Olisadebe ma 33 lata, ostatnio w Polsce grał 11 lat temu i już wtedy miał problemy z kolanem (co de facto położyło jego karierę na zachodzie). Ktoś wierzy w to, że stan nogi polepsza się z wiekiem?
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Olisadebe to fenomen już od samego początku - na szybko zasymilowany, obywatelstwo dostał w przyspieszonym terminie, zagrał przeciętnie na mundialu w Korei i Japoni... Potem słuch o nim zaginął aż znalazł się w Grecji w Parathinaikosie. Jest mnóstwo innych, lepszych graczy. 33 lata to powolny schyłek kariery dla piłkarza (Edwin van der Saar odchodząc na emeryturę w wieku 40 lat bodajże był fenomenem), dlatego też dobrym rozwiązaniem byłoby dożyć końca kariery w jakimś spokojnym klubie, np. w Czechach Legia walczy o grę pucharową i mistrzostwo kraju. Nie sądzę więc, żeby Oli był motorem napędowym teamu lub podporowym zawodnikiem.
Pablo już dawno takich głupot nie czytałem.
Pierwsze to Oli był najlepszym z naszych na mundialu. A o tym, ze walił bramę za bramą w eliminacjach i bez jego goli na mundial byśmy się nie dostali to zdajesz się nie pamiętac...
Słuch o nim zaginął gdy odszedł z Panathinaikosu a nie wcześniej. Zresztą w Atenach grał dobrze i był tam nawet gwiazdą.
Van der Sar to nie żaden fenomen. Bramkarze mogą spokojnie grac do 40, patrz Friedel(Aston Villa, teraz Tottenham). 40 letni gracz z pola to jest cos, ale nie bramkarz.
I skąd ty wziąłeś tą Legię???! Co ma Oli wspólnego z Legią?
Co do Jagi - gra wyglądała tak jak opisy. W pierwszej połowie Irtysz coś tam ich próbował długimi piłkami ukuć, ale po czerwonej w 37 min Jaga kompletnie ich siadła. Tak niski wymiar kary to wina tylko i wyłącznie ich nieporadności w ataku i bicie głową w mur. Ani nie mieli poprzeczek, ani za wiele słupków (był jeden z dystansu), niewiele 100% akcji. Parę akcji powinno wejść to prawda.
Mimo wszystko, mecz w Pawłodarze (gdziekolwiek to, ****a, jest i na jakim boisku by nie grali) to powinna być dla Jagi formalność. No, ale znając nasze drużyny i europejskie rozgrywki...
Co do Oliego - w sparingu zagrał 67 min, nie pokazał nic ciekawego, sam tłumaczy się brakiem treningów przez ostatnie 5 miesięcy. Nie wiem, czy zarząd z trenerem mają jakieś klapki na oczach i naprawdę uważają, że będzie z niego napastnik jeszcze? Ja śmiem wątpić.
Za to wychowanek klubu, 17-letni Łukasz Kacprzycki pokazał się ze świetnej strony. Jak nie będzie balować za wiele nad morzem i weźmie się ostro do pracy, dostanie parę szans w tym sezonie, to już za sezon dwa będzie z niego realna pociecha..
Spójrz w niebo - jaka niewykorzystana przestrzeń...
Poziom gry Jagielloni nie powalał ale też sami trenerzy mówią, że na piłkę w tym kraju nie idą wcale takie małe pieniądze. Ale może to tylko usprawiedliwienie. Nie wiem.
Skomentuj