale wydaje mi się to kretyństwem. Wprawdzie nie było mowy o depilacji czegokolwiek, zreszta ja sam nie wydepilowałbym sobie żadnej cześci ciała (no chyba ze miałbym konkretny powód) ale dalej pozostaje to jedynie czepianiem się. Kazdy człowiek jest inny i ma prawo do własnej indywidualności. Ja sam ostatnio przebiłem sobie ucho. Ok - pewnie niektórzy nazwą mnie .... chłoptasiem albo innym określeniem bo przecież to kobiety noszą kolczyki.
przypomnijcie sobie, że to kobiety najpierw zaczeły sie perfumować i dbać o higienę w "normalny sposób" a facet był tym brudnym i twardym zdobywcą. ale wtedy tez kobiety nie miały prawa głosu w większości dziedzin życia. Czy to czyni je niekobiece ???
troszę sie rozpisałem, ale chciałbym żebyście to sobie przemyśleli.
pozdrawiam

[manus dei]

ToJaLew niektórzy czytją Cosmo a inni mają rozum. To moje zdanie i mogę się mylić, ale szanse na to są marne.

[Rojza Genendel]

ToJaLew niektórzy czytją Cosmo a inni mają rozum. To moje zdanie i mogę się mylić, ale szanse na to są marne.

Stawiam ci piwo, jeśli podasz tytuł inteligentnego pisma "dla kobiet".

[Indira]

Poradnik Domowy
Wysokie Obcasy(dodatek do Wyborczej)
Elle

[tabula rasa]

Poradnik domowy,podpisuję się czterema "ręcami",jak zrobić powidła,wywabić plamę na dywanie,i pomalować płot,w czasie kiedy wasz men zbawia świat

[manus dei]

Rojze wymieniam: "Polityka", tendencyjny "Wprost" i "Nie".

Indira no faktycznie... dzięki Bogu nie mam większej styczności z kobietami, które to czytają

[Rojza Genendel]

Manus,
zgadzam się z tobą, wymieniłeś tytuły, które sama uważam za dobre i regularnie czytam. Dodałabym kilka innych... ale nie to miałam na myśli. Ja pytałam o pisma adresowane do kobiet.
Indira,
"Poradnika" dawno już nie czytałam, ostatnio jakieś 5 lat temu, był to wówczas podręcznik praktycznej gospodyni, może i niegłupi, ale przedstawiający jednak dość ciasny rodzinno- domowy światek.
"Elle" jest dla mnie zbyt ekskluzywne.
"Wysokie obcasy" w sumie są dość ciekawe, mam jednak poważne zastrzeżenia do wypowiedzi pań Dodziuk i Milskiej-Wrzesińskiej, z których poglądami wybitnie się nie zgadzam.

[Gagatek20]

Uważam ze każdy ma prawo do robienia ze swoim ciałem to co chce (ale jeśli u palacza zostanie wykryty rak płuc to sam powinien płacić za leczenie, skoro miał pieniądze zeby po 40 latach spalić dom, to powinien mieć pieniądze zeby sie leczyć!!), jednak pewne zachowania nie powinny miec miejsca, facet powinien być facetem, powinien "nosić spodnie". Żel we włosach - OK, kolczyk - niech tam, facet też powinien być atrakcyjny i DBAC O HIGIENE (niebardzo rozumiem stereotypu "prawdziwego faceta" "pachnącego" potem czy ubrudzonego smarem), ale manicure (nie wiem jak sie to pisze), lakier na paznokciach czy tatuaz na dupie (*&^$#!@#$^) to stanowcza przesada!!!

[Rojza Genendel]

W pewnych zawodach manikiur (także u mężczyzn) jest wskazany, a czasem i konieczny. Mam na myśli oczywiście manikiur higieniczny, czy jak to się tam nazywa- piłowanie paznokci, odsuwanie skórek, ścieranie modzeli.

[tabula rasa]

Ścieranie modzeli!A cóż to ****a za zwierzę
Manikiur nie jest czasem wskazany i konieczny,jest jedną z podstaw higieny osobistej.
Ale żel we włosach i kolczyk w uchu,akceptuję.....jak jestem trzeżwy
Mądre pisma dla kobiet nie istnieją,jesli za pismo traktować dodatek do wyborczej to owszem,jest to jedyne mądre pismo dla kobiet,sam je czytam