Dlatego nazywanie kogoś kandydatem do psychiatryka dlatego że NIE CHCE drogiego auta pomimo faktu iż go stać - a tak twierdzi mathley -jest oznaką frustracji i głupoty.
Srała babka srała, nic co jest tanie nie jest dobre. Wysoka cena to wysoka jakość. Ale co Ci tam będę tłumaczył, Ty i tak dalej będziesz jeździł na rowerze i smarował pośladki, żeby się od siodełka nie poobcierać. Stać mnie na nowe, wysokiej klasy auto to nie będę udawał Franciszka i dorabiał ideologię do jazdy np. tanim Fiatem.
Motto wytapirowanych blachar z wiejskiej dyskoteki.
Fura, skóra i komóra.
Gratuluję poziomu.
Jeśli to prawda z tym Citoenem - to ma być wyznacznik jakości?
Owszem, jest to bardzo dobre auto. Cenie go za nietuzinkowy wygląd, komfortowe wnętrze i hydropneumatyczne zawieszenie.
Nie jest to motto wytapirowanych blachar, tylko rozsądne podejście. Jak mnie stać na np, za 1000, to mam chodzić w chińskich klapkach żeby się nie obnosić z bogactwem? Co za absurd, jeżeli mnie stać na komfort to z niego korzystam.
Ze tak sie wtrace... wysoka jakosc to wysoka cena, ale wysoka cena to nie wysoka jakosc
Mialem kiedys okazje robic tandetne urzadzenia ktote potem szly za bajonskie sumy a ludzie przy kasie kupowali bo bylo drogie
A co do samochodow... kazdy kupuje co chce i co mu sie podoba w miare swoich mozliwosci. Ja lubie stare young timery i mam w dupie co kto o tym mysli. Moze ktos w koncu zamknie ten temat
Uważaj o czym marzysz bo sie spełni i bedzie przerąbane
Golf II czy większość niemieckich samochodów z lat 80tych również bije nie jedno auto jakością. Ale czy o to tu chodzi jeśli porównujesz fury z innych klas?
Citroen C6 generalnie nie został stworzony żeby na niego patrzeć przez pryzmat innych samochodów Z założenia ma to być samochód dla osób, które cenią sobie komfort i nietuzinkowość.
Skomentuj