Bikini

[piegusek]

te co zapodales wogole mi sie nie podobaja ale ogolnmie bikini lubie ale to dobre tylko do opalania gora do pochlapania sie w wodzie.plywac lubie tylko w kostiuymie jednoczesiowym .mam taki zolty w duze kolorowe kwiatki z zaznaczeniem na cycuszki ale bez usztywniaczy bo usztywniacze sza najlepsze ale dla duzych a ja mam srednie noi jest baaardzo z tyly wyciety

[argos]

a uważacie ze do takiego bikini trzeba być całkowicie wydepilowaną czy troche prześwitujących włosków-jakaś skromna fryzurka może być???

[kipa]

ja wolałbym, zeby panie chodzily po plaży na go

[argos]

kipa a widziałeś te bikini?

[M@e$tr]

Mi podobają się piękne kobiety we wszystkich strojach kąpielowych. Najchętniej jednak lubie oglądać laski w typowym bikini (staniczek zawiązywany za szyją i majtki wiązane po bokach). Bikini może być skromne ale niekoniecznie prześwitujące.

[foksia]

Ciekawe zasłaniacze brodawek.
Troszeczke nie na moja figure i nie na moje piersi

Zreszta mam wrazenie ze to ubior dla bardziej `plastikowych` panienek.

ps. to był mój pierwszy post - witam na forum

[jezebel]

takiego bikini bym nie założyła... ale niedawno kupiłam sobie piękny biały kostium!! Wymarzyłam sobie taki i w końcu go mam[/url]

ja sobie kupilam calutki bialy
gora taka jak tu -> [img=http://img214.*************/img214/8038/picture2180cl.th.jpg]

dolu nie mam sfotografowanego , bo fota powstala "bez celu" , ale majteczki sa zabudowane , a pod brzuszkiem jest pasek ktory mniej wiecej w 2/3 dlugosci ma wpleciony perlowy krazek . Kostium przeswietny , cudnie wyglada na opalonym cialku, ale zupelnie niepraktyczny nikomu nie polecam , brzegi brudza sie od samych kremow do opalania i olejkow , tak ze po kazdym basenie nie moge tak poprostu kostiumu pozostawic do wyschniecia , tylko musze go wyprac . PO ostatniej wizycie nad rzeka musialam go prac trzykrotnie , bo lezalam na kamieniach i ten syf z nich nie chcial zejsc . NO jednym slowem taka inwestycja jest dobra jesli mamy jeszcze jeden w innym kolorze, a za bialy nie damy fortuny

[omnadren]

Kostium jak kostium ale Ty jestes bardzo ladna

[jezebel]

Kostium jak kostium

nie nie nie , nie zgadzam sie , kostium moze pomoc w wygladzie jak i go oszpecic , odpowiedni kroj , kolor, fason jest super wazny. Ja wiem ze faceci oceniaja to inaczej , ale dlatego wlasnie temat jest w "kobiecej dziurce"

[TRS Broskow]

kostium moze pomoc w wygladzie jak i go oszpecic , odpowiedni kroj , kolor, fason jest super wazny.

Dobrze powiedziane, zresztą tyczy się to każdego ubrania.

[Avery]

Dobrze powiedziane, zresztą tyczy się to każdego ubrania.

Listka figowego tez?

[TRS Broskow]

Listka figowego tez?

No jasne, dajmy na to w listku figowym z Czernobyla o powierzchni 2 metrów kwadratowych będziemy wyglądali trochę inaczej niż w listu standardowych rozmiarów.

[Gumka]

a ja polecam biały kostium przynajmniej dla dziewczyn które szybko sie opalają:] ja nie mam z tym problemów więc biel wygląda ślicznnie na opalonym ciałku:] U mnie to normalne, że kostium piorę po każdym wyjeździe na plażę czy basen (na pływalnie zakładam jednak stroj jednoczęściowy). Zgadzam się, ze bikini musi być dobrze dobrane do figury żeby nie szpeciło. ja mam bardzo niskie majteczki - co sobie bardzo chwalę, wiązane po bokach jak na prawdziwe bikini przystało.

[jezebel]

nie wiem co ma szybkosc opalania do tego , no ale niech bedzie. Moj poprostu jest niepraktyczny przy uzyciu srodkow ochronnych , brzegi szybko brudza sie od olejkow, przy praniu recznym to nie chcialo zejsc, dopiero jak wypralam w pralce. Codzienne puszczanie prania w pralce to zabojstwo dla budzetu - taniej bylo kupic czarne i chodze na przemian

[eroticon]

Co do kostiumów, to akurat jestem w temacie bo właśnie wróciłem z Trójmiasta.
Pierwsza rzecz która się nasuwa, to to że stringi w bikini wyszły z mody. Przez tydzień wylegiwania się na różnych plażach widziałem dwa razy taki krój majtek. Generalnie dominują dość pełne biodrówki lub szorty. Góra różnie, choć przeważają staniki z ramiączkami niż te wiązane na szyi. Ale i tak jest na co popatrzeć, czasami aż mi było głupio wytrzeszczać gały, tym bardziej, że zwykle obok była żonka