Sporty wszelakie bez piłki nożnej (f1, tenis, bilard ... )

[lance90]

W ogóle dzisiejsze mecze mnie rozczarowały...Wawrinka nic nie pokazał w starciu z Federerem choc wcześniej świetnie grał z Roddickiem. Drugie starcie Djokovic i Berdych też musiało rozczarowac. Liczyłem, że jeszcze zdąze na ostaniego seta, wravcam do domu a tu 3-0 dla Serba.

[Dromader]

Jutrzejsze ćwierćfinały niestety nie zapowiadają się lepiej. Mecz Ferrer - Nadal spokojnie można sobie odpuścić. Może Dolgopolov powalczy. Zresztą z chęcią zobaczę w jakiej formie jest Murray. Jeszcze żadnego jego meczu nie widziałem w tym turnieju, a wyniki naprawdę robią wrażenie.

[lance90]

6:3, 7:6 dla Clijsters. Pojedynek wyrównany, Agnieszka miała nawet szanse na seta no ale trzeba przyznac, że wynikało to głównie ze słabości Clijsters. No ale 1/4 to dobry wynik a ,że po kontuzji to nawet bardzo dobry

PS. Nadal odpada. Bardzo miły początek dnia

[Dromader]

Dziwne były te dzisiejsze mecze. Ciekawe jak to naprawdę było z Nadalem. Znowu kontuzja? Jego słowa z pomeczowej konferencji: "Seems like I always have problems when I lose, and I don't want to have this image, no?" Niestety tak to wygląda. Sam nie wiem, co o tym myśleć.

Murray też nie zagrał nadzwyczajnie, chociaż miał kilka ładnych zagrań. Ferrera powinien gładko przejść, ale zobaczymy jak będzie naprawdę. Na razie szykuję się na jutrzejszy mecz pomiędzy Federerem a Djokovicem. Liczę na dobre spotkanie, zakończone zwycięstwem Szwajcara

[lance90]

Z Nadalem to rzeczywiscie dziwne...przed spotkaniem mówiłó, że się czuje dobrze a potem ta kontuzja i przegrana. Dużo już było u niego takich przypadków, no ale może nie oszukuje tylko jest chłopcem ze szkła.
Ja liczę jutro na świetny mecz i na to, że Fed wygra AO

[Dromader]

Federer przegrał. Właśnie tego się obawiałem, ale liczyłem na to, że po sukcesach w Londynie i Doha Roger znowu będzie miał dobrą passę. Djokovic zagrał dzisiaj jak Nadal za starych czasów, nie oddając Szwajcarowie absolutnie żadnych łatwych punktów. Do tego dysponował lepszym serwisem. Życzę mu powodzenia w finale.

[Jeronimo_]

Niestety, liczyłem że jednak da radę, ale w meczu wyglądało to dość słabo. Trochę kopia meczu z Berdychem, nie chodzi mi o grę, ale o przebieg. Tam też w pierwszym secie porażka, potem wydawało się że wygra drugiego seta, ale Djokovic odrobił.
Trzeba przyznać ze grał momentami bardzo dobrze, choć przede wszystkim rzuciły mi się w oczy błędy Federera, coś nie grało i to w wielu elementach gry.

[Dromader]

Federer nie był wystarczająco agresywny. Rzadko chodził do siatki, dając się uwiązać za linią końcową, gdzie w wymianie pozycyjnej okazywał się słabszy. Szkoda. Wygląda na to, że czasu nie da się oszukać.

[Jeronimo_]

Spokojnie nie przesadzajmy z tą starością Federera, po prostu Djokovic ma dobry return i trzymał go na linii końcowej. Serwis nie był najlepszy Federera i tutaj bym głównie upatrywał problemów, też miał dużo niewymuszonych błędów z backhandu. Djokovic gra świetny turniej, a dla niego Federer to też nie jest ktoś z kim nie można wygrać. Ja bym nie powiedział że Federer nie był wystarczająco agresywny, ale że Djokovic był zaskakująco agresywny, jak nie on.

[Dromader]

Miałem na myśli to, że nie da się wygrywać przez całą karierę. Nie znaczy to, że Roger nie ma jeszcze kilku lat świetnej gry przed sobą, bo na pewno ma. Jednak te lata będą chudsze niż te poprzednie. Organizmu nie oszukasz. Nie można być w świetnej formie przez cały rok, i nie odczuwać trudów turniejów. Nie w tym wieku.
Djokovic rzeczywiście grał dosyć agresywnie, ale przede wszystkim mocno i głęboko, nie dając Federerowi czasu na dobre złożenie się do uderzeń, czy przejście do ataku.

[RoadRunner]

Z tego co pamiętam, Federerowi niedawno urodziło się dziecko. Może to jest powód? Facet nie dosypia, denerwuje go ciągły płacz, ciągle lata do sklepu po pieluchy, nie ma czasu na trening? Szkoda go, ja mam wrażenie, że to sytuacja, kiedy proza życia zabija herosa.

[anduk]

Może będzie ciekawiej. Ile było finałów na różnych turniejach, że Federer z jedną ręką w kieszeni wygrywał i nawet przy jakiś dziwnych przełamaniach tej ręki z kieszeni nie wyciągał

[Dromader]

Nie tak niedawno. To już chyba dwa lata. Tak, dokładnie 23 lipca 2009 roku urodziły mu się bliźniaczki. Myślę, że na obecną sytuację złożyło się wiele czynników. Narodziny córek, co zmienia nieco priorytety, wiek, pobicie wszelkich możliwych rekordów, po których ciężko znaleźć motywację do dalszej walki, a także okrzepnięcie zawodników z roczników 86-88.
Nie mam nic przeciwko finałom bez Federera czy Nadala. Jestem za. Szkoda tylko, że tenis w wykonaniu Djokovica i Murraya/Ferrera jest dosyć nudny. W finałach GS wolałbym oglądać kogoś pokroju Petzschnera.

Jest po pierwszym secie w meczu Murray - Ferrer. Poza kilkoma wymianami mecz stoi na poziomie kobiecego tenisa. Ktokolwiek wygra, jeżeli nie poprawi swojej gry, zostanie mocno zbity przez Djokovica w finale.

[lance90]

No panowie bardzo ciekawe się szykują jutro zawody w skokach(lotach)narciarskich. Dzisiaj Evensen skoczył rekord swiata(246,5m) to ciekawe co bedzie jutro. Szkoda tylko, że mam akurat zjazd:/, no ale na szczęście są jeszcze powtórki najlepszych skoków na yt itp.

[Kamil B.]

Dziwnie się teraz czuję z myślą, że Planica nie jest "królową mamutów". Ale nawet na tej skoczni Polacy sobie nie poradzili - Bachleda chyba coś ledwie ze 100 metrów skoczył