W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pytanie o stringi.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • krzysiudr
    Świntuszek
    • Dec 2006
    • 82

    Pytanie o stringi.

    Witam, zaznaczam ze jestem facetem. Mam problem. NIENAWIDZE GDY MOJA DZIEWCZYNA CHODZI W STRINGACH.Oczywiscie gdzies poza pokoj,Jak jestesmy sami to oczywiscie ze uwielbiam ale poza pokoj to juz niecierpie.Jestem zazdrosny.Kocham ja bardzo. Ona mowi ze mnie tez i ze przez stringi mnie nie zuci,Ale ja ich niecierpie.Ciagle sie o to klocimy,A najbardziej mnie wkurzaja tzn.SZNURKI-tak to nazywam--sznurek w tylku i naokolo nic nie zaslania i tu mnie boli,Bielizna powinna zaslaniac a nie.Bywalo ze plakala przeze mnie.POwiedzcie mi czy ja jestem jakis inny czy jak,.Ewentualnie jak ja przekonac do rezygnacji,

    czekam na odpowiedzi

    pozdrawiam
  • ejno
    Świętoszek
    • Jan 2007
    • 16

    #2
    Sorry ale jesteś inny, chorobliwie zazdrosny ? czy ona wychodzi bez spodni czy spódnicy? czy wychodzi w samych strigach? Chcesz odebrac jej to, że jest atrakcyjna? Egoizm.....

    Skomentuj

    • krzysiudr
      Świntuszek
      • Dec 2006
      • 82

      #3
      tak ale jak sie schyla np. albo cos to jej tylek wystaje tak samo jak w przeswitujacych spodnicach cialo tylka widac.boje sie ze ludzie patrza na jej pol gole cialo a to cialo ma byc za jakis czas calkowicie moje.....

      bielizna powinna zaslaniac a nie odslaniac nieprawdaz??
      0statnio edytowany przez sister_lu; 30-05-09, 23:48.

      Skomentuj

      • ejno
        Świętoszek
        • Jan 2007
        • 16

        #4
        Oczywiście masz rację ale jak dla mnie stringi zasłaniają to co najważniejsze, odsłaniają jedynie pupę, jakoś nie wyobrażam sobie noszenia barchanów bo mój facet jest o mnie zazdrosny, nie wolno popadać w przesadę, ja noszę stringi i nie chodze z tylkom na wierzchu, ubranie mnie zasłania

        Skomentuj

        • krzysiudr
          Świntuszek
          • Dec 2006
          • 82

          #5
          moze i zaslaniaja to z przodu ale tylek tez jest czescia intymna i niechce aby moja dziewczyna chodzila z nim oslonietym.owszem sa spodnie ale zawsze jak sie schyli czy usiadzie cos bedzie widac. czy ja jestem chory jak to wyleczyc??(((

          Skomentuj

          • ejno
            Świętoszek
            • Jan 2007
            • 16

            #6
            Idźcie może na jakiś kompromis czy coś, może niech sobie nosi stringi ale się ubiera tak żeby jej tyłka widac nie było? Nic innego mi do głowy nie przychodzi

            Skomentuj

            • tjeN
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jul 2005
              • 201

              #7
              Pier*** się 5 razy młotkiem albo dorośnij.

              Skomentuj

              • ejno
                Świętoszek
                • Jan 2007
                • 16

                #8
                Hehehhehehe to tez wyjście z sytuacji

                Skomentuj

                • krzysiudr
                  Świntuszek
                  • Dec 2006
                  • 82

                  #9
                  co to za wyjscie. tjeN wcale mi z tym latwo nie jest jak chodzilem z innymi tak nie mialem.tylko przy tej tAk mam. czy to moja wina?chcialbym zeby bylo inaczej ale nie potrafie, a taka odpowiedz mi wcale nie pomoze.a kompromis to jaki. ew.inne pomysly.

                  czekam

                  Skomentuj

                  • tjeN
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jul 2005
                    • 201

                    #10
                    Tak to Twoja wina. Rozumiem być w jakimś małym stopniu zazdrosnym ale to co Ty wypisujesz to dla mnie śmiech na sali... Wygląda to tak jakbyś bał się konkurencji i nie do końca był pewny uczuć swojej partnerki. Ja na jej miejscu już dawno bym Ci dał ultimatum, albo to akceptujesz albo kop w dupę.

                    Skomentuj

                    • bambi77
                      Ocieracz
                      • Dec 2006
                      • 135

                      #11
                      Przesadzasz trochę. Nie można komuś dyktować jak ma się ubierać - jeżeli ona czuje się dobrze w takiej bieliżnie to nie powinieneś się sprzeciwiać, tym bardziej, że tylko coś sobie ubzdurałeś.
                      Myślę, że Twoje fanaberie są większym zagrożeniem dla Waszego związku niż ta bielizna.
                      Nie jesteś jej właścicielem tylko partnerem, a zazdrość jest pożądana dopóki nie robi się chora tak jak Twoja.
                      " JEŚLI JESTEŚ DOBRĄ PIŁKĄ TO IM SILNIEJ CIĘ UDERZA, TYM WYŻEJ SIĘ WZNIESIESZ"

                      Skomentuj

                      • reason
                        Ocieracz
                        • Dec 2006
                        • 92

                        #12
                        Nie jesteś inny z moim M jest podobnie.

                        Skomentuj

                        • przemal
                          Świntuszek
                          • Dec 2006
                          • 52

                          #13
                          ja tak samo nie znosze jak moja dziewczyna nosi stringi, no w prawdzie to ich nie nosi ale ja bym tego nie tolerowal i nie pozwolilbym zeby wyszla gdzies z praktycznei gola dupa i zeby sie za nia ogladali! >:[
                          dziewczyny taka jest prawda! my jestesmy zazdrosni! a to znaczy ze zalezy nam na was! i szanujcie to.
                          krzysiudr a moze Twoja kobieta chce sie innym podobac a nei Tobie skoro robi z tego taki problem i nei zrobi tak jak Ty ja o to prosisz, bo chyba widzi ze Ci na tym zalezy a ona nadal to samo...?

                          Skomentuj

                          • ejno
                            Świętoszek
                            • Jan 2007
                            • 16

                            #14
                            ej no przemal bez przesady......dlaczego ograniczać kogoś, poprostu może rozmowa wystarczy, żeby tak dla odmiany ubrała takie spodnie lub taką kieckę, że się jej tyłek tak w oczy nie rzuca....kurde no jakby mój facet mi zakazał noszenia stringów to bym chyba padła........zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji....

                            Skomentuj

                            • przemal
                              Świntuszek
                              • Dec 2006
                              • 52

                              #15
                              ja mam podobne zdanie jak autor tematu...
                              a uwazam(i to jest moje zdanei ktorego nie zmeinie) ze moja dziewczyna powinna zachowac uczucia, mile gesty, slowa, piekne usmiechy jak i cialo tylko dla mnei a nei dla innych facetow!
                              zeby nei bylo ze jestem zaborczy...no moze troche jestem, ale ja to samo z siebie daje, dlatego tez wymagam.
                              rozumeim, inni maja inne zdania, wiec sie nie dogadamy

                              pozdr

                              mowiac cialo mialem na mysli wyglad i wdziek bo moglo to zabrzmiec dwuznacznie.... :/
                              0statnio edytowany przez sister_lu; 30-05-09, 23:49.

                              Skomentuj

                              Working...