Barca i Real to komercyjna kpina ,nudzi mnie gran debri i cała otoczka wokół tego cyrku.W Hiszpanii istnieją kluby jak Sevilla,Villarreal,Valencia,Atletico M czy nie tak dawno Deportivo i Celta Vigo które mimo mniejszych nakładów finansowych potrafią grać zacny futbol. Nie muszą jednoczesnie robić z siebie pośmiewiska promując się na tourne w Chinach,Antarktydzie,Księżycu.
Kasa to podstawa jednak nie za wszelką cenę.Błazny z Madrytu i Barcelony zatraciły się w dawaniu dupy.
I co Ci to promowanie przeszkadza? Taka Barcelona gra cos niesamowitego i porownywanie jej w JAKIKOLWIEK sposob z ktorymkolwiek z hiszpanskich klubow (poza Realem), to jakas kpina.
w hiszpani interesowało mnie tylko Atletico, znaczy przychylnym okiem czaiłem, od kilku lat tylko z musu, a ostatnio Real a przynajmniej do tego 5-0 fajnie sie oglądało
jeszcze troche byków zginie zanim te kołki pokroju Ramosa, R7, czy Khediry zaczają po co sie broni 2-0 w plery w 18 minucie
Prędzej czy później Barcelonie i Realowi zaszkodzi taka dominacja, bo nikt za wielką kasę nie będzie chciał pokazywać ich meczów wygrywanych po 5:0 z Mallorcami czy innymi Villarealami.
Przeszkadza mi futbolowa nuda na kontynencie.Nic mi lepiej nie robiło jak finał LM Porto-Monaco ,to była taka odskocznia od tych wyświechtanych ,nudnych"wielkich" klubów .
Przydałoby się takie pierd*******e i teraz i np. finał Szachtar-Tottenham.
Pamiętam jak się te wszystkie gazety zesrały, bo jeszcze przed rewanżami 1/4 rozkminiały czy LM wygra Real, Milan czy Arsenal. W 2 dni wszystkie te kluby odpadły.
Real stać na wypłaty dla takich piłkarzy jak np. Ronaldo czy Kaka właśnie dlatego, że się sprzedaje po Chnach, Antarktydach czy innych Księżycach.
Ostatnio podoba mi się gra Tottenhamu. Jest tam kilku walczącyc, ciekawych zawodników (np. Gareth Bale, którym już interesują się czołowe kluby Europy, jest Van der Vaart, Modric). Redknapp wziął się za nich ostro. Mam nadzieję, że coś zawojują.
Nie ma zespołu, który przy maxymalnym skupieniu BArcy mógłby z nimi wygrac.W tym roku graja o niebo lepiej niz w poprzednim. Zwłaszcza te najwazniejsze mecze. Idzie demolka od początku odważnie i doprzodu ze wszyskich sił.
Nikt nie zna dnia ani godziny. Barcelona też. Przychodzą kartki, kontuzje, zmęczenie i to często decyduje w LM.
Inter w półfianle LM. -sezi kalosz je....y ich orżnął - może i ręka jaja była ale całkowicie prz ciel inaczej dostałby w brzuch nic by to nie zmieniło - to człowiek nie kadłubek...nie wymachiwał łapami by zatrzymać piłkea ten zjeb sprzedajny za kase prezesa Interu dał im finał LM
szkoda słów
O Ovrebo rok wcześniej już się zapomniało. Widocznie w tym roku "duch futbolu" chciał inaczej i FC Zraszacze zasłużenie odpadli.
moim zdaniemto dopiero 3 liga w Europie jeżeli chodzi o siłe drużyn .....
1. Hiszpania
2. Anglia (której nie lubie poza kilkoma zespołami),
3. Seria A.
Ranking UEFA mówi inaczej i to on jest najbardziej miarodajny:
1. Anglia
2. Hiszpania
3. Niemcy
Ale grali piłkę śniegową...szkoda że Lech nie dowtrzymał tego 1:0...no ale nie ma to tamto są w fazie pucharowej...pewnie Juve odpuści ostatni mecz z City bo jakby Juve wygralo a Lech pokonał RedBull to mogli by jeszcze i pierwsze miejsce zając...
The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.
To była niezła kopanina. Aż przypomniały mi się dawne mecze na betonowym boisku w podobną pogodę Gratulacje dla Lecha, zobaczymy kogo wylosują w następnej rundzie.
Skomentuj