ze mnie zaden fachowiec, sercem jestem za makaroniarzami, w turnieju grają najlepiej, mówie obiektywnie nie sugeruje sie opiniami lamusów co zachłysneli sie hiszpanami nawet wtedy czyli teraz jak grają kupe
jak ronaldo nie bedzie pod siebie fisował to juz jutro reale barcelony wracają do domu
a co do niemców, moim zdaniem maja cienką obrone, nawet bardzo cienką, cassano i balotelli beda nimi krecili jak dziecmi. zobaczycie
nie no ty Raine, fan ze stadionu imienia adolfa hitlera musisz miec coś wspolnego z jurgenami
e. nie wiem czy zaluważliście ale po makaroniarzach nie było widać 120 minut i karnych z niedzieli, są w gazie, zero kartek, Prandelli od nowa ich poukłada i hiszpania musiałaby mieć mega farta (lub sędziego w kieszeni) żeby zatrzymać ich w takiej dyspozycji
0statnio edytowany przez upocone jajka; 28-06-12, 23:01.
teraz miłym akcentem tak na pożegnanie nasi dresiarze powinni dzisiejszej nocy pożyczyć sobie kilka aj fonów/portfeli/merców od naszych dobrodziejów z Raine tfu znaczy z Raichu
Jedyne co mnie łączy z Niemcami to kuzynka, jaką tam familia wyimportowała.
PS. Albo mię pamięć myli, albo jedyny Niemiec w polskiej Ekstraklasie grał w... żydowskim klubie?
BTW, odnośnie kondycji makaronów - oni grali swoje, po prostu. To nie jest jakaś konkret wybiegana ekipa, grają na jeden kontakt i klepią, ale nie masturbując się piłką jak Hiszpanie, tylko z pomysłem.
Myślę, że ich łykną.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Skomentuj