To akurat nic dziwnego. Samym zdjęciem ptaka wiele się nie wskóra, o ile facet nie zainteresuje kobiety samym sobą to fiut to tylko kawał mięsa. Już lepszą robotę zrobi fajne ciało niż samo przyrodzenie. Zawsze się zastanawiam po co faceci wrzucają fotki w ptakowym
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Jakoś nie jestem przekonany ani do sympatii ani do badoo. Sam nie wiem co mam myśleć. I czy w ogóle działać coś na takich portalach.
Mogę tylko powtórzyć że za bardzo hamletyzujesz. 11 lutego wieczorem pytasz o badoo, dostałeś kilka odpowiedzi, w tym raczej pozytywne, a teraz stwierdzasz że w sumie to Ci się te portale nie podobają. Zapytam tak - a co Ci szkodzi spróbować?
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)
To akurat nic dziwnego. Samym zdjęciem ptaka wiele się nie wskóra, o ile facet nie zainteresuje kobiety samym sobą to fiut to tylko kawał mięsa. Już lepszą robotę zrobi fajne ciało niż samo przyrodzenie.
Eee, murzyn w średnim wieku i z brzuszkiem znajdzie w necie więcej cipek do włożenia aniżeli kilku młodych, wysportowanych Wietnamczyków. Murzyn może pokazywać kiełbasę, a Wietnamczycy nie mają czym się pochwalić.
Janusz z utrwaloną nadwagą znalazłby w Europie więcej cipek do ulżenia sobie niż wysportowany Indochińczyk. Wystarczy popatrzeć na bałtyckie plaże latem.
Kobiety same nierzadko piszą, że ma mieć nie mniej niż, odsyłając mężczyzn z krótkim fallusem (niższej jakości w ocenie ww. kobiet) do masturbacji.
Konta na sympatiach, badoo i podobnych nigdy nie miałam, za to zdarzyło mi się mieć konto na tinderze.
Jest zasadnicza różnica między facetami z tindera w Polsce a zagranicą. Na niekorzyść tych pierwszych.
Tinder w Niemczech i UK - spotkałam się z kilkoma, całkiem fajni, inteligentni, nienachalni mężczyźni, w sam raz do miłej randki ze śniadaniem.
Tinder w Polsce - nosz k..., nikogo normalnego! Niemal wszyscy mają zdjęcia z kotami, szukają seksu - fajnie, ale odniosłam wrażenie, że kobietę szukającą tego samego traktują bez szacunku.
Tinder w Polsce wyszukuje mi facetów mieszkających w Czechach i Słowacji jeśli ustawię sobie zasięg +40 km. Więc - nie mam nikogo np. z bliskich mi Katowic, które są nieco dalej niż 40 km. Nie ma opcji ustawienia - "szukaj tylko w Polsce" - więc duży minus.
Portale erotyczne.
Zdarzyło mi się mieć konta na dość specyficznych, klimatycznych portalach. Paradoksalnie więcej normalnych i przyzwoitych facetów niż na tinderze. Niekoniecznie tylko do łóżka.
Tak poznałam obecnego partnera, z którym miało być tylko jedno spotkanie na kawie - uważaliśmy, że było między nami za dużo różnic, które miały nas dzielić. Długo też nie uprawialiśmy seksu mimo regularnego spotykania się.
Więc - nie uprawiałam seksu z facetem poznanym na portalu erotycznym. Da się.
0statnio edytowany przez digoxine; 16-02-18, 09:26.
Kobieta ci pisze :szukam seksu na różnych portalach randkowych, ale w sumie nie na pierwszym spotkaniu i irytuje mnie jak faceci są nachalni. Chciałabym seksu ale z kimś kogo poznam i uznam że będzie fajny.
A ty co?
A bo kobiety na takich portalach to chcą seksu od razu.
No nie.
Szukałam seksu w internetach, ale zawsze gdy trafiłam na jakiś portal czy inne cudo, gdzie wyluszczam sie swoje zalety i rozpisuje, jakoś nie chodziło o seks teraz i już.
Tu i teraz można mieć to prościej, szybciej i bez wiedzy co lubi facet, którego możliwe że więcej nie zobaczę.
Będąc ładną, młoda kobietą oczywiście. Bo starzy prawiczkowie, którzy z jakiegoś powodu odstraszają kobiety raczej się do tej opcji nie nadają.
W zasadzie to nie.
Zdecydowanie wolę Polaków i nie wyobrażam sobie być w związku z obcokrajowcem!
Pisząc o spotkaniach z obcokrajowcami z tindera miałam na myśli krótkotrwałe, intensywne znajomości. Wtedy umiejętność posługiwania się językiem polskim nie jest aż tak ważna, jak miło spędzony czas. Byleby tylko nie był czarny lub skośnooki
Portale erotyczne.
Zdarzyło mi się mieć konta na dość specyficznych, klimatycznych portalach. Paradoksalnie więcej normalnych i przyzwoitych facetów niż na tinderze. Niekoniecznie tylko do łóżka.
Portale randkowe kojarzą mi się ze "strzelaniem z zamkniętymi oczami". Na forach czy portalach erotycznych, gdzie jest jakaś dyskusja, mamy okazję choć trochę poznać osobę nim nawiążemy z nią bezpośredni kontakt.
Napisał digoxine
Tak poznałam obecnego partnera, z którym miało być tylko jedno spotkanie na kawie - uważaliśmy, że było między nami za dużo różnic, które miały nas dzielić. Długo też nie uprawialiśmy seksu mimo regularnego spotykania się.
Więc - nie uprawiałam seksu z facetem poznanym na portalu erotycznym. Da się.
Co doskonale potwierdza fakt, że najpierw relacja, a potem seks.
Na badoo to norma Czasami miaałem wrażenie, że dziewczyny tam w jakiś sposób dla mnie niezrozumiały po prostu dowartościowują się albo może są to fake konta żeby faceci wykupowali kredyty premiumy itp hahah ::
0statnio edytowany przez Kalilah; 19-02-18, 19:31.
Na badoo piszę się do załóżmy 30 kobiet i wtedy może odpisują 4 i dalej ciągnie się wtedy z nimi temat. Następnie po prostu oceniasz, która z nich wydaje się ciekawsza i tą z nią wchodzisz w głębszy kontakt.
Napisanie do jedynie dwóch kobiet (liczy się też to w jaki sposób się pisze, bo zwykłe "hej, co tam?" jest zwykle olewane), to przepis na porażkę z góry.
Skomentuj