W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Spis niefarbowanych :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PeggyBrown88
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2013
    • 273

    #46
    Od jakiegoś czasu nie farbuję włosów. Farbowałam, bo nie do końca akceptowałam swój naturalny kolor.( Są rude i to dosyć intensywnie). Zmieniłam to w momencie, kiedy kondycja moich włosów bardzo osłabła i postanowiłam je trochę "odciążyć".
    "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."

    Skomentuj

    • sinusoida
      Seksualnie Niewyżyty
      • Jun 2013
      • 241

      #47
      dołączam do klubu! 35 lat i zero farby. mam włosy bardzo ciemne, wiele osób myśli, że czarne, ale to tak naprawdę ciemny brąz. w świetle ma ładne refleksy brązowe. i takie zmiany koloru w oświetleniu różnym to jedna z zalet naturalnego koloru - plus głębia odbicia światła i przyjemna jedwabista śliskość w dotyku. włosy niefarbowane są moim zdaniem piękne z natury.

      od liceum mam prawie taką samą fryzurę - bob w długości od ucha do brody - w której czuję się sobą. ja w ogóle jestem zwolenniczka naturalności - zero kolorowych kosmetyków z wyjątkiem pudru z lusterkiem do świecącego się nosa, zero perfum, jeden krem do całego ciała.

      mam perukę żeby czasem wyglądać inaczej - długie rude proste włosy. i to jest fajne rozwiązanie, polecam!

      a jak zacznę siwieć pewnie będę musiała farbować na swój naturalny kolor - mam nadzieję, że to szybko nie nastąpi.

      Skomentuj

      • Anavey
        Świntuszek
        • Feb 2009
        • 60

        #48
        Ja też nigdy nie farbowałam włosów. Mam długie, gdzieniegdzie jasny blond, przechodzący w ciemniejszy, a pod spodem nawet można znaleźć całkowicie brązowe.
        Nie farbuje ze względu na odrosty. Jedynie ze względu na to, że z wiekiem włosy mi ciemnieją, używam jednego, lekkiego rozjaśniacza do blond refleksów, ewentualnie szampony z rumiankiem etc.

        Skomentuj

        • Maryja_dziewica
          Perwers
          • Nov 2011
          • 902

          #49
          Brawo dziewczynki, tak trzymac
          "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

          Skomentuj

          • lady__in__red
            Gwiazdka Porno
            • Oct 2010
            • 1949

            #50
            Pegy rude włosy są przepiękne !
            Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #51
              odkąd moja przy nadziej nie farbuje se włosiwa to tak jej świetnie pokazał sie taki klasyczny blond że az do teraz jestem dumny z jej aryjskiej białej rasy

              Skomentuj

              • lady__in__red
                Gwiazdka Porno
                • Oct 2010
                • 1949

                #52
                blond włosy też są piękne Kiedy to było jak miałam taki naturalny blond na włosach
                Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                Skomentuj

                • Lilith.
                  Erotoman
                  • Feb 2010
                  • 439

                  #53
                  Niestety nie dołączę do klubu ale muszę się pochwalić - wychodzę z nałogu! Farbowałam często włosy począwszy od 13go roku życia, zaczęło się od niewinnych blond pasemek, poprzez marchew na całej głowie przeszło aż do ciemnych, głębokich kolorów z wiśniowym połyskiem... Od ponad roku jestem czysta Naturalnie mam dość jasny brąz, bo chyba tak można nazwać ten nijaki kolor. Przestałam się farbować po użyciu farby Brillance. BARDZO ODRADZAM, kolor piękny, intensywny ale wypadła mi po niej 1/3 włosów. Teraz stawiam na długość (włosy sięgają mi już poniżej łopatek i nadal zapuszczam) zamiast ciekawego koloru.
                  Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

                  Skomentuj

                  Working...