W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Usuwanie nadżerki...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • esencja
    Świętoszek
    • Oct 2009
    • 32

    #46
    Hm, mojej znajomej pojawiło się plamienie, kolor taki lekko różowo-kremowy ale nie sama krew... może niech pójdzie do lekarza to chyba najlepsze rozwiazanie, po co się niepotrzebnie stresować.

    Skomentuj

    • Sajana
      Perwers
      • Mar 2009
      • 852

      #47
      a mi się przytrafiła nadżerka + stan zapalny.
      dostałam gynalgin na zapalenie i usłyszałam że skoro nie rodziłam to nie leczy sie u mnie nadżerek, chyba że były by zmiany w cytologii (a takowej doktorka mi nie zrobiła :/)
      i tak się zastanawiam czy nie iść do innego lekarza...
      Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

      Skomentuj

      • esencja
        Świętoszek
        • Oct 2009
        • 32

        #48
        nadżerka może wywoływać zapalenia

        Idź do innego, to nieprawda, że nie leczy się nadżerki przed porodem, a stany zapalne z tego co mi moja ginekolog mówiła mogą być wywoływane przez nadżerkę bo to owrzodzenie szyjki macicy Gynalgin miałam ale to nie do leczenia w sumie... Lepiej to wymroź, po co masz się stresować czy w danym roku Ci się w coś nadżerka przerodzi czy nie.

        Skomentuj

        • Sajana
          Perwers
          • Mar 2009
          • 852

          #49
          za dwa tyg mam wizytę u innego lekarza, więc do tego czasu akurat wyleczę stan zapalny i zobaczę co powie mi drugi magik
          Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

          Skomentuj

          • adziolina
            Ocieracz
            • Aug 2009
            • 179

            #50
            no ja bym na Twoim miejscu jak najszybciej goniła do innego lekarza bo widać ten mało kompetentny. Ja też nie rodziłam i co z tego, a nadżerkę mam wyleczoną.
            Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar Wilde

            Skomentuj

            • Sajana
              Perwers
              • Mar 2009
              • 852

              #51
              i tak wczesniej niż przed wyleczeniem zapalenia nikt nic nie zrobi, jak miałaś leczoną?
              Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

              Skomentuj

              • adziolina
                Ocieracz
                • Aug 2009
                • 179

                #52
                miałam wysuszaną płynem salcygen. zabieg był robiony 2 razy. pisałam o tym wcześniej. tak masz racje trzeba poczekać aż minie zapalenie, ja czekałam 2 tygodnie po czym miałam zabieg.
                Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar Wilde

                Skomentuj

                • esencja
                  Świętoszek
                  • Oct 2009
                  • 32

                  #53
                  nadżerka może powodować stany zapalne, a partner też je może powodować ale na pewno partner nie = nadżerka, nieleczone stany zapalne też mogą do niej doporowadzić.
                  Na pewno nie usuwają nadżerki jeśli się ma zapalenie albo jakiekolwiek upławy świadczące o jakiejś dolegliwości. Solcogyn dają na małą nadżerkę, przy większych to nie daje rezultatu i zwykle dla nierodzących doradzają krioterapię.

                  Skomentuj

                  • esencja
                    Świętoszek
                    • Oct 2009
                    • 32

                    #54
                    hm

                    nie bardzo Cię rozumiem, cytologia ma 4 grupy, 2 grupa świadczy o jakimś stanie zapalnym, a taki stan może być od współżycia czy nadżerki... nie bardzo wiem o co Ci dokładnie chodzi

                    Skomentuj

                    • esencja
                      Świętoszek
                      • Oct 2009
                      • 32

                      #55


                      Aha, czyli już padła wyżej odpowiedź na to pytanie. post nad Twoją wypowiedzia

                      Skomentuj

                      • esencja
                        Świętoszek
                        • Oct 2009
                        • 32

                        #56
                        :o

                        A ona nie rozmawia z Tobą na takie tematy? Mylślę, że od tego by należało zacząć. W końcu odpowiedzialność dzieli się na pół.

                        Skomentuj

                        • Sajana
                          Perwers
                          • Mar 2009
                          • 852

                          #57
                          a więc tak, zmiana ginekologa nastąpiła
                          stan zapalny wyleczony, cytologia zrobiona - wynik II grupa, solcogyn kupiony czeka do środy na półeczce na zabieg
                          poczytałam o tym trochę w necie i się trochę wycykałam że to niby takie bolesne...
                          Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                          Skomentuj

                          • adziolina
                            Ocieracz
                            • Aug 2009
                            • 179

                            #58
                            no mnie za pierwszym razem bardzo bolało, zemdlałam z bólu choć nie jestem osobą, która po ukłuciu igłą mdleje. Ale spoko jeśli nie zepniesz się za bardzo i odczekasz w gabinecie chwilę leżąc to powinno być wszystko w porządku
                            Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar Wilde

                            Skomentuj

                            • Sajana
                              Perwers
                              • Mar 2009
                              • 852

                              #59
                              no tak... nie ma to jak pocieszenie

                              edit. tak sobie marudzę, dobrze że napisałaś razie czego nie będę zaskoczona
                              0statnio edytowany przez Sajana; 02-02-10, 18:51.
                              Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                              Skomentuj

                              • adziolina
                                Ocieracz
                                • Aug 2009
                                • 179

                                #60
                                chciałaś się dowiedzieć co i jak to napisałam, nie sądziłam, że mam pisać brednie no ale cóż.........
                                Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar Wilde

                                Skomentuj

                                Working...