W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czego nie tolerujecie u kobiet?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sexy_man
    Perwers
    • Feb 2007
    • 1163

    #46
    Na razie wpiszę to co mi przychodzi teraz do głowy.
    Najbardziej u kobiet nie toleruję... drewniarstwa. Tak tak: ani podejść, ani pożartować, ani pogadać o seksie - nie idzie nawiązać z takową jakiejś pozytywnej relacji. Taka co myśli, że jak do niej zagaduję to chcę:zbałamucić, wykorzystać i porzucić, zgwałcić itd.
    Powagi, sztywniarstwa : braku poczucia humoru, laska bez poczucia humoru jest dla mnie nudna jak flaki z olejem i po 5 minutach rozmowy z nią mam ochotę brać nogi za pas.
    Bojaźliwości - nie pójdzie tam, nie zrobi tego, bo ma jakieś zahamowania i się boi.
    Głupoty - ale tego to ja nie znoszę u każdej z 2 płci.
    Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

    Skomentuj

    • Nolaan

      #47
      Przypomniało mi się.
      Do białej gorączki doprowadza mnie słuchanie u moich coponiektórych kumpel w kółko jaka to ona jest brzydka, nieatrakcyjna, gruba, z rozstępami, zezowata, z celulitem, z wylewającym się brzuchem, cycki jej wiszą...
      Normalnie wtedy to mam ochotę zapomnieć o kulturze osobistej, złapać ostre narzędzie i mordować

      Skomentuj

      • Sexy_man
        Perwers
        • Feb 2007
        • 1163

        #48
        Napisał Dromader
        - wiecznego malkontenctwa, narzekania na swój wygląd
        Dokładnie. Ale jeszcze do tego bym dorzucił: takie zawoalowane narzekanie na swój wygląd: nie takie jawne narzekania, ale ciągłe wracanie przez nią do tematu jej wyglądu. Niby nie narzeka wyraźnie, ale od poruszania tego tematu można żygnąć.
        Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

        Skomentuj

        • Nolaan

          #49
          W sumie to może to nie jest jakaś straszna wada, ale złości/irytuje mnie, kiedy dziewczyna focha się na mnie bo zagaja rozmowę a ja nie mam chęci jej ciągnąć z różnych przyczyn. Zdarza mi się to co jakiś czas i nie rozumiem mechanizmu.

          Skomentuj

          • Xenon
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1112

            #50
            Każdej z cech, którymi mnie kobiety irytują, nie toleruje u ludzi w ogóle.
            A może po prostu będę... lamusę!

            Skomentuj

            • Kamil B.
              Emerytowany PornoGraf
              • Jul 2007
              • 3154

              #51
              - Że niekiedy bardziej polegają na zdaniach koleżanek aniżeli swoich facetów.
              - Oburzanie się o byle pierdołę. Czasami nie można powiedzieć nawet tego co się myśli.
              - Gdy nadmienię cokolwiek o seksie i tematach pokrewnych to od razu patrzą się na mnie jakbym się z choinki urwał. Ale to się ma głównie moich koleżanek.

              Skomentuj

              • Stela7
                Tygryska
                • Aug 2009
                • 985

                #52
                Razi mnie w innych kobietach prostactwo,wulgaryzm,brak kobiecości,palenie papierosów jednego za drugim,zbyt głośne zachowanie,permamentny brak podstawowej wiedzy..rozmazany makijaż,niechlujny wygląd.
                "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                Skomentuj

                • Xenon
                  Perwers
                  • Feb 2009
                  • 1112

                  #53
                  @Dromader
                  Zdaję sobie sprawę, że pewne cechy statystycznie częściej występują u kobiet niż u mężczyzn, jednak tak samo irytuje mnie bezsensowny słowotok kobiety jak i profesora z politechniki - przykład z autopsji.
                  A może po prostu będę... lamusę!

                  Skomentuj

                  • bueh
                    Świntuszek
                    • May 2007
                    • 63

                    #54
                    -Palenia, wręcz kopcenia jak lokomotywa. Ogólnie kobiety palące mają u mnie mniejsze szanse niż wolne od tego nałogu.
                    -Narkotyki w każdej postaci, a już w****ia mnie kompletnie jak laska jeszcze się chwali, że bierze te "miękkie" i ma super odjazd.
                    -Nadmiernej zazdrości o to, co ma koleżanka, a czego ona nie ma i niedwuznacznych aluzji, że mam jej to kupić.
                    -Tapeta o wadze kilku kilogramów, albo ogólnie zbyt ostry i kontrastowy makijaż, czasami wręcz wyzywający. Mdło się robi od samego patrzenia.
                    Trochę niepokornie

                    Skomentuj

                    • Sexy_man
                      Perwers
                      • Feb 2007
                      • 1163

                      #55
                      Jeszcze dorzucę:
                      Jak ma narzucony nieumiejętnie, niechlujnie makijaż, w szczególności tapetę fluidu, który przykrywa jej całą skórę twarzy. Nawet nie da się pocałować w policzek takiej laski, bo można się pobrudzić.
                      Jak ma twarz całą sparzoną od solarki.
                      Jak pali papierosy.

                      Kurde, dużo tego, oj chyba za dużo, a lista jeszcze nie zamknięta...
                      Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

                      Skomentuj

                      • Nolaan

                        #56
                        Znowu update, bo co rusz mi się przypomina coś nowego:
                        - czasem mnie drażni a czasem śmieszy jak babka wkręca mi, że czuję się jakośtam, dajmy na to źle z jakiegoś powodu, kiedy jest akurat kompletnie odwrotnie. I nijak nie wytłumaczysz, że nie jest Ci łyso/głupio/źle z tego powodu. Bo ona wie lepiej.

                        Skomentuj

                        • Lucien
                          Świntuszek
                          • Feb 2009
                          • 86

                          #57
                          przerostu instynktu macierzyńskiego, kiedy starają się "wychowywać' swojego faceta, co rusz go pouczając: a to tak się robi, a to się robi zupełnie inaczej... szczególnie podczas jazdy samochodem... ile to razy ma się ochotę przyspieszyć do 100km/h i otworzyć drzwi pasażera
                          quid ergo amo, cum deum meum amo?

                          Skomentuj

                          • lawlessness
                            Erotoman
                            • Aug 2006
                            • 504

                            #58
                            U kobiet nie toleruję pęknięć pudru w kącikach ust, a u młodych dziewcząt gołych pleców w środku zimy, przy zamieciach śnieżnych i 20-to stopniowym mrozie, chociaż z drugiej strony to podziwiam, ja bym nie wytrzymała.
                            Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

                            Skomentuj

                            • kuba303
                              Ocieracz
                              • Mar 2009
                              • 107

                              #59
                              - bezsensowne zarozumialstwo typu 'jestem najpiekniejsza i najmadrzejsza'
                              - wzbudzanie zazdrosci(zeby chociaz bylo o co...) na pokaz, tzn przed swoim partnerem
                              - ktos juz o tym mowil: babochlopskosci

                              to te najbardziej, do tego jeszcze moze dojsc palenie, nadmierne picie albo jakis syf pokroju lsd

                              Skomentuj

                              • jezebel
                                Emerytowany Pornograf

                                Zboczucha
                                • May 2006
                                • 3667

                                #60
                                - słabości
                                Czyli troszeczkę, jakbyś nie lubiła w kobietach ich człowieczeństwa.

                                Myślę, że jakby kobiety "obrać" z wielu tych cech, to równie dobrze, można znaleźć się w towarzystwie cyborgów.
                                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                                Skomentuj

                                Working...