W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Wolicie wy zaczynać czy zeby laska zaczeła

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bender
    Administrator
    • Feb 2005
    • 3026

    Wolicie wy zaczynać czy zeby laska zaczeła

    To zalezy od sytacji, od humor... Ja tam lubie kiedy kobieta ma na mnie ochote Ale za to swietna zabawa jest kiedy to ja ją zaczepiam i widze jak ona chce coraz bardziej...
    PS. Nie pisz ten tego, ten no etc - nazywaj rzeczy po imieniu.
    Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
    Billy Crystal
  • rafi171
    Świntuszek
    • May 2005
    • 74

    #2
    wolicie wy zaczynać czy zeby laska zaczeła

    cze chłopacy. Jak jestescie z laską sam na sam i zaczynacie wiadomo co to wolicie jak wy zaczynacie czy zeby to ona zaczęła.
    w sumie to bez różnicy jest pewnie ale ja np wole jak to ona zacznie a nie jak ja no ale czasem niema wyjscia i trzeba zacząć samemu
    KaŻdy patrzy na to inaczej ale ja zawsze tolerancyjnie...............

    Skomentuj

    • Raine
      Administrator
      • Feb 2005
      • 5263

      #3
      Tete-a-tete?
      Hm. Dobre pytanie Ogolnie jestem typem dominujacego faceta (mowimy o lozku, oczywiscie), wiec lubie kiedy poczatek i final sa moje ;]
      ... ale nie znaczy to, ze nie uwielbiam, kiedy znajaca sie na rzeczy kobieta wezmie sprawy w swoje, hm, rece

      Krotko mowiac - Seks. Blizej.

      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




      Regulamin Forum.

      Skomentuj

      • rafi171
        Świntuszek
        • May 2005
        • 74

        #4
        uwazam tak jak wy tez zalezy od sytuacji itp. ale ogólnie mi to bez róznicy jest ale nie zawsze bo czasem są dni ze wypada zacząć samemu
        KaŻdy patrzy na to inaczej ale ja zawsze tolerancyjnie...............

        Skomentuj

        • Janko
          Ocieracz
          • Feb 2005
          • 146

          #5
          A mi brakuje zeby moja czasem zaczela... Zebysmy np. lezeli sobie gdzies zy siedzieli a jej reka powoli powedrowala w wiadome rejony albo zeby w ogole wziela mnie z manki zebym nie wiedzila o co chodzi ;-) No ale niestety praktycznie zawsze to ja zaczynam :-/ W ogole czasem mi sie marzy zeby sie zamienic rolami zebym ja sie tylko poddawal temu co ona chce a nie ze ciagle ja musze cos wymyslac wszytko zaczynac itp :-P

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #6
            Wiesz,Janko,to jest przykre uczucie na pewno.
            Ja to samo miałam z moim byłym.
            Czasami to aż mi było głupio i miałam dość.Gdyby nie moja inicjatywa w ogóle by seksu nie było.
            Niektórzy ludzie po prostu są pasywni...moze leniwi?Może pruderyjni?
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • tucker90
              Świętoszek
              • Jul 2007
              • 3

              #7
              "wolicie wy zaczynać czy zeby laska zaczeła" taaa, prasownie to dziewczyna raczej zaczyna, ja zaczynam odkurzać w sobote ;d! kolejny roz********cz, nie widze tu sesnu bytownia na tym forumie ;l

              Skomentuj

              • DarkAngel
                Perwers
                • Nov 2006
                • 1020

                #8
                Czepiacie się chłopaka ;].
                W naszym związku jest różnie - raz ja zaczynam, raz Ona.
                Co lepsze nie umiem wskazać co mi się bardziej podoba, gdyż w sumie i tak i tak jest dobrze. Liczy się bliskość Jej osoby .
                >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                Skomentuj

                • rainboksik
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Feb 2007
                  • 199

                  #9
                  Napisał tucker90
                  "wolicie wy zaczynać czy zeby laska zaczeła" taaa, prasownie to dziewczyna raczej zaczyna, ja zaczynam odkurzać w sobote ;d! kolejny roz********cz, nie widze tu sesnu bytownia na tym forumie ;l
                  nie ma sprawy to rysuj

                  pyzatym chciałbym żeby kobieta zaczęła ( chociaż raz , zawsze ja zaczynam a ona jest bierna - może ja mam za duże potrzeby wglądem niej i sexu)( a chce mi sie zawsze )

                  Skomentuj

                  • DarkAngel
                    Perwers
                    • Nov 2006
                    • 1020

                    #10
                    Napisał rainboksik
                    pyzatym chciałbym żeby kobieta zaczęła ( chociaż raz , zawsze ja zaczynam a ona jest bierna - może ja mam za duże potrzeby wglądem niej i sexu)( a chce mi sie zawsze )
                    Czyli ani razu Ona nie zaczęła?
                    Może warto z Nią o tym porozmawiać?
                    Skoro zależy Ci na tym, rozmowa jest raczej wysoce wskazana ;].
                    Nie można budować związku na braku spełnienia zachcianek, gdyż prędzej czy później wiesz do czego może dojść .
                    >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                    Skomentuj

                    Working...