W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jaki facet odpada w przedbiegach?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • spirit_of_orb
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2007
    • 397

    Nie kumam. to można nie chcieć typa bez zębów, łysego, z brzuchem, a nie chcieć typa bez matury to już nie wolno? Koleżanka przedstawia swoje preferencje. Ja rozumiem, że ktoś nie ma matury, ale to nie powód wymawiać komuś, że nie chce takiego partnera. Myślę, że cżłowiek ma mniejszy wpływ na swoje łysienie niż na swoją maturę
    przez pryzmat dialektyki sado maso

    Skomentuj

    • TenderSugar
      Ocieracz
      • Feb 2012
      • 147

      Też mnie to zaskakuje, o co ten cały bulwers. Zresztą, życie pisze różne historie, jeśliby taki niematurowy oczarował totalnie chetnaaaa (bo zakładam, że przy poznawaniu nowej osoby nie sprawdza jej CV ) to ciekawe czy ta matura byłaby faktycznie przeszkodą nie do przeskoczenia.
      I jeśli oczywiście zaczęłyby w grę wchodzić jakieś uczucia

      Skomentuj

      • marzenka5
        Banned
        • Jan 2011
        • 239

        U mnie odpada facet, który śmierdzi potem...

        Skomentuj

        • Nolaan

          A taki który śmierdzi przedtem już nie?
          (sorki, nie mogłem sobie darować)

          Skomentuj

          • marzenka5
            Banned
            • Jan 2011
            • 239

            I przedtem i potem, ale śmierdzi, nie pachnie

            Skomentuj

            • Skinheads_Front
              Erotoman
              • Jun 2009
              • 530

              Napisał dzika kotka
              Dla mnie nie liczy sie wyksztalcenie. 99% moich kolegow z roku to cipeczki zyciowe na sile przedluzajace sobie dziecinstwo i pasozytujace w kieszeniach spracowanych rodzicow. Wstyd i zenada.

              Wyglad faceta tez nie jest dla mnie kryterium decydujacym. Musi byc oczywiscie schludny i generalnie zadbany.

              Za co skreslam?

              -niezaradnosc zyciowa.
              A jak ta owa niezaradność się objawia?

              Skomentuj

              • Cicho_sza
                Erotoman
                • Apr 2012
                • 668

                W przedbiegach odpada głupota. Nie chodzi mi o studia i maturę, ale o jakąkolwiek mądrość życiową.
                Na pewno odpada facet, który zachowuje się jak mało rozgarnięta baba. Nie cierpię ciągłego żalenia się i jak to on ma źle, bo to czy tamto.
                Odpada jeszcze wymieniona wyżej niezaradność. Czyli jak facet potrafi egzystować tylko w ścieżkach życiowych z góry obranych. Jak coś się stanie i przeskoczy w inną, dla niego koniec.
                Brak elastyczności życiowej także skreśla.
                I chyba tyle.
                Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
                Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
                Bo jestem sprytna i wybitna
                Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

                Skomentuj

                • Maryja_dziewica
                  Perwers
                  • Nov 2011
                  • 902

                  Fanatyk religijny i polityczny, rasista, homofob, damski bokser, kibol, alkoholik, ćpun, koks, dres, szowinista, seksista, mamisynek, pasożyt, bluszcz, zazdrośnik, analfabeta, mitoman, desperat w relacjach damsko-męskich, tępak, wojujący ateista, narcyz. Facet bez hobby, które uznaję za interesujące. Niejarzący mojego poczucia humoru. Przewrażliwiony na własnym punkcie. Niepotrafiący dogadać się w żadnym języku obcym. Pozbawiony ciekawości świata, wyobraźni. Niezdolny do refleksji.
                  "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                  Skomentuj

                  • dzika kotka
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jan 2007
                    • 202

                    Napisał Skinheads_Front
                    A jak ta owa niezaradność się objawia?
                    Zaradnosc mezczyzny oceniam na podstawie wielu rzeczy.
                    Glowne z nich to:

                    -sposob w jaki ma zorganizowane zycie (praca, mieszkanie itp),
                    -poziom niezaleznosci i samodzielnosci,
                    -sposob reagowania na sytuacje kryzysowe,
                    -sposob rozwiazywania problemow,
                    -sposob konfrontacji z codziennoscia (male , codzienne sprawy, problemy , ktore ma kazdy z nas).



                    Dlatego tez, nie potrafie zainteresowac sie facetem, ktorego nie znam blizej. A na zwiazek i cos wiecej moge zdecydowac sie dopiero po 2-3 miesiacach spotykania. Tyle czasu wystarczy by zweryfikowac zaradnosc kandydata

                    Skomentuj

                    • Skinheads_Front
                      Erotoman
                      • Jun 2009
                      • 530

                      A prawo jazdy jest warunkiem koniecznym zaradności?
                      Piszecie panie o tylu cechach, a pomijacie kwestie wyglądu/urody
                      0statnio edytowany przez Skinheads_Front; 30-04-12, 14:34.

                      Skomentuj

                      • dzika kotka
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Jan 2007
                        • 202

                        Ja napisalam juz wczesniej, ze wyglad jest dla mnie kwestia drugorzedna. Oczywiscie facet ma byc schludny i zadbany, ale poza tym nie mam jakis szczegolnych preferencji odnosnie wlosow, nosa czy pupy.
                        Z pewnoscia decyduje charakter i zachowanie faceta, a nie jego uroda.
                        Moze byc i brzydal, jesli powyzej wymienione rzeczy pasuja.

                        Nie wyobrazam sobie, ze moj facet moze nie miec prawa jazdy. Ja zrobilam jak mialam 17 lat. Jezdze dobrze, na dlugie trasy itp. Ale uwazam facetow za lepszych kierowcow i facet, ktory dobrze, plynnie i pewnie prowadzi auto, ma u mnie duzego plusa. ..
                        Ojejku, chyba odkrylam moj fetysz

                        Skomentuj

                        • Greedo
                          Banned
                          • Dec 2006
                          • 1657

                          Napisał Skinheads_Front
                          A jak ta owa niezaradność się objawia?
                          Pustym portfelem

                          Skomentuj

                          • Skinheads_Front
                            Erotoman
                            • Jun 2009
                            • 530

                            Napisał dzika kotka
                            Ja napisalam juz wczesniej, ze wyglad jest dla mnie kwestia drugorzedna. Oczywiscie facet ma byc schludny i zadbany, ale poza tym nie mam jakis szczegolnych preferencji odnosnie wlosow, nosa czy pupy.
                            Z pewnoscia decyduje charakter i zachowanie faceta, a nie jego uroda.
                            Moze byc i brzydal, jesli powyzej wymienione rzeczy pasuja.

                            Nie wyobrazam sobie, ze moj facet moze nie miec prawa jazdy. Ja zrobilam jak mialam 17 lat. Jezdze dobrze, na dlugie trasy itp. Ale uwazam facetow za lepszych kierowcow i facet, ktory dobrze, plynnie i pewnie prowadzi auto, ma u mnie duzego plusa. ..
                            Ojejku, chyba odkrylam moj fetysz
                            A jak zrobił prawko i po prostu nadaje się co najwyżej na niedzielnego kierowcę, który pojedzie do pobliskiego marketu i już wie, że np. do ruchu w Warszawie się nie nadaje i w długą trasę nigdy nie pojedzie?

                            Skomentuj

                            • Maryja_dziewica
                              Perwers
                              • Nov 2011
                              • 902

                              Napisał Skinheads_Front
                              Piszecie panie o tylu cechach, a pomijacie kwestie wyglądu/urody
                              Odpadają: otyłość, fatalny stan uzębienia, przesadna muskulatura, skóra spalona w solarium i wzrost znacznie mniejszy od mojego, tzn. o 20 cm i więcej. Reszta albo mi się podoba albo nie.
                              "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                              Skomentuj

                              • dzika kotka
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Jan 2007
                                • 202

                                Napisał Skinheads_Front
                                A jak zrobił prawko i po prostu nadaje się co najwyżej na niedzielnego kierowcę, który pojedzie do pobliskiego marketu i już wie, że np. do ruchu w Warszawie się nie nadaje i w długą trasę nigdy nie pojedzie?
                                No to raczej bym sie nie skusila na takiego Pana
                                Ale mam kolezanki, ktorych partnerzy nie jezdza samochodem i im to odpowiada. Wiec nie martw sie (domyslam sie, ze tak drazysz kwestie prawka bo go nie masz).

                                Skomentuj

                                Working...