Topik piłkarski - kluby, reprezentacje, pogawędki.

[znowuzapilem]

Ale ból dupy przeżywacie. Ale to dobrze, ma boleć
Chcącemu nie dzieje się krzywda. Against Modern Football!!

Niewiem co mają do tego zajścia patrioci, domy dziecka czy Polacy na wschodzie.

[paffcio]

A ja proponuje do tej holoty ostra amunicja strzelać... Do momentu, aż się nie uspokoja.

Szkoda nabojów dla konfidentów i życiowych ciapków. Celuba pomieszana z ziemniakiem i ćwikłą, typowe biadolące dresiarstwo. Złapią jednego będą mieli wszystkich, drelich=konfident

[Kationek]

Ale ból dupy przeżywacie.

Ja po prostu chciałbym w świętym spokoju mecz obejrzeć, a nie zastanawiać się, czy czasem od jakiejś małpy dziewczyna nie dostanie w zęby i czy nie będę musiał wówczas śmieciowi karku skręcić (i jeszcze odpowiadać przed sądem jakbym człowieka zabił).
Dlatego chodzę na mecze, gdy Śląsk gra z Wisłą lub Lechią... Bo mimo żenującego poziomu naszej ligi zabawa jest przednia

[Falanga JONS]

Aż zaciekawiło mnie, jak Ty się po mieście poruszasz, tyle szybkich samochodów...

Usiądziesz na odpowiedniej trybunie, to prawdopodobieństwo dostania w ryj będzie takie samo, jak podczas wypadu do biblioteki.

[Kationek]

Falanga, a Ty kpisz czy o zdrowie pytasz?
Dlaczego niby miałbym się zastanawiać, na której trybunie usiąść, aby w zęby nie dostać? Ja zapłaciłem żeby oglądać 22 kopaczy czy 100-200 jamochłonów, których szczątkowe mózgi oprócz komend jedz/pij/wydalaj/bij nic więcej nie potrafią?

Naprawdę uważasz, że nie powinna mi ta sytuacja przeszkadzać i nie powinienem mieć tak kategorycznego zdania na ten temat?

[znowuzapilem]

Kation, Już widze jak jednemu łamiesz kark Zesrał byś sie predzej.
Po drugie jak przykładowo jedziesz na brudstok i cie przy scenie ochlapią błotem to też robisz rumor że jak tak można? Jak jedziesz fordem fiestą po autostradzie lewym pasem 65 na godzine a z tyłu na ciebie trąbią to też sie pienisz? Jak w supermarkecie niepotrafisz znaleźć kiełbasy na stoisku z patelniami i łyżkami to też sapiesz? Nie! Tak samo na stadionie są wyselekcjonowane miejsca. Jak chcesz dziabać słonecznik z ukochaną to idziesz na sektor dla takich jak ty i włos z głowy ci nie spadnie. Jeśli klub znaczy dla ciebie coś więcej to idziesz do młyna i sie podporządkowujesz. Proste ale widać nie dla wszystkich.

[Kamil B.]

Mnie też się nie podobają.

[paffcio]

typowy cebulacki dresę musi się pokazać, on musi czuć,że ktoś go widzi. dresę jest ważny w grupie, on i jego ekipa, robi to co jego pan powie. dresę to patriota, lubi się bić z innym dresę bo to taki pokaz miłości do narodu.
dresę jest zakłamanym patriotą, wyprany jego mózg przez proboszcza nie pozwala na myślenie. dresę pozostaje więc smutne życie marnego ciapy kablującego na innego dresę-ciapę.
Kowalaczyk brała udział w reklamie, smuteczek
Lechia-Wisła remis, mistrzem będzie Legia, szacun.

[Falanga JONS]

Falanga, a Ty kpisz czy o zdrowie pytasz?
Dlaczego niby miałbym się zastanawiać, na której trybunie usiąść, aby w zęby nie dostać? Ja zapłaciłem żeby oglądać 22 kopaczy czy 100-200 jamochłonów, których szczątkowe mózgi oprócz komend jedz/pij/wydalaj/bij nic więcej nie potrafią?

Naprawdę uważasz, że nie powinna mi ta sytuacja przeszkadzać i nie powinienem mieć tak kategorycznego zdania na ten temat?

A gdy wieczorem kładziesz się spać, to zostawiasz wszystkie domowe drzwi szeroko otwarte, czy też jednak zamykasz na klucz?

[Kationek]

Kation, Już widze jak jednemu łamiesz kark Zesrał byś sie predzej.
Po drugie jak przykładowo jedziesz na brudstok i cie przy scenie ochlapią błotem to też robisz rumor że jak tak można? Jak jedziesz fordem fiestą po autostradzie lewym pasem 65 na godzine a z tyłu na ciebie trąbią to też sie pienisz? Jak w supermarkecie niepotrafisz znaleźć kiełbasy na stoisku z patelniami i łyżkami to też sapiesz? Nie! Tak samo na stadionie są wyselekcjonowane miejsca. Jak chcesz dziabać słonecznik z ukochaną to idziesz na sektor dla takich jak ty i włos z głowy ci nie spadnie. Jeśli klub znaczy dla ciebie coś więcej to idziesz do młyna i sie podporządkowujesz. Proste ale widać nie dla wszystkich.

Bardzo proste. I ciągle nie widzę związku z laniem się nawzajem po mordach. Bo chyba nie taka jest idea młyna? I mowie to z perspektywy osoby, która na młynie śląska miała okazje gościć nie raz...
Wiec nie *******cie jak potluczeni. Do tej bandy jamochłonów należy strzelać ostra amunicja jeśli się leja na stadionie. Bo po takim buractwie to nie dość ze mecz w połowie przerwany, to polowa krzesełek wyrwana, barierek (a wszystko to trzeba naprawić, co kosztuje) i stadion zamknięty... A klub na tym cierpi bo ma "kibiców" z sianem zamiast mózgu i traci na tym pieniądze. Dlatego miedzy innymi nasza piłka wygląda jak wygląda.

Naprawdę mnie zaskakujecie próbując uzasadniać to, ze się leja po gebach na stadionie. I to w tak idiotyczny sposob. W Anglii jakoś nikt za burakami na stadionach nie płacze i nie teskni, a i liga zrobiła się ciekawsza niż 20 lat temu...

[znowuzapilem]

Bo chyba nie taka jest idea młyna? I mowie to z perspektywy osoby, która na młynie śląska miała okazje gościć nie raz...

To że nie raz byłeś w młynie nie oznacza że masz o czym kolwiek pojęcie. Reszta postu sugeruje że nie masz pojęcia.

Wiec nie *******cie jak potluczeni. Do tej bandy jamochłonów należy strzelać ostra amunicja jeśli się leja na stadionie.

Masz prawo mieć własne zdanie, ja mam prawo je mieć w dupie

Bo po takim buractwie to nie dość ze mecz w połowie przerwany, to polowa krzesełek wyrwana, barierek (a wszystko to trzeba naprawić, co kosztuje) i stadion zamknięty... A klub na tym cierpi bo ma "kibiców" z sianem zamiast mózgu i traci na tym pieniądze. Dlatego miedzy innymi nasza piłka wygląda jak wygląda.

Mecz został przerwany bo mamy anty futbolowe prawo. Nigdzie w europie nie przerywają meczu po takich incydentach, a u nas? Koniec awantury, policja wszystko ma ogarnięte a jakiś chuogłowy przerywa mecz.
Druga sprawa, Polskie kluby bez fanatyków ucierpią na frekwencji dużo bardziej niż z fanatykami i takimi incydentami jak na Legii.
Nasza piłka wygląda tak jak wygląda przez bzdurne prawo. Począwszy od bzdurnych przepisów zabraniających reklamy bukmacherki, przez bzdurne przywileje wojewody który może 2 dni przed meczem zamknąć stadion z byle powodu, kończąc na nagonkach medialnych dla zwykłych incydentów w których nic tak na prawde sie nie dzieje. (Edit Warto dodać jeszcze szykanowania kibiców. Ale nie takie wyimaginowane jak ból dupy ateistów o wiszące krzyże ale o realne szykany kibiców i środowisk prawicowych. Nigdzie w europie tak nie ma. Więc nie masz zielonego pojęcia o bolączkach Polskiej piłki nożnej.

PS. została zniszczona połowa krzesełek?
Odstaw narkotyki!

[Kationek]

Robi się nieprzyjemnie, a to też nie o to chodzi...

Ja nie mam nic przeciw fanatykom. , ba jestem w stanie zrozumieć ich zaangażowanie i identyfikowanie się z klubem. Ja mam negatywne zdanie na temat gości, którzy idą na stadion lać się po ryjach dla samej idei lania. Jeśli tak bardzo im testosteron buzuje, niech sobie robią ustawki po lasach. Tam się pozabijać nawet mogą, a dzięki temu ludzie nie będą się bali pójść z dziećmi na stadion i pokazać im "Patrz synu temu klubowi poświęciłem lata swojego życia i tego nie żałuję, chciałbym abyś to kontynuował ...blablabla"

Zacznijmy od tego, że od lat nie słyszałem, aby w normalnym cywilizowanym kraju jak Anglia, Niemcy, Holandia itd. miały miejsce takie sceny na stadionie jak na ostatnim meczu Legii. Wiemy w jaki sposób poradzono sobie w Anglii z idiotami pokroju Łowców Głów z Chelsea, ostatnio w Niemczech jak jakiś cymbał wyskoczył z faszystowskimi gestami i tekstami na meczu Borussia-Schalke to dostał 6 lat zakazu stadionowego. Jednostki, które nie potrafią się dostosować do stada należy eliminować. A więcej osób jest, które chciałyby na stadionie obejrzeć mecz, a nie zawody jamochłonów, kto komu zęby pierwszy wybije ławką/krzesełkiem/kawałkiem płotu.

Co do idiotycznych przepisów i problemów trawiących polską piłkę, to wyobraź sobie, że pojęcie mam dobre. Od orlika do seniora grałem w piłkę i to na tyle wysokim poziomie rozgrywkowym, że miałem okazję pojeździć trochę po Polsce. Zdaję sobie sprawę, że jest nagonka. No ale nie oszukujmy się. To jednostka kształtuje obraz ogółu. Dlatego 50 idiotów na meczu Legii rzutuje tak mocno na całościowy obraz.
Co do przepisów (ustawa hazardowa, zamykanie stadionów) odnosił się nie będę, bo wydaje mi się, że większość osób ma podobną negatywną opinię.

Ta połowa krzesełek to były przejaskrawienie mające na celu zwrócenie na ten fakt uwagi. Bo nie da się ukryć, że rzeczowe straty po takich sytuacjach są. I klub musi wyciągnąć pieniążki ze skarbonki i pokryć te straty. Bo nie powiesz mi chyba, że w ramach zrozumienia dla zaistniałej sytuacji jakiekolwiek stowarzyszenie kibiców, siedzący na młynie, czy inni kibice za to zapłacą... A to z reguły są grube tysiące, które można by było przeznaczyć np. na sprzęt dla orlików, aby dzieciaki miały w czym grać. Trochę lepsze spożytkowania prawda?

[Falanga JONS]

Bo po takim buractwie to nie dość ze mecz w połowie przerwany, to polowa krzesełek wyrwana, barierek (a wszystko to trzeba naprawić, co kosztuje) i stadion zamknięty...

Mecz został przerwany i odwołany, przez jakieś bliżej nieznane Biuro Miasta, czy coś. To w ogóle jest śmiech na sali, nie słyszałem nigdy, by gdzieś na tym wspominanym często zachodzie jakieś pomylone urzędasy decydowały o tym, czy kontynuować mecz Arsenalu, czy nie.
Stadion zostanie zamknięty przez wojewodę, policję. Czyli służby, które w zamykaniu stadionów się wręcz lubują, choć nigdy nie złożyły, ani nie złożą wniosku o zamknięciu miejskiego rynku, po sylwestrowej nocy, w trakcie której dziesiątki nawalonych Janków będzie odpalać pirotechnikę a niektórzy sobie po dadzą po ryju.

A klub na tym cierpi bo ma "kibiców" z sianem zamiast mózgu i traci na tym pieniądze. Dlatego miedzy innymi nasza piłka wygląda jak wygląda.

No tak, przecież jak będą nowe stadiony i wygonimy z nich kiboli, to nic nas nie zatrzyma przed stworzeniem krajowej Bundesligi a na macz Widzewa z Podbeskidziem przyjdzie 50 tysięcy ludzi.
A nie, stadiony już są a i kiboli jakby mniej...

W Anglii jakoś nikt za burakami na stadionach nie płacze i nie teskni, a i liga zrobiła się ciekawsza niż 20 lat temu...

Liga w Anglii na pewno nie jest ciekawsza, niż 20 lat temu.
W ogóle porównywanie Polski do Anglii to jakieś kuriozum.

Zacznijmy od tego, że od lat nie słyszałem, aby w normalnym cywilizowanym kraju jak Anglia, Niemcy, Holandia itd. miały miejsce takie sceny na stadionie jak na ostatnim meczu Legii. Wiemy w jaki sposób poradzono sobie w Anglii z idiotami pokroju Łowców Głów z Chelsea, ostatnio w Niemczech jak jakiś cymbał wyskoczył z faszystowskimi gestami i tekstami na meczu Borussia-Schalke to dostał 6 lat zakazu stadionowego.

Zacznijmy od tego, że w Polsce nigdy jeszcze w awanturach nie zginał policjant a takie zdarzenie miało miejsce we Włoszech podczas meczu Serie A, nie w zamierzchłych czasach, tylko w tym wieku.
Nie pamiętam sytuacji, by w Polsce, w trakcie meczu po boisku biegały grupy kibiców a takie zdarzenie miało miejsce w tej mitycznej Anglii - West Ham vs Millwall w 2009.
Podczas mojej jedynej wizyty w Holandii (200, mogłem obserwować, jak watahy chuliganów Feyenoordu, nie przywiązane do swojego sektora, swobodnie biegają po całym stadionie i leją pojedynczych Polaków, którzy dali sie nabrać na wtłaczaną od lat propagandę, jak to w Europie jest pięknie i bezpiecznie a kibice jednej i drugiej drużyny siedzą obok siebie i nic się nie dzieje.
Chociaż w temacie nie siedzę tak jak kiedyś, to parę przykładów jeszcze znajdę, jeśli sobie tego życzysz.
Tu już pomijam fakt symboliki, gdzie gesty kojarzone z faszyzmem są ścigane z całą surowością, tymczasem w Marsylii Commando Ultra, czy Yankeesi od lat rozwijają sektorówki z Guevarą i ... nikt ich za to nie karze.

I klub musi wyciągnąć pieniążki ze skarbonki i pokryć te straty. Bo nie powiesz mi chyba, że w ramach zrozumienia dla zaistniałej sytuacji jakiekolwiek stowarzyszenie kibiców, siedzący na młynie, czy inni kibice za to zapłacą... A to z reguły są grube tysiące, które można by było przeznaczyć np. na sprzęt dla orlików, aby dzieciaki miały w czym grać. Trochę lepsze spożytkowania prawda?

Koszty są jakie są, każdy oceni sobie sam. Przykładowo finał PP z Bydgoszczy sprzed trzech lat, to 40 tysięcy złotych. Czyli tyle ile miesięczna pensja jakiegoś przybłędy z Senegalu, który zakotwiczył w Widzewie, czy Jagiellonii.

[kamaro10]

Uważam dziesiejszy mecz za ...dobrze zagrany!!! Bez kitu caly czas to mysmy przeważali i to myśmy mieli więcej akcji podbramkowych. Tradycyjnie jednak trapi nas mordercza nieskuteczność i błędy w obronie co kolejny raz przeważyło na wynik meczu.

[Kationek]

Dobrze Panowie, skończmy ten temat.
Ja twierdzę, że buractwo na trybunach należy tępić z całą surowością, a wy komentujecie to na poziomie Bieńkowskiej - "Sorry, ale taki mamy klimat"
Spoko, w sumie też tak można... Już od dawna twierdzę, że ten kraj należy spalić do gołej ziemi i dopiero wtedy próbować coś odbudowywać.

Apropo kar dla Legii:

1. Legia została ukarana walkowerem
2. Na stołeczny klub nałożono 100 tys. złotych kary
3. Kibice obu klubów dostali zakaz wyjazdów na 6 miesięcy
4. Stadion przy ulicy Łazienkowskiej został zamknięty na mecz z Wisłą Kraków. Na Legii ciąży również kara w zawieszeniu na dwa spotkania. Jeżeli w ciągu roku dojdzie do naruszenia regulaminu na obiekcie "Wojskowych", to kara zostanie odwieszona.

Brawa dla kibiców-idiotów... Klub jest z was dumny i przeszczęśliwy. A teraz przeliczcie te 100 tys. na szkolenie młodzieży, wyposażenie dla nich, rozbudowę infrastruktury itp.