Ja chodzę bardzo często, nawet i do pracy, luz i większy chłód oraz wygoda. Poza tym podniecające jest czasami, gdy się jakaś fajna kobitka otrze o mnie, zdarzy się ze bryknie, ale to wyzwala adrenalinę.
Majteczki - czy chodzicie czasami bez nich?
Collapse
X
-
-
W mieszkaniu zdarza mi się chodzić w krótkiej sukience, i bez bielizny, ale gdy wychodzę na zewnątrz nie.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
krótka spódniczka...i brak majteczek w te upały to wskazane,ale tylko w domu...Raz zdarzyło mi się wyjść świadomie i prowokacyjnie dla mojego męża...a wieczorem we własnym domu uwielbiam chodzić bez majtek-nawet zimą :-)Nic nie trwa wiecznie...Skomentuj
-
Lubię chodzić bez majteczek w upalne dni, gdy mam na sobie spódniczke, i mini i maxi. A widok miny męża gdy mu powiem jak gdzieś wyjdziemy że jestem bez majteczek bezcennaSkomentuj
-
Szkoda, że lato się kończy i chodzenie bez majteczek powoli też...Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.Skomentuj
-
kreci mnie bardzo swiadomosc ze kobieta nie ma bielizny. Fantazja na temat, w pociagu kobieta na przeciwm nie ma bielizny i w suptelny sposob mi to pokazuje. Seksu nie ma, taka zabawa w pokazywanie....."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
czasem już po drodze z pracy do domku majteczki gubię aby przywitać męża, podnieca to oczywiście i mojego męża i mnie gdy jestem idealnie ogolona...
górę też czasem gubię... z opiętym topem sutki wyglądają boskoSkomentuj
-
Jest jeszcze jedna wersja kiedy nie zakładam majtek. Noszę pasy do pończoch nylonowych i do nich majtki nie pasują. Wtedy mogę nosić spódnice przed kolana, byle przykrywały pupę ;-)Skomentuj
-
Mój drogi, owszem czasem można iść na ulicę bez majtek ale to jest mało komfortowe. Owszem ja mogę sobie na to pozwolić bowiem mam szparkę małą ale moja koleżanka to ma problem bowiem wygląda jej z pisi dużo różnych frędzli a poza tym to ma to wszystko stale rozwarte, mokre. Podmywanie się przynosi jej skutek doraźny. Mąż sexuje ją nawet czasem kilka razy codziennie i on to lubi u niej te firanki. Ja dawniej jak chciałam podgrzać atmosferę na randce to szłam bez majtek i biustonosza. W obcisłej wymodelowanej bluzce bez biustonosza to była bomba dla chłopaka. Nawet jak się podnieciłam trochę, to wszystko było OK, bowiem paluchami mi to rozmazał i już. Zawsze sprawę kontrolowałam, wszystko zależało ode mnie, ale czasem traciłam głowę.
Ogólnie bez majtek to chodzę najczęściej w domu, szczególnie jak widzę że mąż napala się, to już wolę żeby to zrobił szybko bo ja nie zawsze mam czas. Te 10 - 15 min. poświęcę jemu ale potem jak ja się obrobię i przyjdzie mnie chęć to ja rządzę i on o tym wie, chyba, że zbliża się środek, no to wtedy robimy inaczej (kondomów nie lubimy oboje ).Skomentuj
-
W lecie uwielbiam chodzić bez majtek mnie to kręci, mojego partnera też i w razie czego jest łatwy dostęp jak mam na sobie spódniczkęSkomentuj
-
Czasem namawiam dziewczyne by nie ubierala majtek, jednak nie zawsze sie na to zgadza. Mysl, ze pod spodniczka nic nie ma strasznie mnie nakreca i zawsze dobieram sie do niej, a wtedy ona zaczyna robic sie mokra i jest to malo komfortowa sytuacja dla niej. Jak jestesmy na wakacjach nie ma nic przeciwko, bo nikt nas nie zna, natomiast tak na co dzien to woli miec je na sobieSkomentuj
-
Skomentuj