Dowcipki / Kawały
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
Skomentuj
-
Ok, teraz po przeczytaniu jeszcze raz dojrzałam te przeszkody w innym kontekście
Ale są zdecydowanie lepsze suchary i nawet mnie bawią, zwłaszcza obrazkoweGRAMMAR NAZI
Skomentuj
-
Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
- Cóż to - dziwi się drugi - przerywa pan grę?
- Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.Skomentuj
-
-
Pewnemu księdzu zginął kanarek. Podczas niedzielnej mszy pyta on parafian:
- Kto ma ptaszka.
Wszyscy mężczyźni podnoszą ręce.
- Nie o to mi chodzi. Kto widział ptaszka?
Teraz kobiety podnoszą ręce.
Ksiądz już lekko zirytowany:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
W tym momencie wszyscy ministranci podnoszą ręce.Skomentuj
-
Ile zębów powinna mieć idealna teściowa ?
Dwa .
Jeden, do otwierania piwa
A drugi, żeby ją bolał
Skomentuj
-
Jasiu jest strażakiem i jedzie gasić blok:
- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.
- Dobra.
Rzucają mu 1, złapał i położył, 2 to samo.
W końcu rzucają murzyna.
Jasiu go nie złapał i krzyczy:
- Spalonych nie rzucajcie!
Lekcja historii, rozmowy na temat II Wojny Światowej. Pani pyta dzieci czy ktoś z ich rodziny żył w tym okresie. Zgłasza się Małgosia:
- Moja babcia była łączniczką!
- o, dobrze Małgosiu, piątka. Ktoś jeszcze?
Zgłasza się Stasiu:
- Mój dziadek służył w SS!
- Ooo, nie wolno tak mówić Stasiu. Jedynka! Ktoś jeszcze?
Zgłasza się Jasio:
- Ja! Mój dziadek służył w AK.
- Brawo Jasiu, wspaniały dziadek. Piątka.
Potem dzieci rozmawiają na przerwie:
-Twój dziadek naprawdę służył w SS?- Jasio
- Pewnie, Szare Szeregi a Twój w AK?
- tak, Auschwitz Kommando.
Idą 3 pijane kobiety po niezłej popijawie o zmroku na cmentarz za potrzebą. Widząc to grabarz postanowił je nastraszyć. Wyskoczył nagle zza nagrobku. Kobiety wystraszone zaczęły uciekać ile sił w nogach. Następnego dnia spotykają się ich mężowie i jeden mówi:
-Wiecie co? Chyba żona mnie zdradza?
- Dlaczego pyta kolega
- Bo wróciła do domu bez majtek
- To nic, moja wróciła bez majtek i cała w kwiatach!
- e tam, moja to wróciła bez majtek cała w kwiatach i ze wstążką " nigdy Cię nie zapomnimy, chłopaki z Radomia!"
Jedzie beduin przez pustynię na wielbłądzie...nagle podmuch wiatru strącił go z wielbłąda i beduina zasypał tuman piachu. Pomyślał sobie ze to tylko podmuch wiatru , jedzie dalej i patrzy a tu na horyzoncie jakby burza piaskowa wiec postanowił się przygotować ..jednak po uważnym wpatrywaniu się w horyzont zauważył rowerzystę. Poczekał aż ten podjedzie do niego bliżej, chwycił go za szmaty i rzucił na ziemię, po czym zapytał:
- czy ty facet jesteś po*******ony mi jest tak goraco a ty za********sz tak nie ludzko na tym rowerze.
na co rowerzysta odparł:
- a widzisz jak ja szybko jadę to powietrze mnie chłodzi i nie jest mi gorąco.
Beduin zdziwiony postanowił to przetestować po czym dał wielbłądowi z kopyta i za******** przez tą pustynię niczym mustang...
Nagle wielki huk i beduin spada z wielbłąda zaliczając ostrą glebę wstał otrzepał się i spojrzał na wielbłąda i odparł:
- no sku***ysyn zamarzł!Skomentuj
-
Z taką brodą:
W sądzie:
-Zawód świadka?
-Artysta.
-A co świadek robi?
-Parasole.
-To robienie parasoli jest sztuką?
-To niech Wysoki Sąd zrobi parasol...'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Ice, spaliłeś to o kobietach na cmentarzu! One postanowiły się wysikać, a że po pijaku, to podtarły się majtkami i czym tam miały pod rękąSkomentuj
-
Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc,
księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków
od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie nawet się nie
obejrzawszy. Więc facet znowu:
-BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, chciałeś postraszyć, to strasz ale poza teren nie wy-cho-dzi-my! - powiedział stróż.Skomentuj
-
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 1000 złotych to coś by się nie znalazło?
- 1000... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć...Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Janusz Korwin-Mikke leży na łożu śmierci. Zwołał całą rodzinę i oznajmia:
-Od dziś staję się socjalistą!
Rodzina w szoku :
-Dlaczego? Przecież całe życie byłeś prawicowcem!
-Wiem. Ale jak umrę to będzie o jedną lewacką ku*wę mniej.Skomentuj
Skomentuj