W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dowcipki / Kawały

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tom_Bombadil
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 2382

    Mąż wieczorem po pracy wyciągnął z barku butelkę whisky.
    - Jeżeli wypijesz choć kropelkę, dzisiaj nici z seksu - ostrzega żona.
    Mąż usiadł za stołem w pozie myśliciela.
    - No i o czym myślisz? - pyta żona.
    - Myślę, co lepsze: 12-letnia whisky czy 50-letnia p***a.
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est

    Skomentuj

    • Maryja_dziewica
      Perwers
      • Nov 2011
      • 902

      Pani nauczycielka pyta Jasia kim by chciał zostać w przyszłości.
      - menelem - odpowiada - ponieważ wtedy będę mógł pić kiedy chce i robić co chce.
      30 lat później Jasiu stojąc w drogim garniturze na szczycie swojego wieżowca w Dubaju, patrząc na inne swoje wieżowce i swoje limuzyny przed nimi zwraca głowę ku górze i mówi:
      - boże gdzie ja k***a popełniłem błąd...


      Przychodzi facet do apteki i widzi kolejkę ludzi: - Puśćcie mnie bez kolejki, tam leży człowiek i czeka ! Ludzie przepuszczają go bez kolejki: - Poproszę prezerwatywy...


      Ojciec rąbał z synem drewno, aż nagle siekiera wysunęła się z trzonka i rozkwasiła synkowi głowę. Ojciec w szoku patrzył przez chwilę na tą scenę i czuł wyrzuty sumienia, ze dzieciak miał jeszcze cale życie przed sobą, a on mu to odebrał w jednym momencie. Ale po chwil doszedł do siebie, machnął ręką i stwierdził: -i tak byleś rudy.


      - Kazimierz, chciałabym trochę uatrakcyjnić nasze życie seksualne.
      - OK, Brygida. Jak?
      - Wyobraź sobie, że jestem dziewczyną z agencji.
      - Hmmm… a można koleżanki obejrzeć?


      - Obywatelu plutonowy! Chciałbym zameldować, że mamy chyba na kompanii geja!
      - Po czym to wnosicie?!
      - Bo ktoś mi podpie**olił pomadkę i tusz do rzęs!


      Do taksówki wsiada napakowany, łysy jegomosć w dresie i krzyczy do taksówkarza:
      - Napie**alaj na Mickiewicza!
      Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz:
      - pie**olony Mickiewicz, takie ch*jowe wiersze pisał, a "Pana
      Tadeusza" to już strasznie sp***olił...


      Kochająca żona nie mówi „mam okres” tylko „masz tydzień lodzika”.


      - Kochanie, pamiętasz że w sobotę jedziemy do mojej mamy?
      - Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść do pracy.
      - Przecież ty masz własną działalność?
      - Jako szef jestem dla siebie strasznym dupkiem.


      Do gabinetu lekarza wchodzi facet z nożem w brzuchu.
      Lekarz:
      - Przyjmuję tylko do piętnastej!
      - To co ja mam zrobić?
      Lekarz wyjmuje facetowi nóż z brzucha i wkłada mu go w oko.
      - Okulista do siedemnastej!


      Siedziałem sobie spokojnie w pubie przy barze zajmując się swoimi sprawami, gdy nagle podszedł do mnie ten koleś i powiedział:
      - Wyglądasz na pieprzonego *****a!
      Byłem tak oburzony, że natychmiastowo wyzwałem go na pojedynek w tańcu!


      Moja babcia nazywa mnie Roman, podczas gdy mam na imię Ryszard. Myślę, że albo ma alzheimera albo myśli o kimś innym gdy ją r*cham.


      Zbiórka w wojsku.
      - Czemu ten pluton tak krzywo stoi?! - piekli się kapral.
      - Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy.
      - Kto to powiedział?!
      - Kopernik.
      - Kopernik wystąp!
      - Przecież umarł.
      - Czemu nikt mi o tym nie zameldował?!


      Starszy gość na emeryturze miał problemy ze słuchem. W końcu trafił na lekarza, który bardzo mu pomógł. Miesiąc później facet wraca do lekarza na kontrolę. Lekarz mówi:
      - Pański słuch jest w znakomitej formie. Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona, że znowu pan słyszy.
      Facet na to:
      - Och, jeszcze im nie powiedziałem. Po prostu siedzę i słucham rozmów. Już trzy razy zmieniałem mój testament!


      W spokojnym cichym kościele modli się ksiądz przy ołtarzu.
      Nagle wpada do kościoła za******a lasencja (każdy sobie może wstawić swój ideał), rozpalona, rozgrzana i w potrzebie!
      Zwraca się do księdza:
      - Ojcze, bierz mnie teraz!
      Zażenowany ale spokojnym głosem
      Ksiądz:
      - Ależ to jest święte miejsce i jestem księdzem.
      - Gówno mnie to obchodzi, chcę teraz z księdzem przy ołtarzu.
      - Odejdź córko, tu nie można się tak zachowywać, odejdź w spokoju.
      Lasencja masuje sobie piersi, rozpinając koszulę:
      - Bierz mnie! BIERZ MNIE! Chcę z księdzem się pieprzyć!
      Ksiądz w szoku:
      - Odejdź diable, jesteś opętana szatanem!
      - Weź mnie teraz, na ołtarzu, nie wytrzymuję!
      Ksiądz zagubiony pada na kolana przed Jezusem na krzyżu i mówi:
      - Jezu! co mam zrobić???
      Jezus:
      - Wyjmij mi gwoździe, odepnij mnie, idioto j***ny!
      "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

      Skomentuj

      • Tom_Bombadil
        Gwiazdka Porno
        • Jul 2009
        • 2382

        Dowcip, który mnie zawsze rozwala.

        Spotyka się dwóch przyjaciół:
        - Pamiętasz jak byłeś u nas miesiąc temu? Po Twojej wizycie mojej żonie gdzieś zginęły diamentowe kolczyki.
        - Stary! No o czym Ty myślisz! Znamy się tyle lat! Jak mógłbyś sądzić, że je ukradłem!
        - Nie no... kolczyki się znalazły, ale wiesz... niesmak pozostał.
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est

        Skomentuj

        • DSD
          Perwers
          • Jan 2010
          • 1275

          Może juz było, ale - są cztery rodzaje szefów:
          a) szef-***** - 'Ja was wypier...e!'
          b) szef-super-***** - 'Ja was wszystkich wypier...e!'
          c) szef-*****-magik - 'Ja was tak wypier..e że nawet nie będziecie wiedzieli kiedy!'
          d) szef-homofob - 'Ja się z wami pier...ił nie będę!'
          'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

          Skomentuj

          • Tom_Bombadil
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 2382

            Też pewnie już było, ale lubię:

            Mąż z żoną siedzą w dobrej restauracji, nagle obok ich stolika przechodzi piękna dziewczyna i czule wita się z mężczyzną, po czym odchodzi do innej części sali.
            Żona zszokowana pyta męża kim jest ta nieznajoma.
            Na co mąż:
            - to moja kochanka
            - Kochanka?! Ja żądam rozwodu! Natychmiast! - wpada we wściekłość żona
            Mąż spokojnym głosem:
            - Ależ oczywiście - dam Ci rozwód. Pamiętaj jednak, że mam dobrych prawników i spowoduję, że rozwód będzie z Twojej winy. Zapomnij o futrach, biżuterii, wystawnym życiu, zagranicznych wakacjach...
            Żona milknie i zamyśla się.
            Nagle koło ich stolika przechodzi wspólny znajomy z młodą dziewczyną. Żona pyta:
            - Kim jest ta dziewczyna z Kowalskim
            - Aaaa... to jego kochanka
            Na to żona:
            - Nasza jest ładniejsza.
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est

            Skomentuj

            • Maryja_dziewica
              Perwers
              • Nov 2011
              • 902

              Haaaaah...
              "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

              Skomentuj

              • Wujek

                To niemożliwe – powiedziała duma.
                To ryzykowne – rzekło doświadczenie.
                To bezsensowne – stwierdził rozum.
                Spróbuj – szepnęło serce.

                Co to k***a było?! – krzyknął odbyt 3 minuty później.

                Skomentuj

                • Tom_Bombadil
                  Gwiazdka Porno
                  • Jul 2009
                  • 2382

                  Tekst znajomej, który mnie rozbawił. Autentyk:

                  Moja babcia, prawie 90 lat, ucieszyła się jak mój dziadek, a jej mąż zmarł...
                  Powiedziała: "Może to niewłaściwe, ale cieszę się, w końcu mogę sobie trochę pożyć..."
                  Alea iacta est
                  Alea iacta est
                  Alea iacta est
                  Alea iacta est

                  Skomentuj

                  • DSD
                    Perwers
                    • Jan 2010
                    • 1275

                    Przychodzi facet do apteki:
                    -Proszę prezerwatywę, najlepiej dużą...
                    -OK, proszę, jak pan chce to można przymierzyć za kotarą.
                    Facet po chwili wraca:
                    -Za mała!
                    -OK, no to proszę, chyba największy rozmiar jaki posiadam...
                    Po chwili:
                    -Dalej za mała!
                    Aptekarz patrzy z podziwem na faceta, idzie szukać na zapleczu, znajduje jakąs limitowaną serię XXXXXXXL, podaje facetowi do sprawdzenia. Po chwili:
                    -Wciąż za mała!
                    Aptekarz chwyta się za głowę, przetrząsa całą aptekę, wreszcie znajduje jakiś monstrualny rozmiar.
                    -No, myślałem że nigdy jej nikomu nie sprzedam ale pewnie będzie na pana pasować.
                    Facet po chwili:
                    -Za mała, dużo za mała!
                    -Dużo?! To przepraszam ale pan jest chyba jakiś fenomen...
                    -No nie wiem, idę na bal przebierańców i chciałbym się przebrać za ch...ja
                    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                    Skomentuj

                    • Malibu_Lady.25

                      Żona do męża w czasie kłótni:
                      - Co ty sobie myślisz, ja też chcę mieć jakieś kieszonkowe! W związku z tym
                      od dzisiaj za seks w pościeli płacisz mi 100 zł, a na dywanie 30 zł.
                      Na to mąż:
                      - A żeby cię babo szlag jasny strzelił... - po czym wyszedł z domu.
                      W celibacie wytrzymał tydzień, po tym czasie przychodzi w milczeniu do żony,
                      kładzie stówkę na stół i patrzy na nią. Żona bez słowa zaczyna się rozbierać
                      i kieruje się w stronę pościeli. Mąż widząc to odpowiada szybko:
                      - Nie, nie, nie, kochana, nie myśl sobie... trzy razy na dywanie i dycha z
                      powrotem!

                      Skomentuj

                      • Wujek

                        Ze sluchaniem disco polo jest jak z waleniem konia. Niby przyjemnie, ale wstyd sie przynac ;d

                        Skomentuj

                        • eroticon
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2006
                          • 903

                          Głębokie przemyślenia... Uderz w stół, a rimmingator się odezwie

                          Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
                          - Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
                          Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich,
                          córeczka, i mówi:
                          - Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie...


                          Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky
                          Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka za****ście odporna na mróz
                          albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.


                          w lesie: groźny wilk ucieka, goni go maly ratlerek. wszyscy mieszkańcy lasu
                          stają, dziwia się i wołają:
                          wilku, wilku, ty taki duzy z ostrymi kłami i boisz sie takiego malego ratlerka!
                          na to wilk: maly to on moze jest, ale jaki ma zimny nosek!
                          Nigdy nie mówię NIGDY
                          決してないと言う
                          Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                          Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                          Skomentuj

                          • Raine
                            Administrator
                            • Feb 2005
                            • 5252

                            Jeden z moich ulubionych:

                            Do baru obsługiwanego przez skinheada wchodzi Murzyn z Mulatem. Murzyn podchodzi do baru i próbuje zamówić piwo, ale skin go ignoruje. Kiedy do baru podchodzi również Mulat, skin momentalnie się ożywia i z szerokim uśmiechem, pyta Mulata:

                            - co podać... jaśnie panie?

                            To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                            Regulamin Forum.

                            Skomentuj

                            • Raine
                              Administrator
                              • Feb 2005
                              • 5252

                              O Jezus Maria, zdefekowałem taką klasykę. Psieplasiam.

                              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                              Regulamin Forum.

                              Skomentuj

                              • Ahead
                                Ocieracz
                                • Sep 2010
                                • 188

                                Na krawędzi parapetu na 16 piętrze (w Warszawie) stoi żona i mówi do męża:
                                - Mam już dość życia z takim babiarzem, pijakiem i niedorajdą jak ty... i przestań mnie szturchać!


                                Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w wyrku z piękną, młodą, seksowną dziewczyną.
                                - Ty niewierna świnio - wydziera się na całe mieszkanie.
                                - Jak śmiesz to robić MNIE, matce twoich dzieci !?
                                Wychodzę! i chcę rozwodu! - powiada żona...
                                Mąż woła za nią:
                                - Poczekaj chwilkę, wyjaśnię ci jak to było !
                                - Nie wiem w sumie na co mam czekać, ale to będzie ostatnia rzecz jaką od ciebie słyszę, streszczaj się - mówi zona...
                                - Jadąc do domu z pracy zobaczyłem, jak ta młoda dama łapie stopa, zlitowałem się i zabrałem. Już w samochodzie zauważyłem, że jest chuda, obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. Tak się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoją wczorajszą kolację, której nie zjadłaś bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją w dosłownie dwie minuty. Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem, czy nie chce się wykąpać. Kiedy brała prysznic, zauważyłem, że jej ubrania też są brudne i jest w nich pełno dziur więc dałem jej twoje jeansy, których nie nosisz od kilku lat bo w nie wchodzisz. Dałem jej też koszulkę, którą kupiłem ci na imieniny, ale ty jej nie nosisz bo twierdzisz, że "nie mam dobrego gustu". Dałem jej sweter, który dostałaś od mojej siostry na święta a ty go nie nosisz tylko dlatego żeby ją denerwować. Do kompletu dorzuciłem jeszcze buty, które kupiłem ci w drogim sklepie a ty ich nie nosisz od czasu jak zauważyłaś, że twoja psiapsiuła ma takie same...
                                Była mi bardzo wdzięczna i kiedy odprowadzałem ją do drzwi zapytała się ze łzami w oczach:
                                "ma pan jeszcze coś, czego żona nie używa" ?


                                Jestem czternastolatką pragnącą poznać miłego pana w wieku 40-55 lat w celu nawiązania bliższej znajomości. Jeśli chcesz się spotkać napisz na mój e-mail: [email protected]


                                Wraca mąż do domu i zastaje żonę z kochankiem. Ta mu oznajmia:
                                - I co, będziesz wierzył swoim zbereźnym oczom, a nie moim uczciwym słowom?!

                                Skomentuj

                                Working...