Czy zauwazacie nowe ciuchy u swoich dziewczyn (jak kupuja?)

[john_kruger]

mam takie pytanie: czy jak wasze dziewczyny kupią jakaś nową bluzke / spodnie itp, to wy to zauważacie? bo ja kurcze jakos nie widze czasem roznicy i mi sie wydaje, ze to jest jakas bluzka , ktorej dawno nie nosila a sie okazuje, ze kupila kilka dni temu i robi mi wyrzuty, ze nie zauwazam nic co kupi... a jak jej tlumacze, ze nie znam jej calej szafy i ze moze mi sie wydawac, ze to jest jakas nieuzywana bluzka to sie wkurza... , tez tak macie? ciuch to ciuch

[Woitus]

hmm.. ja nie mam takiego problemu.. sam uwielbiam zakupy... z dziewczynami oczywiscie... bo faceci za bardzo marudzą... a co do rozpoznawania nowych ubrań...moja kochana zapchanej szafy nie ma i jestem zoriętowany co nowe a co nie... a tak wogóle to ostanio bylismy w jednym z centrów handlowych w BB i hmm...świetnie sie bawilismy... w przebieralniach...

a tak w ogóle to czesc.. mój pierwszy post...

[Belleteyn]

Heh nie dziw sie, ze dziewczyna się wkurza, bo wydaje jej się, ze w nowym ciuchu wyglada ladniej i najprawdopodobniej robi to dla ciebie. Dlatego dziwi sie, ze nie zauwazasz tego. Na wszelki wypadek, zawsze mow jej ze pieknie wyglada

[HeaveN]

Zawsze zauwazam jak ma cos nowego tyle ze pare razy zdazylo mi sie szczerze skomentowac... nigdy wiecej

[Belleteyn]

Oooo, nie ma chyba nic gorszego. Pamietam jak kiedys moj chlopak stwierdzil, ze moj nowy plaszczyk jest 'sraczkowaty' ...Oj bylo to powodem sprzeczki a w konsekwencji wielkiej obrazy. Zdecydowanie nie polecam - zawsze to co ma na sobie wasza kobieta jest super.

[OMFG]

Ja tez nie mam z tym problemow, podobnie jak Wojtus bardzo lubie z nia chodzic na zakupy (miedzy innymi dlatego ze ciagle licze na szybki numerak w przymierzalni ). Ostatnio np. zmienila sobie fryzurke i bardzo ucieszyla sie ze to od razu zauwarzylem. Slicznie wyglada.

Oooo, nie ma chyba nic gorszego. Pamietam jak kiedys moj chlopak stwierdzil, ze moj nowy plaszczyk jest 'sraczkowaty' ...Oj bylo to powodem sprzeczki a w konsekwencji wielkiej obrazy.

A ja to mowie jak mi sie cos nie podoba Gdybys namowila go na wspolne zakupy to mogl by zasugerowac na przyklad ze ten wczesniejszy to byl ladniejszy, bo jak juz kupilas to co ci ma facet powiedziec jak mu sie nie podoba? - no ze sraczkowy

[Włóczykij]

Oooo, nie ma chyba nic gorszego. Pamietam jak kiedys moj chlopak stwierdzil, ze moj nowy plaszczyk jest 'sraczkowaty' ...Oj bylo to powodem sprzeczki a w konsekwencji wielkiej obrazy. Zdecydowanie nie polecam - zawsze to co ma na sobie wasza kobieta jest super.

innymi słowy facet powinien kłamać. Czyli jednak lepsze słodkie kłamstwo...

czasem zauważam, czasem nie - nie miałem z tego powodu nigdy sprzeczki, czy obrazy. Ufff

[MyszkaZ]

Zawsze i bezwzglednie oczekuje od mojego faceta prawdy co do mojego wygladu. Nie chcialabym zeby mnie pod zadnym wzgledem oklamywal.
Co do nowych ciuchow, to po pierwsze nie lubie nadmiaru ubran i nie jest ich az tak wiele zeby ciezko bylo zapamietac.
Po drugie: nie lubie zakupow, wiec jak juz decyduje sie cos kupic, to za namowa mojego faceta. To sprawia, ze pamieta co jest nowe a co stare.
Po trzecie: Niewazne czy ciuch jest nowy, czy stary - nie chodzi o to by ocenial jego date produkcji (zakupu), tylko to czy mu sie w nim ewentualnie podobam. A ze oboje mamy podobny gust, to nie mamy z tym wiekszych problemow.

[Belleteyn]

nie !
lepiej powiedziec cos szczerze ale delikatnie

Zgadzam się, lepiej uslyszec, ze nie podoba mu sie kolor plaszczyka niz ze jest 'sraczkowaty'.

[john_kruger]

teraz z tematu schodzicie;P ja jej mowie ze ladnie wyglda itp, ale chodzi o to, ze czesto jest tak, ze nie zauwazam, ze ma nowy ciuch np.

[DajMiTęNoc]

No pewnie gdy stan konta sie nei zgadza to znaczy ze wybrane na ciuchy.

[Rojza Genendel]

A niby jak ma zauważyć, skoro zwykle kupuję ubrania podobne do tych, które już mam?
Zresztą, to tylko szmaty. Naprawdę nie widzę sensu robienia wyrzutów o coś takiego.

[BlackPussy]

a dla mojego faceta to jest obojetnie co ja nosze...wazne jest tylko to jak duzy mam dekolt(oczywiscie tylko wtedy kiedy jestem z nim)

[Bender]

Oj ja raz nie zauwazylem ze sobie kobitka podkreslila brwi i uregulowala choc wspominala mi przed tym. Jakies 20 min sie starala zwrocic moja uwage na dobry tor ;P
Co do ubran - czasem sie zauwazy, czasem nie. I tyle. Ale czesciej tak niz nie.

[BaNaN]

Raz nie zauważyłem nowych spodni swojej dziewczyny- awantura. Nawet jak zauważam że jest jakiś nowy ciuch, ale nie należy do tych które uwielbiam jak nosi (obcisłe, czarne itd) notorycznie go ignoruję aby nie być spytanym "podoba ci sie?". Kiepski ze mnie kłamca aby odpowiedzieć "tak"