Sporty wszelakie bez piłki nożnej (f1, tenis, bilard ... )

[Dromader]

Nadal rok temu odpadł w IV rundzie a zatem sporo punktów przyrobi w rankingu! Ucieknie Djoko na dobrych iles tam pkt a juz był Novak tuż tuż - czaił się z brakiem 500 pkt - było blisko obalenie króla. Ale mamy sezon mączki a tu dominator jest jeden!!!

Coś Ci się pomyliło. Rok temu Nadal wygrał RG, za to Nole odpadł w ćwierćfinale. Teraz nawet zbliżył się do Hiszpana na dystans zaledwie 45 punktów. Po Wimbledonie powinniśmy mieć nowego lidera rankingu. W tym sezonie jest tylko jeden dominator, na każdej nawierzchni, a jestem nim właśnie Serb.

Chciałbym, żeby Federer znowu wygrał Wimbledon, ale nie wiem, jakoś trudno mi w to uwierzyć. Bardzo możliwe, że po bardzo dobrym RG teraz zaliczy wtopę. Jednak trzymam kciuki. Ten sezon ma całkiem przyzwoity, na razie bez większych wpadek.

Co do samego finału. Co tu można więcej powiedzieć. Roger znowu nie zagrał na miarę swoich możliwości. Dobrze, że to już koniec w tym roku tej syfiastej mączki. Teraz moja ukochana trawa

[Kamil B.]

Ale tak szczerze mówiąc to słysząc w TV czy czytając w prasie o ciągłych zwycięstwach Szwajcara to nie spodziewałem się, że ktoś będzie w stanie przerwać tę hegemonię.

[upocone jajka]

Kamil B mi to jeden ****, bo mamy jeszcze duńską a tam wszystko leci, kobita chciała do szlifowania jezyka to wziąłem, niech sie uczy

[upocone jajka]

tenisowy lajku nie chce mi sie gadać o tych żałosnych hiszpanach ale

Tenis się dobrze nadaje do obstawiania, jednak większość wyników jest do przewidzenia.

Ivanisevica to kojarzę przede wszystkim z zabójczego serwisu. To przez takich jak on zaczęli zwalniać grę na kortach trawiastych. Cięższe piłki, wolniejsze korty. To przez niego taki tenisowy nudziarz jak Nadal mógł wygrać Wimbledon

A Partick Rafter? Mark Philuppoussis? w sumie to i Sampras to był ****a tenis! to był Wimbledon, za tamtych czasów jakies ****y z Hiszpanii to płyneli w kwalifikacjach

Szkoda, że te czasy minęły. Nie ma to jak ofensywny i widowiskowy tenis. Mam nadzieję, że jednak wrócą do szybkich kortów, a więc era baselinerów się skończy.

przemyśl, przegryź i przetraw

e. Federer to taka ostatnia nadzieja białych na trawie na tego mongoła z Majorki : a Djoko dżoker

[upocone jajka]

no bedzie bedzie :


metody treningowe na serwy 200-230 km/h i ewentualne woleje przy siatce? niby tenis sport idzie do przodu ale Nadal takie 10 lat temu na trawie przy obecnych jego umiejętnościach seta by nie ugrał z tymi swoimi 130 km/h

e.tak po krótce http://www.youtube.com/watch?v=_PBPyrx8c8w

[lance90]

Nadal ma chyba 6 tytułów Wielkiego Szlema mniej niż Roger i wątpie aby wyprzedził Szwajcara. Hiszpan nie jest już jedynym obok Rogera który może na poważnie myślec o tych wygranych. Zauważ, że większosc zwycięstw odniósł na FO a w tym roku Novak udowodnił,że spokojnie może ograc Hiszpana na mączce.
Może się czepiam Hiszpana ale poprostu nie chce mi się już dłużej wierzyc i patrzyc na złotą epoke enis, kolarstwo, lekkoatletyka, piłka nożna. Za dużo tego...a powiązania m.in pana Fuentesa udowodniono nie tylko z kolarstwem ale i p. nożną...

[Dromader]

Biora pod uwage, że tenis jak i każdy inny sport nabiera szybkości nie kumam gadki o zwolnieniu gry. lepszy sprzęt, piłki, metody treningowe, osiągnięcia medycyny sportowej.... to wszysto tylko przyśpiesza grę! A mimo to Nadal dalej ciągnie wszystkie piłki jak nikt inny - to dzięki temu wygrywa mecze!

Poczytaj wypowiedzi ekspertów/zawodników na temat zmiany piłek i innej trawy na kortach, a wtedy będziesz wiedział o co chodzi ze zwalnianiem gry. Mówię o szybkości piłek, tak że Nadal mógł do nich dobiegać.

Nadal od AO 2009 nieco zmienił swój styl na bardziej ofensywny. Wtedy faktycznie stał się zawodnikiem, który mógł walczyć o zwycięstwo na kortach Wimbledonu, ale sposób w jaki wygrał go w roku 2008 - straszne. Baloniki na środek kortu i liczenie tylko na obronę i błędy przeciwnika.

[upocone jajka]

murzyn a do tego żabojad jakiś Tsonga, właśnie mieżdży tego żółwa Nadala asami na wszystkie sposoby :

[Dromader]

Stało się. 7:6, 4:6, 1:6. Tsonga pierwszego seta nie udźwignął nerwowo, ale potem gdy się rozkręcił, wszystko wyglądało już całkiem nieźle, chociaż wcale nie nadzwyczajnie. Nadal grał bardzo przeciętnie, z taką formą nie wróżę mu sukcesu na kortach Wimbledonu.

[lance90]

Nic dodac nic ując. Ale skoro Hiszpan przegrywa z Tsongą na trawie to wielkiego sukcesu na Wimbledonie mu nie wróżę. Nadal grał gorzej niż przeciętnie i ta ilośc błędów

[upocone jajka]

a jednak przegrał, ha

[upocone jajka]

oglądałeś mecz?

oglądałem dwa pierwsze sety i Nadala aż rozpierała bezradność na asy tego żabojada, po drugie ten czerstwy Hiszpan wciąż sie zapomina że to mączka i przy każdym starcie pod siatke próbuje sie ślizgać co raz skonczyło sie sympatyczną glebą

runde wcześniej meczył sie z 32letnim Stephankiem czy jakoś tak

na Wimbledon z poważnymi przeciwnikami mocno serwującymi Nadal nie ma żadnych szans a taki Federer czy Roddick to serwami go zjedzą tak samo jak ten murzyn dzisiaj

[Dromader]

Nadal nie jest takim typem zawodnika. Zawsze gra o wszystko. Jeżeli tu gra słabo, to właśnie w takiej jest formie. Zwłaszcza, że te dwa dni więcej odpoczynku nie robią większej różnicy. Jednak jest szansa, że doczłapie się daleko. Nie ze względu na formę, ale z powodu słabości innych. Jeśli szybko trafi na kogoś uderzającego mocno, a do tego w dobrej formie, który nie popełnia zbyt dużo niewymuszonych błędów, to może mieć problem.

Roddick ostatnio coś słabiej serwuje. Za to specjalistą od gry na trawie jest pierwszorzędnym. Bardzo dobrze rodzi sobie nawet z grą obronną. Mocny kandydat do zwycięstwa w tym turnieju, zwłaszcza jeśli odprawi chimerycznego Szkota.

Co do NBA. Dallas prowadzi 3-2. Ciekawie się zapowiada końcówka.

[lance90]

A niech Roddick wygrywa ile się da. Tylko, że gdy Roddick ma zastój to też nie ruszy. Mógłby chłopak wygrac kilka turniejów bo mu się należy

[upocone jajka]

Drom ale ten Tsonga też dzisiaj nie walił jakichś megabomb a mimo to Nadal kręcił się jak tampon w piździe