Nie tylko wirtualna ciąża :)

[Sama słodycZ]

Rojze... faktycznie Twoje argumentz sa glupawe... pozatym po co zatrudnilas sie do pracy z dziecmi skoro ich nie lubisz brak mi slow... stracilas w moich oczach... dzeci z domu dziecka potrzebuja ciepla a od Ciebie mogly by sie tylko nabawic kataru ... wiem co to jest bo ja sie opiekowalam dziecmi chorymi na raka i po miesiacu spasowalam dlatego ze nie moglam patrzec jak te male okruszki cierpia zachowalam sie samolubnie bo zrezgnowalam dlatego ze po kazdej wizycie u tych dzieci rzczalam jak bobr... nigdy nie powiem ze nie lubie dzieci bo one sa calym dobrem tego swiata !!

[DajMiTęNoc]

1. Hałasują straszliwie
2. Psują, co im wpadnie w ręce
3. Nie kontrolują defekacji
4. Nie trafiają do nich logiczne argumenty
5. Dręczą zwierzęta
6. Są kosztowne w utrzymaniu
Cóż... jak mówią "dzieci są dziećmi i postępują dziecinnie".
Ano i jeszcze
7. Wyrastają na wrednych dorosłych
Nie są to argumenty szczególnie wyrafinowane i nie mają na celu przekonywania kogokolwiek. I mnie również proszę nie przekonywać.

1 Impreza w akademiku
2 dewastacje akademika po imprezie lub podczas imprezy
3 pijany student leje gdzie popadnie my w akademiku do kwietników lub z okna na ulice jak si enei chcialo isc do łazienki
4 Pijani studenci mowisz ze ejst zbyt pijany by jechac samochodem a i tak po jedzi epo alkohol
5 studenci pijani gdy ida po nowy zapas alko do monopolowego kopi aniewinnego bezdomnego psa ktory schował sie pod dachem niedaleko monopolowego bo ciepło i nie pada
6 życie na studiach jest kosztowne w utrzymaniu jesli sie melanzuje tam
7 studenci sa studentami i postepuja dziecinie
8 studenci wyrastaja na zarozumialych wrednych dorosłych


Jak widzisz twoje argumenty pasuja tez do starszych osob uzyj powaznijszych jesli chodzi o dzieci

[Sama słodycZ]

eheh DajMiTeNoc zepsules powage jaka zbudowalam ehehe Ty niedobry Ty kurna chata... wogole to zgodze sie z Tym co napisal ten pan hihi

[manus dei]

Sama słodycZ KIKUNIA28 nie bierzcie tego do siebie ale pieprzycie głupoty. To moje prywatne i skromne zdanie. Nie potraficie podejść z dystansem do tego co napisała Rojze, osobiście użyłbym takich samych argumentów w ten sam sposób, bo poważniejsze uzasadnienie takiego podejści nie dotarłoby do Was jako osób zaślepionych manią macierzyństwa. Nie gniewajcie się za moją opinię.

[Falcon]

Rozumiem rojze kazdy ma prawo do swoich wyborow bo to on za nie odpowiada wiec jesli nie chce jej strata. Ja tam zdania nie zmienie chce miec dzieci i to 2-3 nie bede pisal czemu bo i tak nie ujme tego lepiej niz DajMiTęNoc

[KIKUNIA28]

ale tak jak wczesniej wspomniałam gdyby chodziło o wybor nie było by problemu ,bo kazdy ma do niego prawo ale jak ktos krytykuje bezbronne istoty jakim sa dzieci to raczej jest to troche smieszne

[Sama słodycZ]

Kikunia ma racje !! jak mozna mowic ze nie lubi sie kogos kto nie potrafi jeszcze zrobic nikomu krzywdy !! (ale chyba juz to napisalam)

manus... slonko to nie jest zaslepienie mania macierzynstwa bo nie chodzi o to ze rojze nie chce mniec dzieci a o to ze ich nie lubi i w dodatku przedstawia zalosne argumenty !!

[manus dei]

sama słodycZ po pierwsze primo to musisz zrozumieć czym jest cynizm, sarkazm i ironia, po drugie primo jeśli chodzi o jej argumenty to patrz po pierwsze primo, i po trzecie primo przedstawiłbym Ci takie samo wytłumaczenie bo jak już mówiłem nikt nie musi mieć ochoty aby się tłumaczyć dlaczego dzieci mieć nie chce lub ich nie lubi. Podam dość prosty przykład, znam kobietę która dzieci mieć nie może i takimi jak Ty to określiłaś "żałosnymi" argumentami się posługuje bo w jakiś sposób stara się zagłuszyć niespełniony instynkt macierzyński, a że znam ją bardzo dobrze to wiem że wiele by oddała aby mieć dziecko. Nie sądź nigdy po pozorach i zastanów się zanim zaczniesz oceniać innych.

[Sama słodycZ]

manus... nie bawmy sie tu w adwokatow... niech kazdy mowi za siebie nie mialam najmniejszego zamiaru zeby rojze urazic jesli to zrobilam to przepraszam... ale ja nie mowie o tym ze ona nie chce miec dzieci tylko o tym ze ich nie lubi !! Ja mam powazne zastrzezenia lekarza i narazie nie moglabym miec dzieci tzn. nie chodzi o to ze nie moge zajsc w ciaze bo z tym akurat problemu nie byloby najmniejszego jest inny problem... ale nigdy nie powiedzialambym ze nie chce dzieci bo halasuja itp :/ no wybacz a to czy je bede miala to stoi pod znakiem zapytania i to dosc duzym... wiec prosze Cie kochany nie mow za rojze ok ?? wydaje mi sie ze jest na tyle dorosla ze potrafi mowic sama za siebie i nie potrzebuja adwokata !!

Rojze jesli Cie urazilam to wybacz... nie taki mailam zamiar...

[manus dei]

Sama słodycZ nie robię za adwokata, nie lubię tylko takiego podejścia jakie Ty masz, szanuj innych a będą szanować Ciebie. Jeśli coś komuś zarzucasz uzasadnij to, i pamiętaj o wszystkich primo bo do nich się nie odniosłaś. No i nadal nie rozumiesz jednego, często ludzie mówią że czegoś nie lubią tylko dlatego że jest to mechanizm obronny przed tym czego się boją lub też pragną a mieć nie mogą. Nie oceniaj po pozorach. No i co w tym dziwnego że ktoś nie chce dziecka bo hałasuje, żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo decydować o swoich wyborach i podejmować decyzje według tego co on uważa a nie większość społeczeństwa.

[Sama słodycZ]

wiesz co jest w tym zlego ?? bo to sa glupie argumenty i nie w****iaj mnie !! tu nie chodzi o rozumienie kogos... ja bym oddala wszystko zeby miec dziecko ale nie wiem czy bede mogla... i dlatego mnie to tak mocno ruszylo... oczywiscie rozje moze sobie uwazac jak chce ma do tego prawo ale to jest temat na ktory reaguje bardzo emocjonalnie!! i nie potrafie niestety inaczej !! aa nie mialam pojecia ze rojze tez ma jakis problem... wiec moze zakonczmy ta rozmowe na tym etapie bo rojze pewnie nie zyczylaby sobie tego zeby mowic o tym czy zaglusza bol mowiac ze nie lubi dzieci czy tez nie... a ja tez nie bede opowiadala swojej histori bo to nie temat do rozpisywania sie na forum !! wiec manus daj spokoj !! poprostu ... w tej chwili tez oceniasz mnie nie znajac sytuacji...

[DajMiTęNoc]

Wiecie co zaczyna mnie zdeka drażnic cos takiego co tu sie dzieje. To jest forum o dzieciach odp tak chce miec bo.................. albo nie ,ponieważ ............................... A nie jest temat a sobie zmieniacie to na jakies przepychanki dziwne. Forum jest od tego by ktoś szukajacy odp na pytania znalazł je tutaj a nie do głupich przepychanek jak chcesz to sa wiadomosci priv menus klikaj ze słodko tam. A nie rob nie smacznych sytuacji rojze jest znana z tego, że ma jezyk i potrafi sie sama obronic. Jak dziewczyny bede chciały sobie coś wyjaśnic to wyjasnią sobie w priv wiadomosciach. A to kolejny temat który sie rozwija i w polowie ktos go zmienia na **** go wie co. Później ktos szukajacy pomocy na forum wpisze w szukaj np ciąża albo coś a zobaczy przepychanki jakies. Zaczyna sie tu robic kafeterja. Nie wiem jak wam ale mi sie wydaje , że ten temat polega na odp zalety i wady ciaży i czy chce sie miec dzieci albo i nie. Jesli ktoś bedzie chcial poklikac na temat dlaczego nie może miec dzieci to załozy sobie new temat i bedzie klikał. Co do tego co napisałeś znam wiele kobiet co nei moga miec dzieci ale je kochaja adoptuja i wychowuja jak swoje. Takie kobiety jeszcze bardziej kochaja dzieci. Ale mniejsza z tym to nei ten temat, chcesz udzielic sie tutaj napisz czy chcesz miec dzieci albo nie. A co do rojze to napewno jak bedzie na bt, wejdzie by sama sie obronic, nie potrzebuje niczyjej pomocy i zapewne wyjdzie jej to jak zwykle dobrze riposta bedzie przemyslana

[Rojza Genendel]

Szlachetna sztuka erystyki mówi nam o bardzo ważnej rzeczy. W dyskusji nigdy, ale to nigdy nie powinniśmy używać argumentów ad personam (na przykład nazywać przeciwnika zołzą). Tym się różni dyskusja od kłótni.
W domu małego dziecka zatrudniono mnie, ponieważ w przeciwieństwie do większości pracujących tam osób nigdy nie podnosiłam na dzieci głosu, nie dawałam im klapsów, nie chwytałam za nóżki i nie wsadzałam pod lodowatą wodę przy zmianie pieluszki, nosiłam cały czas na rękach nie bojąc się o nadwrężenie pleców i chciało mi się zabierać je na spacery i mówić do nich. Ponadto nie wywrzaskiwałam inwektyw, kiedy zawartość buzi podczas karmienia lądowała mi we włosach. No i dzieci mnie lubiały w sumie.
Dziecka własnego mieć nie będę raz z racji które już tłumaczyłam... i sens argumentów jeden Manus Dei chyba zrozumiał; dwa z braku predyspozycji do roli rodzica; trzy z czystego poczucia odpowiedzialności za innych; cztery- dlatego, że innymi sprawami chcę wypełnić swoje życie. Mój wybór, moja sprawa, mój problem. Tak trudno tolerować wam coś niezgodnego z waszym światopoglądem?

[Sama słodycZ]

Oficjalnie przyznaje sie do bledu... dalam sie poniesc emocjom... rojze za to Cie prrzepraszam... i wyszlo jaka ze mnie wredna suka w tym temacie akurat mam skrajne poglady... ale nie powinnam ich Tobie w rzaden sposob narzucac aaa i przepraszam za wyzwiska jakie skierowalam w Twoja strone ale to jest temat na ktory nie potrafie dyskutowac... PRZEPRASZAM...

[Raine]

Ja tam dzieci lubie - ale, ze tak ujme sprawe, krotkoterminowo - mozna mi zostawic malego berbecia, jednak tylko na czas okreslony
Sam nie czuje sie powolany do bycia tata i zupelnie nie widze siebie w tej roli. Moze dlatego, ze nie chce, aby na swiat powolano drugiego takiego po**** jak moja skromna osoba? :>