hmm nie to ze na was najezdzam odrazu - wyrazam m.in swoje zdanie. I nie bawie sie w moralizatora - IMO sa poprostu pewne reguly... Spojrz na to bardziej personalnie Raine - jakby po twojej matce ktos zaczal jezdzic? Cos insynuować... jak juz mowilem IMO zaczoł przesadzac.
Moglbym odeslac Ciebie do wczesniejszej 'rozmowy' (hehe) Viagry z Diablo, gdzie oboje obrzucali sie blotkiem Tylko po co?
I nie stosuj wobec mnie argumentow typu "a co by bylo, jakby to bylo o twojej matce?" - to mi sie kojarzy z rzucaniem czegos w stylu "a jesli to by bylo TWOJE dziecko?" w twarz popierajacego aborcje.
Takie stawianie sprawy jest bez sensu
A to, ze zaczal przesadzac - mi nie przeszkadza. Mogl to napisac na serio, mogl uzyc tego jedynie dla prowokacji. Nie mi tego dociekac.
Przyznam jednak, ze stosowanie podobnych inwektyw i dla mnie jest niesmaczne. Ale nie wysylam na stos uzywajacych takowych
Pozdro.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Moze i czasami przesadzam...
Ale z 2 strony - teraz wszyscy na wszystko leja (poza wyjatkami), znieczulica etc. Czasem potrzebny jest jakis gest Ale w sumie nie muszcze czytac wszystkich tematow
PS. To ma dobre strony ze nikt sie nie czepia :]
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca. Billy Crystal
Ludzie... było ciekawie, a teraz czytając ten topic czuję sie jakbym oglądała 2569 odcinek "Mody na sukces" .. :/ Co za lipa :/ (nie urażając niczyich gustów..)
Ja osobiście zgadzam się z Benderem, teksty o matkach, ojcach, babkach i dzieciach to "podstawówka". Załatwianie spraw w taki sposób jest co najmniej żenujące... Więc prosze, zastanówcie sie co piszecie! Nie chce usuwać waszych postów, bo to bezsensu, wiec opamietajcie sie i bedzie luzik To forum publiczne, wiec dyskutujcie, tworzcie off topiki itp. ale jakies wyczucie potrzebne jest zawsze.
"Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
Casanova
Viagrze i jej tanentnemu lovelaskowi nalerzy sie brutalny i analny gwalt przez net za nazwanie osoby jeske c***em, tchorzem i dwulicowcem, ot co. a czy jechanie po jej mamusi jest przekroczeniem jakis granic to juz mnie wali, ja nie znam granic.
to je poznaj! Wyrażanie swoich opini to jedno, a tworzenie niezdrowych sytuacji to drugie. Jeśli przekroczysz granice, ty albo ktoś inny, to bede kasować posty i tyle.
"Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
Casanova
aaaa to o to chodzi jeske, jaske czy jak tam jemu jest....Oburzył się ogromnie, gdy powiedziano o nim prawdę, ze jest.......itd. TAK! Prawda w oczy kole. Nie możesz tego znieść, że ktoś zwrócił uwagę na twoje prawdziwe ja, twoje może nienajlepsze wady. Ale co ty sobie myślisz,ze tylko ty możesz obrażać innych?
Viagro a skad znasz moje "prawdziwe ja"?. doznalas olsnienia gdy Ddiablo spuszczal ci sie na twarz? jestem dla ciebie 5 literowym nickiem i 46 postami, ze tak powiem- tozsamoscia internetowa.
"czlowieka ocenia sie po czynach, nie po slowach" - twoja "forumowa osobosc" wynika tylko z tego co piszesz, z niczego innego. Jaki jestes naprawde? To juz twoja sprawa - forumowicze znaja cie z tej strony jaka tu pokazujesz (AKA "Czesc, tez mam 12 lat")
Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca. Billy Crystal
jaske dzieki za list, byłem bardzo wzruszony , wiesz nie mam już zamiaru kłócić się a tobą, jak to się mówi bądź mądrzejszy i ustąp głupiemu , może rzeczywiście ta stara prawda jest wyjściem z wielu bezsensownych kłótni.
Ps.
Marny z ciebie słowo twórca "Ty ****iu" jeszcze nigdy nie słyszałem równie durnego słowa. Całe szczęście że pozostałeś też przy tradycyjnych obelgach tylko dzięki nim list był ciekawy.
widzisz, diabelku ja sie nie chce klucic, szczegolnie o jakies rude, bo kazdy ma swoje zdanie na ten temat i tyle, nikt nikomu nic nie narzuca. ja sie chcialem po prostu pobluzgac z wami i uslyszec jeszcze pare niewyszukanych bluzgow Viagry. nie chcecie to szkoda bo to już nie będzie smieszne.
nie jestem slowo tworca
może i jestes madrzejszy, ale za to ja jestem bardziej za****sty
hej!
Skomentuj