Ile najwięcej mieliście na liczniku?

[MsMisska]

Powodzenia na drodze.

[Tom_Bombadil]

Merci..

[Kationek]

Choć z drugiej strony może mniej zwracam uwagę na to co mówicie ze względu na lekką różnicę w doświadczeniu w prowadzeniu samochodu.

Wiesz Tom, twoje doświadczenie przy takim Kuligu jest żadne, a mimo wszystko chłop zginął w najbardziej kuriozalny dla rajdowca sposób - na przejeździe kolejowym. I co mu przyszło z doświadczenia, gdy w grę wszedł czynnik ludzki?

Twierdzenie, że jazda 200km/h po naszych autostradach jest bezpieczna, bo mam duże doświadczenie i wiele przejechanych kilometrów jest dość kuriozalne.

[Tom_Bombadil]

Wiesz Tom, twoje doświadczenie przy takim Kuligu jest żadne, a mimo wszystko chłop zginął w najbardziej kuriozalny dla rajdowca sposób - na przejeździe kolejowym.

Paff.. dlatego nie ścigam się z pociągami.

[znowuzapilem]

Te odbieranie maili przy 200 to jakaś przenośnia?

[Kationek]

Te odbieranie maili przy 200 to jakaś przenośnia?

Ja tam mam nadzieję, że tylko sobie łacha darł. Jak nie, to mam nadzieję, że nigdy go na drodze nie spotkam. Tak na wszelki wypadek

[MsMisska]

Te odbieranie maili przy 200 to jakaś przenośnia?

Raczej nie. Głupota ludzka nie zna granic.

[Tom_Bombadil]

Te odbieranie maili przy 200 to jakaś przenośnia?

Szczerze mówiąc tak, bo maile są za długie do czytania na telefonie przy jeździe z taką prędkością.

Tak do 160...180 km/h to miewam jeszcze lapciocha na kolanach, a że piszę bezwzrokowo to można i jechać i pisać i prowadzić kolanami... Wszystko kwestią umiejętności

[kikkecal]

Tak mi się przypomniało, że w Ameryce u wielu TIR-owców widziałem zaraz koło kierownicy mały telewizorek. A czasami mieli tablet na/nad kierownicą i na nim oglądali filmy.

[kuba0079]

Jechac 160-180 i prowadzac kolanami O.o? Albo jestes niezlym pisarzem albo nie szanujesz siebie i osob w kolo

[Bel86]

Tak mi się przypomniało, że w Ameryce u wielu TIR-owców widziałem zaraz koło kierownicy mały telewizorek. A czasami mieli tablet na/nad kierownicą i na nim oglądali filmy.

To akurat mnie nie dziwi, bo tam drogi są naprawdę proste i nie trudno o brak koncentracji / uśnięcie.

Natomiast w przypadku czytania maili / korzystania z laptopa u Toma mam nadzieję, że może to nie poziom Andersena, ale też baśnie.

[Hal]

190 i boję się wiecej

[Tom_Bombadil]

tom, jadac 200kmh, w ciagu sekundy pokonujesz ponad 55m.

Wiem... kiedyś jadąc z nudów sobie liczyłem

[paffcio]

Kaźmirz, samochód to nie zabawka!
Pół biedy jeśli sam się roztrzaskasz i resztę żywota spędzisz jako roślina, chciałeś to masz. Gorzej gdy komuś zrobisz krzywdę.
Nigdy nie przekroczyłem 200. Jeżdżę spokojnie i raczej wolno, samochodem poruszam się gdy jest konieczność. Preferuję bowiem, rower zbiorkom lub spacer.
Na zakompleksionych napinaczy którym się wydaje, że 20-to letnia BMW to szczyt możliwości kładę lagę szydząc z głupoty.

[Tom_Bombadil]

Kaźmirz, samochód to nie zabawka!

Wiem, to moje narzędzie pracy.