Ból da się przeżyć na wewnętrznej stronie przedramienia, na obojczyku i na karku nie polecam natomiast tatuowac żeber, i miejsc gdzie są kości. To wiem od innych ludzi akurat. Każdy ma inne miejsca wrażliwe. Mnie cholernie bolało na żyłach tuz przed zgieciem nadgarstka od wewnętrznej strony przedramienia i przy łokciu ( zgieciu ) tez od wewnętrznej strony
Tatuaże
Collapse
X
-
-
Na fajnym ciele fajnie wygląda tatoo. Generalnie uważam, że co kto chce, niech sobie sobie na swoim ciele. Mnie się osobiście nie podobają duże tatuaże, ale małe jak najbardziej. Przede wszystkim tatoo ma coś znaczyć dla posiadacza. Ja za jakiś czas planuje maleńki na wzgórku łonowym.Skomentuj
-
Cóż... Ja mam żebra z obu stron zrobione. Do tego mam cały rękaw, łydki, kark i klatę zrobioną i żebra to zdecydowanie najgorsze miejsce. Na początku łaskotało bardziej niż bolało, ale z każdą godziną było gorzej i gorzej, a pod koniec już było na prawdę tragicznie.
Ale cóż, potem dałem sobie to zrobić drugi raz, więc może nie było tak źle koniec końców.Skomentuj
-
Ja mam całą rękę wydziaraną i na drugiej nadgarstek
Pierwszy robiłem nadgarstek u ojca kumpla i pamiętam, że strasznie się bałem ale prawie nie czułem bólu.
W sumie trwało to może trochę ponad pół godziny i skóra nie zdążyła się podrażnić
Gorzej było z ręką. Tutaj już poszedłem do studia. Dziarała mnie laska i trwało to długo - 4 serie po 3 godziny. Największy ból odczuwałem podczas dziarania łokcia i ręki, w okolicach pachy :/
W sumie to już od 9 lat przymierzam się do kolejnych dziar i jakoś zawsze coś staje na przeszkodzie ;PSkomentuj
-
Kiedy byłem w Nowej Zelandii kilka lat temu opowiadano, iż Maorysi tatuowanie się rozpoczynali od nóg, bo są mniej bolesne. Najodważniejsi wojownicy tatuowali twarze bo to był dowód na odwagę i umiejętność przezwyciężenia bólu.
Jako, że nie znam się na tym to przyjąłem, że to prawda.
Tak szczerze mówiąc to mi tatuaże wciąż się nie podobają. W sensie... u kobiet zrobiony np. rękaw. Jakiś tam drobny tatuaż gdzież na łydce, łopatce, nadgarstku, nad kością ogonową itd - jest OK, ale większe maziaje... średnio.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Kiedy byłem w Nowej Zelandii kilka lat temu opowiadano, iż Maorysi tatuowanie się rozpoczynali od nóg, bo są mniej bolesne. Najodważniejsi wojownicy tatuowali twarze bo to był dowód na odwagę i umiejętność przezwyciężenia bólu.
Jako, że nie znam się na tym to przyjąłem, że to prawda.
Ja się będę trzymał tego, że najgorsze są żebra.Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
-
Ja mam zwyczajnie maszynkę i talent plastyczny. Powoli sobie narasta, zawsze gdy stanie się coś ważnego, godnego zapamiętania siadam sobie wieczorem i dodaję kolejny detal na nodze.
Mam też kilka tradycyjnych poke, tak jeszcze z czasów nastoletnich imprez."I'm short, fat & proud of that!"
Winnie the PoohSkomentuj
-
Ja w równo tydzień po swoich urodzinach, czyli za niecałe 2 miesiące, zaczynam robić całe plecy. Fajny projekt udało się ogarnąć i w końcu przyszedł czas żeby go zrealizowaćSkomentuj
-
Raczej nie należę do fanek tatuaży (sama nie mam i nie planuję mieć), więc wytatuowany facet w moich oczach nic nie zyska, a w zależności od tatuażu może tylko stracić. Oczywiście widziałam wielu przystojnych facetów z tatuażami, ale ich atrakcyjność nie miała nic wspólnego z tego typu ozdobami.Skomentuj
Skomentuj