I wśród nich trafiają się prawdziwe perełki.
Dużo zależy od modelu i stanu.
Miałem kiedyś starego forda - capri 2.8i, a także starego opla - kadetta GSI 16V.
Januszowozy to raczej nie były.
I nie zawsze jest tak, że jak kogoś stać na auto z wyższej półki to je kupi.
Wielu ludzi szuka samochodów które są rzadkie, a nawet unikatowe.
Są tacy, którzy jeżdżą starym autem , bo akurat ten model był dla nich marzeniem w dzieciństwie.
Są też tacy, dla których to tylko blaszane pudełko służące do przemieszczania się z punktu A do punktu B, i nie widzą potrzeby wydawania na nie więcej niż jest to konieczne.
Dużo zależy od modelu i stanu.
Miałem kiedyś starego forda - capri 2.8i, a także starego opla - kadetta GSI 16V.
Januszowozy to raczej nie były.
I nie zawsze jest tak, że jak kogoś stać na auto z wyższej półki to je kupi.
Wielu ludzi szuka samochodów które są rzadkie, a nawet unikatowe.
Są tacy, którzy jeżdżą starym autem , bo akurat ten model był dla nich marzeniem w dzieciństwie.
Są też tacy, dla których to tylko blaszane pudełko służące do przemieszczania się z punktu A do punktu B, i nie widzą potrzeby wydawania na nie więcej niż jest to konieczne.
Skomentuj