Inzaghi... kiedyś wymiatał w Juve, teraz odcina kupony w AC. Ja tam zawsze lubiłem jego styl, facet może nie istnieć a tu nagle sru! Dwie bramy załadował i to nie grając w podstawowym składzie.
PS. Pepe... raczej: pipa. Gorszego obrońcy nie widziałem chyba od czasów jak Kamil Kosowski grał jeszcze w KSG na lewej obronie, facet był za szybki i o własne nogi się potykał wtedy
PPS.
Casillas!
CO?
HOPSASA!
PS. Pepe... raczej: pipa. Gorszego obrońcy nie widziałem chyba od czasów jak Kamil Kosowski grał jeszcze w KSG na lewej obronie, facet był za szybki i o własne nogi się potykał wtedy
PPS.
Casillas!
CO?
HOPSASA!
Skomentuj