Chyba jedyną cechą, która razi mnie wyłącznie u kobiet, jest wulgarność. O ile jestem w stanie to znieść u niektórych mężczyzn, to w przypadku przedstawicielek płci pięknej wygląda to wyjątkowo zniechęcająco.
Czego nie tolerujecie u kobiet?
Collapse
X
-
-
Nie znoszę u kobiet:
uległości, bezwolności, dawania sobą pomiatać i się krzywdzić, nie posiadania własnego zdania, poświęcania się, pretensjonalności, histeryzowania, trajkotania, głupoty, naiwności, pruderii, zainteresowania głównie wyglądem lub obrzydliwie prozaicznymi sprawami typu obiad, czyste gacie, wysprzątana chata; czucia się bezradną bez mężczyzny."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
Mnie też to razi (z resztą nie tylko u kobiet) - nie podoba mi się przejmowanie tego typu cech/nawyków od mężczyzn w celu udowodnienia "ja też mogę, skoro on może".Nie masz co robić? Zrób pieniądze!
Ignorance is bliss.Skomentuj
-
Wulgarność w jakim sensie? Przeklinanie?"Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
Nooo spoko Aśka . Ja uważam tak samo - z tym że Tobie fajnie, bo jesteś kobietą.
A ja facetem. Hetero...Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.Skomentuj
-
Napisał AśkaOd siebie dodam , że kobiety mnie irytują, męczą i doprowadzają do niemalże wściku dupy"Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
U mnie też tak wychodzi ostatnio zazwyczaj, że jak się z kimś dogaduję, to to jest facet, ale w swej masie kobiety i mężczyźni drażnią mnie tak samo. A u jednostek płeć ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Z ludzi, z którymi aktualnie mam kontakt, najciekawsza osoba i z jaką mi się najlepiej rozmawia to dziewczyna."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
Nienawidzę wielu rzeczy u kobiet, większośc została wymieniona. Od siebie dodam jeszcze takie gadanie w stylu: "o Boże, jestem taka gruba/chuda/niezgrabna/łysa/pryszczata" kiedy dziewczyna jest ładna, ma wymiary 90/60/90 i zero problemów w życiu.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Napisał AśkaI to odpowiadanie na komplementy..
-"ładnie Ci w tej sukience.."
-"a tam ładnie, zobacz jakie mam boczki..."
-"śliczna ta sukienka"
-"ale jaka ona stara, mi sie tak srednio podoba"
i tak dalej i tak dalej...Skomentuj
-
Napisał AśkaI to odpowiadanie na komplementy..
Miałam na myśli głównie przeklinanie. Ale bekanie, pierdzenie itd też ;p
Ogólnie mnie to strasznie drażni, niezależnie od płci, tyle, że kobietom się wpaja od dziecka, że "to nie przystoi dziewczynce" - dlatego u nich to mnie najbardziej razi.0statnio edytowany przez red_painterka; 10-07-10, 21:03.Nie masz co robić? Zrób pieniądze!
Ignorance is bliss.Skomentuj
-
Są sytuacje, emocje, zdania, gdzie przekleństwo, jest jak najbardziej na miejscu (moim zdaniem). Jeśli kobieta nie stosuje wulgaryzmów jako przecinków lub zamienników większości słów w zdaniu, to umiejętne przeklinanie może jej tylko przydać atrakcyjności w moich oczach, skojarzenie mam wtedy - twarda laska, co nie da sobie w kaszę dmuchać.
Dla mnie ludzie są przede wszystkim jednostkami, pleć jest gdzieś na dalszym miejscu, więc raczej nie rozdzielam spraw na te dla/nie dla kobiet, mężczyzn. Nikt mi nie wpajał, że coś nie przystoi dziewczynce, i dobrze, bo bym chyba pokazała faka takiej osobie."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
Spoko, Swawolna. Dlatego Ty byś tego na swojej liście nie wymieniła. Ja nie rozumiem wulgarności tylko jako przeklinanie, ale ogólny sposób bycia. Oczywiście nie oznacza to, że dziewczyna nie może przekląć czy zachować się ostrzej, ale raczej powinno być to uzasadnione, nie od tak jako część wizerunku. To samo niezbyt odpowiada mi u mężczyzn, ale u nich jestem w stanie to tolerować (nie mylić z akceptować), natomiast w przypadku kobiet nie mogę tego przełknąć.
Nie opowiadaj też takich bajek, że nikt Ci nie wpajał zachowań właściwych dla chłopców i dla dziewczynek, bo jeżeli tak by nie było, zachowywałabyś się teraz zupełnie inaczej.Skomentuj
-
być może jednak podobnie.
Naprawdę nie przypominam sobie sytuacji, żeby ktoś mi powiedział: "nie rób tego, to nie wypada dziewczynce". No i pojęcie "zachowania właściwe dla chłopców i dziewczynek" może mieć różny zakres. Ojciec nie uczył mnie stolarki czy o elektrycznych sprawach, na których się zna, a jestem pewna, że gdyby miał syna, wprowadziłby go w te zagadnienia, wydaje mi się też, że syna traktowałby ostrzej, ale poza takimi lajtowymi sprawami, jakoś się nie mogę niczego doszukać."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
To oczywiste, że rzadko jest to robione wprost. Przykład, który podałaś dobrze to obrazuje. Duże znaczenie mają właśnie wzorce, które towarzyszą nam od najmłodszych lat w książkach, filmach, a także w życiu codziennym. Naturalnie przyjmujemy podział na zajęcia męskie i damskie. Dopiero później częściowo się on zaciera, w zależności od naszych indywidualnych poglądów.Skomentuj
-
To oczywiste, że rzadko jest to robione wprost. Przykład, który podałaś dobrze to obrazuje. Duże znaczenie mają właśnie wzorce, które towarzyszą nam od najmłodszych lat w książkach, filmach, a także w życiu codziennym. Naturalnie przyjmujemy pewne zajęcia za męskie, a inne za damskie. Dopiero później owy podział częściowo się zaciera, w zależności od naszych indywidualnych poglądów."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
Skomentuj