Hal, akurat nie chodzi mi o kolor, a o model. Lepszego ujęcia 2-ego auta nie znalazłem.
Kompocik - na razie moje wahanie jest czysto teoretyczne. Ale jakie przyjemne to wahanie.
Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.
Hah akurat tego nie pamiętałem Ale domyślam się, że fragment z okienkami kojarzysz?
BTW, jak już jesteśmy przy BMW, to większością modeli nie chciałbym jeździć na co dzień (fajne auta, ale jakoś tak... sam nie wiem. Wolałbym np. Lexusa). Z dwoma wyjątkami: Z1 (ze względu na nietypowość i te legendarne drzwi chowające się w progach ) i Z3 Coupe/M Coupe (również ze względu na nietypowość, ale ten model akurat jest też w miarę praktyczny i mi się podoba, nadwozie tzw. "Shooting Brake")
Ten tył Astry GTC mi jakoś nie podchodzi... w zestawie z tak dużymi kołami wygląda to jak powiększony HotWheels. Ogólnie, wolę zwykłą wersję pięciodrzwiową. Albo GTC poprzedniej generacji (w której jednak niezbyt podoba mi się wnętrze)
Ostatnie modele Astry i Wektry wg mnie są raczej nieudane, zewnętrznie bez wyrazu, bez stylu szczególnie Wektra, wewnątrz po prostu toporne - do bólu niemieckie. Nie miałem okazji prowadzić więc w tym zakresie nie mam zdania.
Opel Insignia to już zupełnie inna jakość. Charakterystyczna - miła dla oka sylwetka zblizona do nowego Jaguara, bardzo pozytywne wnętrze, kokpit i deska rozdzielcza. Insignią pojeździł bym.
Skomentuj