Napisał piegusek
Miejskie szalety
Collapse
X
-
-
a ja ani krzaczki, ani publiczne szalety, ani pociagowa toaleta, ani tym bardziej toi toi, wole sie skrecac z bolu niz zrobic to w miejscu nie spelniajacym "moich standadow", a swoja droga w takich niesprzyjajacych warunkach moj pecherz i tak zawsze strajkuje i mi sie odechciewa, przynajmniej na chwile...Skomentuj
-
Napisał Mega ja ani krzaczki, ani publiczne szalety, ani pociagowa toaleta, ani tym bardziej toi toi, wole sie skrecac z bolu niz zrobic to w miejscu nie spelniajacym "moich standadow", a swoja droga w takich niesprzyjajacych warunkach moj pecherz i tak zawsze strajkuje i mi sie odechciewa, przynajmniej na chwile...Skomentuj
-
-
Nie ma nic gorszego niż toy-toy, mam to szczęście że u mnie festyny i inne tego typu imprezy są blisko lasu...to w krzakiWszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.Skomentuj
Skomentuj