Topik piłkarski - kluby, reprezentacje, pogawędki.

[Xenon]

A propos "galacticos-flegmaticos" moje zdanie z przed kilku miesięcy potwierdza się.
Tak wygrywać można było 50 lat temu, gdy piłka nie była tak fizyczna, a obrońcy odstawiali nogę, kiedy biegł z piłką Pele czy inny Di Stefano.

[upocone jajka]

póki co Piękny gra nawet nieźle, strzela asystuje widać że piłka sprawia mu przyjemność ale Kaka? Benzema? ile w sumie? 100 mln euro wy****ne w błoto?

[upocone jajka]

Kaka to świetny zawodnik, własnie doskonale pasujący do realiów włoskiego Calcio gdzie taktyka i wyrafinowanie bierze góre nad sztuczkami jakie wczoraj serwował nam Ciacho


jestem pewien i stawiam wszystko że Ronaldo w Italii zupełnie by sobie nie pograł, zresztą z Hiszpańskiej ligi kto nie wchodził do Serie A (poza Argentyńczykami) dawał dupy, praktycznie każdy Hiszpan, Figo niby kopał w Interze ale to juz nie było to co Real czy niegdyś Barca

[paffcio]

MU-Milan emerytom z Mediolanu czas podziękować ,dlaczego Becks nie grał od początku skoro widać ,że jest w formie?
Real-Lyon powinno być 1;3 szkoda zmarnowanych setek w końcówce meczu przez Lyon.Real powinien poszukac kolejne 100-200 mln na nowe transfery może za rok dojdzie do 1/4.
Arsenal-Porto szkoda Porto bo zawsze ich ceniłem ,jednak ekipa żabojada po raz kolejny udowodniła ,że nie trzeba miec gwiazd najwyższego formatu aby w pięknym stylu wygrywać.
Na zakończenie szkoda Violi ,mieli awans w kieszeni .

[Raine]

MU-Milan emerytom z Mediolanu czas podziękować ,dlaczego Becks nie grał od początku skoro widać ,że jest w formie?

34 lata tylko. Za młody w Milanie na pierwszą jedenastkę, po prostu

[Xenon]

jestem pewien i stawiam wszystko że Ronaldo w Italii zupełnie by sobie nie pograł

Nie zapominaj, że grał przez 6 lat w Anglii i radził sobie świetnie, a tam teraz grają najlepsi piłkarze świata. We Włoszech pewnie by się męczył, ale jakby trafił do odpowiedniego trenera, to też grałby na miarę oczekiwań.

Co do Realu, to myślę, że ich największym błędem w ostatnich latach było zwolnienie Capello. Ten trener mógłby im dać stabilizację i wyciągnąć co najlepsze z teoretycznie gorszych i mniej medialnych piłkarzy.

[upocone jajka]

Nie zapominaj, że grał przez 6 lat w Anglii i radził sobie świetnie, a tam teraz grają najlepsi piłkarze świata

nie porównuj gówna do czekolady liga angielska może i jest najsilniejsza ale to zupełnie inne różne taktyki i póki co anglicy i ich trenerzy są daleko za makaronami, a wiadomo że Pięknemu w Italii nikt by nogi nie odstawił, druga sprawa nie miał by tylko obowiązków w ataku jak u sir malinowego nosa i tera w Realu a był by ganiany również w destrukcji.

[Xenon]

No fakt, Serie A to ostatnio gówno w porównaniu z innymi czołowymi ligami.
Co z tego, że Włosi grają bardziej taktycznie niż inni skoro nie mają do tego odpowiednich wykonawców? Suma sumarum to się w tej chwili nie opłaca.
Jak dobrze pójdzie to już za rok Bundesliga zabierze im jedno miejsce w LM.
Myślę, że Ronaldo męczyłby się w Milanie czy innym Juventusie, ale i tak byłby gwiazdą ligi, bo niby teraz jest w tej Serie A lepszy od niego? Jest szybki, bardzo dobrze drybluje i strzela z dystansu. Również gra głową nie jest jego słabą stroną, a pod względem symulowania fauli bije Włochów na głowę już teraz.

[upocone jajka]

widze że dupe wyrzej masz niż srasz bo Roney pojechał dziadków z Milanu hehehe


włosi zawsze mieli lepszych grajków tym bardziej lige niż te tępe angole, takie są fakty, stety niestety a że od czterech lat kryzys to każdego to sinusoidalnie dopada, Juve właśnie jedzie 3-1 to Fulham, Bayern z taką grą jak przedwczoraj to nawet z Loynem odpadnie, 4 miejsce i tak zastanie w Apeninach, a póki co sympatykom angielskiego stylu gry nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za Capello i jego włoskie catenacio bez którego angielska (reprezentacyjna i ligowa również po częsci) piłka była by dzisiaj w czarnej dupie.


co do Pieknego i jego ewentualnej przygodzie w Serie A, rzeźniki pokroju Cannavaro, Nesty, Gattuso, Chielliniego, szybko i skutecznie sprowadziły by go na ziemie zresztą czas jeszcze pokaże wyrośnie nowa gwiazda, Perez kupi nowego a Ciacho skończy jak Beckham heheh

[Xenon]

Tak, bardzo mnie cieszy wynik wczorajszego meczu.
Nie zawsze Włosi mieli lepszą ligę. To się zmieniało na przestrzeni lat.
Reprezentacji do jednego worka bym nie wrzucał, bo kluby już dawno grają międzynarodowymi składami. Capello nie ma żadnych zasług jeśli chodzi o poziom ligi angielskiej, bo brytyjska dominacja trwa dłużej niż on kadrę tam prowadzi a czołowe kluby składają się głównie z obcokrajowców. Zaraz pewnie wyskoczysz z Ancelottim i Mancinim, ale oni jeszcze nic w Anglii nie osiągnęli.

W tegorocznych pucharach Włochom pozostali już tylko Juventus i Inter. Niemcy mają jeszcze 5 drużyn. 3 z nich prawdopodobnie w komplecie awansują do 1/4 finału LE. Stuttgart i Inter pewnie odpadną w LM, a Bayernu bym nie lekceważył, zwłaszcza że nie wiadomo z kim zagrają.
W tym sezonie Niemcy może jeszcze nie wyprzedzą Włochów, ale w przyszłym to makaroniarze będą musieli ich gonić, bo odpadnie im w rankingu bardzo dobry sezon 2005/06.

[paffcio]

W tegorocznych pucharach Włochom pozostali już tylko Juventus i Inter. Niemcy mają jeszcze 5 drużyn. 3 z nich prawdopodobnie w komplecie awansują do 1/4 finału LE. Stuttgart i Inter pewnie odpadną w LM, a Bayernu bym nie lekceważył, zwłaszcza że nie wiadomo z kim zagrają.
W tym sezonie Niemcy może jeszcze nie wyprzedzą Włochów, ale w przyszłym to makaroniarze będą musieli ich gonić, bo odpadnie im w rankingu bardzo dobry sezon 2005/06.

juz teraz dojcze wyprzedzają makaronów ,w tamtym roku śledziłem bundeslige non stop w porownaniu z serie a wypadała o niebo lepiej ,poza tym lekszy klimat więcej widzów i piękne,modernizowane stadiony ,we włoszech widac straszny regres taki juve praktycznie stał się europejskim średniakiem podobnie milan ,viola ,roma a gdzie tam o lazio czy sampdorii pisać .włosi to obecnie 4-5 siła ligowa w europie.
.

[upocone jajka]

Ancelotti i Mancini narazie osiągneli to czego z tymi klubami nie osiągnął zaden anglik na ławce, czyli zaufanie z góry, Mancio wziąl MC w sezonie a to nie to samo, jego ocenimy po następnym sezonie, Carlo póki co radzi sobie doskonale jak na kryzys jaki zafundował mu Terry ruchajac tamtego żone walka bedzie do ostatniej kolejki

pewnie jesteś szczeniak i możesz nie pamietać ale mówią ci coś nazwiska Vialli, Zola, di Matteo, di Canio, Casiraghi?

a teraz podaj mi choć jedno nazwisko byle jakiego angola który na w jakiejkolwiek jedenastce regularnie grywał w Serie A, już nie mówie że byl gwiazda jak ci wyżej ale że w ogóle grał heheh, no dobra odpuszcze ci, może być Beckham

[Xenon]

Pod względem otoczki owszem masz rację. Poza tym mocno inwestują w szkółki piłkarskie, a ich kadry młodzieżowe odnoszą niemałe sukcesy.
Jednak niemieckie kluby nie mogą się zadłużać i to im utrudnia konkurencję z Anglikami i Hiszpanami.
Pod względem rankingu, na którego podstawie przydziela się miejsca w pucharach Włosi są (jeszcze) przed Niemcami.
Tu jest ten cały ranking:

http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uefa/data/method4/crank2010.html

edit:
Ja różnicy między Chelsea Granta (niech będzie, że izraelska myśl szkoleniowa) a Ancelottiego nie widzę. Obie te drużyny liczyły się we wszystkich rozgrywkach w jakich brały udział.

Pamiętam tamte czasy, gdy większość z nich grała z powodzeniem, głównie w Chelsea.
Gdy Serie A była najlepszą ligą świata to grali tam Paul Ince, Paul Gascoigne, David Platt i pewnie jeszcze kilku by się znalazło.

[upocone jajka]

coś słabo u mnie z pamięcią bo to z dobre 15 lat nazat, ale Gazza to chyba w Lazio kopał wywalili go za wódke, Ince w Interze sezon polecił chyba od razu, a Platt to w ogóle jakiś pasterz


jak na moją pamięć liga włoska była najsilniejsza w latach 93-2003, mam tu na mysli zarówno wyniki w europejskich pucharach jak i graczy którzy ją tworzyli


ps. paffcio zapomniałeś jeszcze o AC Parma

[Xenon]

Gascoigne 3 lata pograł w Lazio, Ince 2 w Interze, a Platt 4 lata w 3 klubach w tym strzelając kilkanaście bramek w sezonie dla przeciętnego Bari. Potem pograł trochę dla Juve i Sampdorii.
Z drugiej strony bilans Casiraghiego w Chelsea też jest powalający - w ciągu 4 lat 10 meczów i 1 gol, a Di Canio popałętał się po jakiś West Hamach i innych Charltonach. Najgłośniej o nim było gdy kopnął na treningu w twarz jakiegoś Żyda z własnej drużyny.

Włochom tak samo dobrze nie jest i nie było na Wyspach, jak i Anglikom we Włoszech.