Bielizniana sprawa (czy czasem nie zakladacie?)

[chucky]

Dziewczyny!! Czy zdaza wam sie chodzic bez stanika? zauwazylam ze szczegolnie teraz jak jest cieplutko wiele dziewczyn rezygnuje z tej czesci garderoby. Mi tez sie kilka razy zdazylo. Niby mam dosc duzy ale zato bardzo jedrny wiec prawie nie widac roznicy. ale dziwi mnie ze dziewczyny z ktore maja duze niezbyt jedrne piersi dobrze sie czuja jak im pod bluzka wszystko lata A moze zdazylo wam sie kiedys chodzic bez dolnej czesci bielizny? Mi sie zdazylo raz wrocic z basenu bez majtek. przez cala droge myslalam ze wszyscy wiedza

[Shaikura]

Mi tez sie zdarzylo z basenu wracac bez majtek bo ich zapomnialam zabrac z domu bylo tylko troszke szorstko A bez stanika lubie chodzic po domu Na ulicu raczej wole miec stanik na wszelki wypadek gdybym musiala biec do autobusu

[Belleteyn]

Do bluzek bez pleców zdarzyło mi się, ale bardziej komfortowo czuję się w staniku. Po domu, a i owszem.

[malinkaa7]

podobnie do Mehi, w domu ja również zdjemuje stanik bo jest mi wygodniej ale na mieście, do szkoły czy gdziekolwiek to noszę no może od czasu do czasu w lecie bo jest strasznie gorrąco,pozatym nie mam b.dużego biustu i do tego jędrny dość więc moge sobie na to pozwolić

[meredith]

ja lubie po domu, jak bluzka tego wymaga to tez go nie wkladam, ogolnie nie czuje dyskomfortu jak nie mam stanika, a nawet swobodniej sie czuje

[Vaniliowy_Joe]

Dziewczyny, proszę.. chodżcie czasami po ulicy bez stanika. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak my to uwielbiamy!!

[m'n'm]

oj zdajemy, zdajemy... kiedyś szłam po ulicy bez stanika- miałam 14 lat, ale biust już całkiem spory... facet który szedł z naprzeciwka podszedł do mnie i zaczął głośno komentować moje piersi, które się kołysały... dziękuję bardzo bez stanika- tylko jak bluzka tego wymaga!!!

[Belleteyn]

miałam 14 lat, ale biust już całkiem spory... facet który szedł z naprzeciwka podszedł do mnie i zaczął głośno komentować moje piersi, które się kołysały... dziękuję bardzo

Skąd to znam. Z racji tego, że biust zawsz miałam duży, tych komentarzy mniej i bardziej chamskich zaliczylam mnostwo.
Skoro tak apelujemy do przedstawicieli plci przeciwnej:
"Mezczyzni, nie kazda uwaga o naszym bisucie jest komplementem. Czasem warto ugryzc sie w jezyk. I nie mowcie o naszych piersiach 'cycki' czy (jeszcze gorzej) 'cyce' ".

[ona sama]

A aj lubie chodzić bez stanika, ale podobnie jak koleżanki robie to tylko w domu, bo do szkoły bez niego nei odważyłabym się pójść

[Rojza Genendel]

Owszem, czasem chodzę bez stanika poza domem. Czemu nie?

[bruk tejlor]

ja nie zdejmuje bo mam za duzy biust

[Szlajfka]

Nigdy bez stanika, nawet w domu. Dlatego, ze mi niewygodnie, majta sie, brodawki się obcierają o bluzke i to jest niezbyt miłe. Bez majtek tym bardziej, ze względu na to, że też niewygodnie, poza tym baardzo niehigienicznie. Nie mogłabym chodzić spodniach w kroku mokrych od śluzu, który w dodatku po paru h zaczyna się rozkładać i śmierdzieć

[meredith]

nooo chodzenie bez majtek to raczej przesada, chyba ze wychodzi sie na 2 godziny na kolacje z facetem i oznajmia mu sie w sali pelnej ludzi " kochanie nie mam na sobie majtek " wtedy to jest uzasadnione, ale chodzic caly dzien bez- fuj .

[KiZiA]

Staram się nie chodzic bez stanika , bo ni chciałabym za 10 lat widziec moich piersi na poziome brzucha, ale bardzo to lubie. a co do majtek, mogło by byc ciekawie jeśli by sie o tym mój facet dowiedział, ale tak dla relaksu, to nie bardzo

[Belleteyn]

ale chodzic caly dzien bez- fuj .

Popieram. Ja chyba bym sie w ogole nie zdecydowala na wyjscie bez majtek.