W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Miejskie szalety

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ona sama
    Ocieracz
    • Jul 2005
    • 141

    #16
    Napisał piegusek
    nie lubie w powietrzu bo se zawsze noge lewa obleje
    Ciekawe czy to ma coś wspólnego z pasatami i siłą Coriolisa?

    Skomentuj

    • Meg
      Świętoszek
      • Jul 2006
      • 33

      #17
      a ja ani krzaczki, ani publiczne szalety, ani pociagowa toaleta, ani tym bardziej toi toi, wole sie skrecac z bolu niz zrobic to w miejscu nie spelniajacym "moich standadow", a swoja droga w takich niesprzyjajacych warunkach moj pecherz i tak zawsze strajkuje i mi sie odechciewa, przynajmniej na chwile...

      Skomentuj

      • stokrocia
        Ocieracz
        • Jul 2006
        • 130

        #18
        Napisał Meg
        a ja ani krzaczki, ani publiczne szalety, ani pociagowa toaleta, ani tym bardziej toi toi, wole sie skrecac z bolu niz zrobic to w miejscu nie spelniajacym "moich standadow", a swoja droga w takich niesprzyjajacych warunkach moj pecherz i tak zawsze strajkuje i mi sie odechciewa, przynajmniej na chwile...
        O rany. To ja bym już parę razy w życiu musiała zejść z powodu pęknięcia pęcherza, jak się szło tydzień po górach i były tylko krzaczki.

        Skomentuj

        • Meg
          Świętoszek
          • Jul 2006
          • 33

          #19
          ja tam wycieczek gorskich nie lubie, wiec akurat ten problem mam z glowy

          Skomentuj

          • lawlessness
            Erotoman
            • Aug 2006
            • 504

            #20
            Nie ma nic gorszego niż toy-toy, mam to szczęście że u mnie festyny i inne tego typu imprezy są blisko lasu...to w krzaki
            Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

            Skomentuj

            Working...