Dowcipki / Kawały

[495f50]

Czwartek, dzień targowy w Ostrowie Lubelskim. Do gościa w kaszkiecie,
handlującego śliwkami mirabelkami podchodzi kobitka.
- Na ile mirabelki?
- 10 złotych kilo.
Babeczka podnosi spódnicę:
- A teraz ile?
- 8 złotych - mruczy gościu.
Babeczka podnosi spódnicę jeszcze wyżej:
- A tak to ile?
- 4 złote - chrypi.
Babeczka podnosi jeszcze wyżej:
- A teraz?!
Gościu wyjmuje rękę spod stołu, wyciera w marynarkę i mówi:
- 10 złotych kilo.

[Dareios]

Co zrobić aby seks nie był banalny?
Skreślić b

Matka małego Jasia była religijną fanatyczką i chcąc go ustrzec przed ogniem piekielnym powiedziała mu żeby się nie zadawał z dziewczynami bo one mają tam na dole zęby i mogą mu go odgryźć.
Na dzieciaku zrobiło to duże wrażenie, więc bał się kobiet. Przez całą podstawówkę trzymał się z dala, w liceum z nimi już rozmawiał ale z żadną się bliżej nie zapoznał. Na studiach miał już jakąś dziewczynę, ale dalej się obawiał tego o czym powiedziała mu matka.
Był z tą dziewczyną już 2 lata i nigdy nic z nią nie robił. Zero seksu. Dziewczyna zaniepokojona sytuacją postanowiła odbyć z już nie z Jasiem a z Janem poważną rozmowę, bo może chłopak jest nieśmiały, ma kompleks albo coś. No więc zapytała go o co chodzi że przez 2 lata się nawet nie zaczął do niej dobierać, a on powiedział o tym co powiedziała mu matka.
Dziewczyna się roześmiała i powiedziała:
- Ależ Jasiu, ja tam nie mam żadnych zębów, nic ci nie grozi. Z resztą mogę ci pokazać.
Rozebrała się, rozchyliła nogi i mówi:
- No widzisz tam jakieś zęby?
A na to Jan:
- Faktycznie zębów nie ma. Ale dziąsła to ty masz w *****wym stanie.

[Ava Adore]

Skreślić b, hehe

Wchodzi ksiądz do burdelu i mówi:
- Niech będzie pochwalony.
- Lony nie ma. Wyszła.

[Rademenes]

Mój flagowy:
Przybiega zziajany Jasio do kuchni i krzyczy:
- mamo mamo wydaje mi się że tata jest pedałem
- czemu tak myślisz? - pyta mama
- bo jak mu robiłem loda to miał kupę za napletkiem

Teraz rzucą się na mnie wrażliwi

[Ava Adore]

Fuuuuj!

- Kochanie, ty mnie już chyba nie kochasz...
- Jak to! Przecież cię rucham.

[Czekoladoowa]

"W firmie komputerowej organizowany jest bal przebierańców. Księgowa przebiera się za lisa, szef przebiera się za lwa, a facet przebiera sie za 255.255.255.0"

[Rademenes]

"W firmie komputerowej organizowany jest bal przebierańców. Księgowa przebiera się za lisa, szef przebiera się za lwa, a facet przebiera sie za 255.255.255.0"

Buahahahah za******e

Kolega zwraca się do kolegi informatyka z prośbą:
- Pożycz mi 1000 zł . Na to informatyk:
- No dobra, masz 1024
- dla równego rachunku

[Xenon]

Moim zdaniem lepiej brzmi w tej wersji:

Rozmowa dwóch informatyków:
- Masz pożyczyć stówę?
- Nie, mam tylko całe 128.

Facet zaniepokoił się słysząc hałasy w lodówce. Otwiera, a tam bita śmietana.

[fan_dupeczek]

Moim zdaniem lepiej brzmi w tej wersji:

Facet zaniepokoił się słysząc hałasy w lodówce. Otwiera, a tam bita śmietana.

Dobry suchar! Lubię takie.

[Czekoladoowa]

Adam i Ewa w raju:
Bóg mówi do nich: zasady to zasady, mówilem abyście nie jedli zakazanego owocu

kara dla Ciebie Ewa.. bedziesz w bolu rodzic dzieci.. kolejna kara dla Ciebie Ewa. co miesiac bedziesz miala okres. a kara dla Ciebie Adam?
Ewa co miesiac bedzie miala okres

[Tom_Bombadil]

Milk... dobre, choć podobno prawdziwy żeglarz i po Morzu Czerwonym popłynie..

A do mnie znów wrócił suchar:
Psiapsiólki siedzą w domu i plotkują. Nagle gospodyni wygląda przez okno i mówi:
- o rany.. mój stary idzie z kwiatami. Znów będę musiała dać dupy.
Na co koleżanka:
- a nie macie wazonu?

[Czekoladoowa]

Jak wygląda pracowniczka ZUSu ?

- Garsonka, trwała ondulacja i permanentny zespół napięcia przedmiesiączkowego.

[PabloXM]

Zdzisław Nowak ogląda CNN. Występują szefowie światowych mocarstw.

Wywiad z Sarkozym:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Carlą Bruni?
- Z moją kochanką. Bo to typowo francuskie.
Nowak komentuje: - Debil.

Wywiad z Obamą:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Michelle?
- Z Michelle. Bo to typowo amerykańskie.
Nowak: - Debil.

Wywiad z Tuskiem:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Małgosią?
- Z Polską. Polska to moja jedyna miłość!
Nowak wstaje, podbiega i obejmuje telewizor:
- Prawdziwy Polak, dżentelmen i człowiek honoru! Wyruchał, więc się ożeni!

[Tom_Bombadil]

I kolejny szmonces (ale skrócę go).

Mosze, bardzo religijny i biedny człowiek modli się do Boga, aby pozwolił mu wygrać na loterii. Dłuższy czas modli się uniżenie, potem z coraz większą pretensją w głosie, że on, tak religijny, nie może nic wygrać.
W końcu jest na Boga wściekły i robi mu olbrzymie wymówki..
Nagle w trakcie kolejnej modlitwy słyszy głos z nieba..
- Mosze.. Ty daj mnie szanse... Ty kup los!

[Kata]

Pablo, fajne