Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa.
Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł.
Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:
- Panie ile za kurs na Sienkiewicza?
- O tej porze to 20.
- A za 15 nie da rady?
- Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
- Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
- Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu.
Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz.
Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:
- Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksiarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
- Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki:
- Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksiarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
- Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.
Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:
- Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksówkarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy.
Misska, widzę ktoś odkopał książeczkę z dowcipami z 1998 roku
Mój tata nigdy nie był ze mnie dumny.
Pewnego dnia zapytał mnie:
"-Synu, ile Ty masz lat?"
Odpowiedziałem, że 5, na co on...
"-Ja w Twoim wieku miałem 6."
- A co to za nowy Jurek w twoich kontaktach w telefonie? Zadzwoniłam, a tam odebrała jakaś dziewczyna! Jak to wytłumaczysz?
- Prosto. Telefon złapała kretynka, żeby zobaczyć co to za nowy Michał dzwoni do Jurka.
hipsterka w poniedziałek do kolezanki:
-Ty słuchaj, jaka akcja! w sobotę dwóch chłopaków na dyskotece się o mnie popłakało
Kiedy żołnierz może używać broni?
Kiedy Bronia skończy 15 lat.
Facet rozmawia z kumplem z pracy, murzynem.
- Hej Jim, powiedz mi: dlaczego laski tak lecą na murzynów?
- Wiesz Stachu, to kwestia tego w jaki sposób je posuwamy. Najpierw delikatnie i powoli a później mocno i szybko i tak na zmianę.
Facet postanowił wypróbować w nocy technikę Jima z własną żoną. Rucha i rucha, raz delikatnie i powoli a potem znowu mocno i szybko, kobieta przeżywa niebiańskie rozkosze i unosi się w spazmach gdy wtem nagle jakby wyrwana z głębokiego transu pyta:
- Stachu, a co ty mnie tak jak murzyn *******isz?
Ksiądz spowiada w konfesjonale. Przychodzi pierwszy grzesznik i mówi:
- Piłem, paliłem i konia waliłem.
Ksiądz policzył coś u siebie na komputerze i powiedział:
- 5 paciorków.
Przychodzi drugi grzesznik i mówi:
- Piłem, paliłem i konia waliłem.
Ksiądz znowu policzył i powiedział:
- 10 paciorków.
Z 3 i 4 grzesznikiem było tak samo.
W końcu przychodzi kolejny grzesznik i mówi:
- Piłem i paliłem.
A ksiądz na to:
- Idź jeszcze konia zwal, bo ułamki wychodzą!
Dziadek nie może zasnąć chodzi po kuchni.
Baba wychodzi i pyta:
- Coś ci dolega kochanie?
- Chce mi się seksu
- No to chodź...
- no to chodzę!
Marynarz wysyła telegram do żony:
"Kochana żono STOP wracam za trzy dni STOP oczekuj mnie na lotnisku STOP"
Przylatuje po trzech dniach, wychodzi z samolotu, patrzy, a żony nie ma.
-A to ****a! Ale może nie? Może czeka przed lotniskiem?
Wychodzi przed lotnisko, patrzy, a jego żony nie ma:
-A to ****a! Ale może nie? Może czeka na mnie w domu?
Wsiada do taksówki, jedzie do domu, wchodzi, patrzy, a w domu bałagan, wszystko porozwalane:
-A to ****a! Ale może nie? Może czeka na mnie w łóżku na górze?
Wchodzi do sypialni, a tam jego żona leży w łóżku z dwoma facetami. Gość stoi oniemiały, patrzy na to wszystko i w końcu mówi:
-A to ****a! Ale może nie? Może telegram nie doszedł?
Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.
Przychodzi baron do hrabiego i w te słowa zaczyna prawić:
- Hrabio, doszły mnie wieści, że spałeś z moją małżonką! Żądam satysfakcji!!!
- Masz rację, drogi baronie. Moja małżonka znajduje się w naszym małżeńskim łożu na piętrze. Idź i czyń swoją powinność.
Baron poczłapał się na górę. Po godzinie schodzi lekko skwaszony.
- Hrabio, wasza małżonka przywitała mnie nad wyraz chłodno.
- Ależ baronie, z racji, że mija właśnie trzecia doba jak od nas odeszła, sadzę, że można wybaczyć jej ten nietakt. Przychodzi baron do hrabiego i w te słowa zaczyna prawić:
- Hrabio, doszły mnie wieści, że spałeś z moją małżonką! Żądam satysfakcji!!!
- Masz rację, drogi baronie. Moja małżonka znajduje się w naszym małżeńskim łożu na piętrze. Idź i czyń swoją powinność.
Baron poczłapał się na górę. Po godzinie schodzi lekko skwaszony.
- Hrabio, wasza małżonka przywitała mnie nad wyraz chłodno.
- Ależ baronie, z racji, że mija właśnie trzecia doba jak od nas odeszła, sadzę, że można wybaczyć jej ten nietakt.
Alea iacta est Alea iacta est Alea iacta est Alea iacta est
Przychodzi facet do lekarza. Facet kładzie swojego penisa na stole. Po chwili lekarz pyta:
- Za mały?
- Nie.
- Za duży?
- Nie.
- To co z nim?
- Fajny, nie?
- Nie, bo ma krosty )))
Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
Tak już zostanie, ludzie to psy i suki
Europejska Komisja Przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji prosi o zmianę nazwy polskiej przyprawy z "pieprz czarny mielony" na "Afroamerykaninie, kopuluj z kotletem"
Alea iacta est Alea iacta est Alea iacta est Alea iacta est
Skomentuj