W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Władca pierścieni

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    Władca pierścieni

    Peter Jackson wrócił wcześniej z pracy do domu. Chętka na seks go wzięła, a że żona od niedawna miała nieco dziwaczne upodobania, założył na wacka pierścień zabrany z rekwizytorni i nagi, z wyprostowanym orężem wpadł do sypialni.
    - Powrót króla, kochanie!
    Małżonka niestety wyglądała na solidnie zaskoczoną. Peter wiedziony złym przeczuciem otwiera szafę, z której wychodzi podobnie przystrojony kochanek.
    - Dwie wieże, k**wa mać - wycedził Peter i szybkim krokiem udał się do łazienki, która... no niestety, też pusta nie była. Wręcz przeciwnie.
    - Pięknie, pierd*lona drużyna pierścienia! Doprawdy nie wiem czy kręcić tego "King Konga"...
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl
  • Misio
    Świętoszek
    • Feb 2005
    • 17

    #2
    niee no dobre

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #3
      I coś z innej beczki:

      Dwóch właścicieli firm z branży odzieżowej je razem lunch. Goldstein mówi do kolegi:
      - Zeszły tydzień był najgorszym tygodniem w moim życiu...
      - Co się stało ?? - pyta Birnbaum
      - Pojechałem z żoną na wakacje na Florydę, padało przez 7 dni i nocy, więc moja żona spędzała czas na zakupach, wydała kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Gdy wróciłem do Nowego Jorku okazało się, że ta świnia, mój przyrodni brat - księgowy - wykiwał mnie na milion dolarów, a na koniec, gdy w poniedziałek przyszedłem rano do pracy zobaczyłem jak mój rodzony syn, na moim własnym biurku dyma moją najlepszą modelkę...
      - I ty myślisz, że miałeś zły tydzień ?? - odpowiada Birnbaum - mój był dużo gorszy...Pojechałem z żoną na wakacje na Florydę, padało przez 7 dni i nocy, więc moja żona spędzała czas na zakupach, wydała kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Gdy wróciłem do Nowego Jorku okazało się, że ta świnia, mój kuzyn - księgowy - wykiwał mnie na milion dolarów, a na koniec, gdy w poniedziałek przyszedłem rano do pracy zobaczyłem jak mój rodzony syn, na moim własnym biurku dyma moją najlepszą modelkę...
      - Jak możesz mówić, że twój tydzień był gorszy od mojego ?? - oburzył się Goldstein - przecież były identyczne...
      - No wiesz !!?? - powiedział jeszcze bardziej oburzony Birnbaum - przecież ja szyję ubranka dla psów...
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • Klementyna2
        Świętoszek
        • Dec 2005
        • 15

        #4
        heheheh suuuper;d
        Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy niewiesz co ci się trafi

        Skomentuj

        • kiciunia
          Seksualnie Niewyżyty
          • May 2005
          • 197

          #5
          hjehjehjhe fajne wiecej!!!!!!!!!!!!
          Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

          Skomentuj

          Working...