kawały
Jedzie w przedziale matka z dzieckiem i jeden facet. Dzieciak non stop marudzi, że a to chce pić a to chce jeść. Facet w pewnym momencie się wkurzył i mówi:
- niech pani da temu dzieciakowi arbuza, się i naje i napije.
Dzieciak patrzy na faceta i pyta:
- A robiłeś sobie kiedyś dobrze stopami?
Facet na to:
- Nie
A dzieciak:
- Szkoda, bo byś sobie i poruchał i potańczył.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze, onanizuje się waląc w penisa młotkiem.
Lekarz myśli i w końcu pyta:
- A kiedy to panu sprawia największą przyjemność?
Facet:
- Kiedy nie trafiam.
Jedzie w przedziale matka z dzieckiem i jeden facet. Dzieciak non stop marudzi, że a to chce pić a to chce jeść. Facet w pewnym momencie się wkurzył i mówi:
- niech pani da temu dzieciakowi arbuza, się i naje i napije.
Dzieciak patrzy na faceta i pyta:
- A robiłeś sobie kiedyś dobrze stopami?
Facet na to:
- Nie
A dzieciak:
- Szkoda, bo byś sobie i poruchał i potańczył.
Przychodzi facet do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze, onanizuje się waląc w penisa młotkiem.
Lekarz myśli i w końcu pyta:
- A kiedy to panu sprawia największą przyjemność?
Facet:
- Kiedy nie trafiam.
Skomentuj