W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dowcipki / Kawały

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wujek

    Nad rzeczką był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kible nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuż nad wodą pniu, siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
    - Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe?
    - Widzę.
    - To NIE jest szyszka...

    Do leśnego baru wpada Jeż. W****iony maksymalnie, mordka cała opuchnięta i posiniaczona. Wali łapką w kontuar i wrzeszczy na cały bar:
    - Jak jeszcze raz ktoś każe zającowi iść się ****ć w mordę jeża, to na do końca życia na dupie nie usiądzie!

    Niedźwiedź z wilkiem spotkali się w lesie. Niedźwiedź:
    - A ty co taki rozradowany skaczesz po lesie?
    - Bo wiesz, tam na polance, lisica utknęła w rozgałęzionym pniu drzewa. To zasunąłem jej drąga raz i drugi...
    - O! To pójdę i ja! Też zasunę...
    Minęła godzina, znów się spotykają:
    - No i jak tam, Misu, zasunąłeś?
    - Ty wiesz, żadnego drąga na polanie nie znalazłem, to jej całą dupę szyszek napchałem...

    Pora na obiad, przy stole siedzi mama, tata i synek
    mama mowi do synka - synku jedz bo Ci siusiak nie urosnie !
    i tato mowi - no wlasnie jedz synku
    i w pewnej chwili mama do taty mowi - Ty daj spokoj naszemu synowi i lepiej sam zacznij jesc !

    Przychodzi policja do Kowalskiego dzwoni. Odbiera Kowalski i pyta:
    - Kto tam?
    - Policja!
    - Czego chcecie?
    - Porozmawiać.
    - W ilu jesteście?
    - W dwóch.
    - To porozmawiajcie między sobą

    Skomentuj

    • sloneczny27
      Świntuszek
      • Jul 2005
      • 52

      Para w łóżku. Żona mówi do męża:
      - Kochanie, włóż od tyłu...
      - Żółw.

      Putin do Miedwiediewa: słuchaj Dima, trzeba coś zrobić ze strefami czasowymi, bo nie można wytrzymać. Dzwonię z życzeniami do Pekinu, a ci mi mówią, że imieniny były wczoraj. Dzwonię do Warszawy z kondolencjami a Donek na to, że dopiero wsiadają do samolotu

      Skomentuj

      • glizdziarz
        Banned
        • Sep 2005
        • 1981

        Dlaczego wędkarstwo jest lepsze od seksu?

        -Nie musisz nigdzie chować swoich magazynów wędkarskich.
        -Nie ma nic złego w zapłaceniu profesjonaliście, by połowił z Tobą od czasu do czasu.
        -Twój partner od wędkowania nie jest zazdrosny o ludzi, z którymi kiedyś wędkowałeś.
        -To najzupełniej przyzwoite, że łowisz ryby z całkowicie obcym człowiekiem.
        -Kiedy widzisz naprawdę dobrego wędkarza, nie musisz czuć się winny wyobrażając sobie was obu wędkujących razem w łodzi.
        -Jeśli Twój stały partner od wędkowania będzie akurat zajęty, nie będzie miał(a) nic przeciwko, jeśli wyskoczysz na rybki z kimś innym.
        -Nikt Ci nigdy nie powie, że stracisz wzrok, gdy będziesz łowić sam.
        -Możesz mieć kalendarz o tematyce wędkarskiej na ścianie w biurze, możesz opowiadać dowcipy o wędkowaniu i możesz zaprosić współpracowników, by połowili z Tobą, bez narażania się na oskarżenia o molestowanie.
        -Wędkowanie nie naraża Cię na żadne choroby.
        -Jeśli chcesz oglądać wędkowanie w telewizji, nie musisz wykupywać kanału Playboy'a.
        -Nikt nie oczekuje, byś łowił z tym samym partnerem do końca życia.
        -Twój partner od wędkowania nigdy nie powie: "Znowu? Przecież byliśmy na rybach w zeszłym tygodniu! Czy Ty zawsze musisz myśleć tylko o wędkowaniu?"
        __________________________________________________ _________________________

        Stary wędkarz postanowił połowić trochę pod lodem. Wybrał się więc na zamarznięte jezioro, wyciął przerębel, zarzucił
        przynętę i czeka. Mija godzina, dwie - ani jednego brania. Zmarzł na kość i już miał wracać do domu, kiedy zobaczył
        młodego chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Wyciął przerębel, zarzucił i wyciągnął wielką rybę. Po pięciu minutach następną. Potem jeszcze jedną.
        - Słuchaj, jak ty to robisz? - pyta zaskoczony weteran. - Ja siedzę tu od południa i nic, a ty w kwadrans wyciągnąłeś trzy
        piękne sztuki.
        - Uouaki ucha yc euue.
        - Co powiedziałeś?
        - Uouaki ucha yc euue.
        - Nic nie rozumiem chłopcze. Może powtórzysz to powoli?
        Chłopak zniecierpliwiony wypluł coś na rękę i powiedział:
        - Robaki muszą być ciepłe.

        Skomentuj

        • Nolaan

          Chyba zacznę łowić ryby. Przekonałeś mnie, Grzegorzu ;]

          Skomentuj

          • glizdziarz
            Banned
            • Sep 2005
            • 1981

            No masz ci.

            Skomentuj

            • Nikita
              Seksualnie Niewyżyty
              • May 2006
              • 237

              "Wczoraj podczas wizyty u teściów ponownie miałem przyjemność zakosztować
              towarzystwa mojej 5-letniej szwagierki. Kiedy mieliśmy się już żegnać,
              dziewuszka ta podstępnie wyłudziła ode mnie złotówkę przeznaczoną na lizaka,
              loda czy jakieś inne słodycze.
              - No to daj teraz Marcinowi buzi na do widzenia - jęła ją nagabywać starsza siostra
              - Ja chcę najpierw loda, a potem dopiero buzi - oświadczyła stanowczo małolatka
              Odpowiedź, która nasunęła mi się natychmiast, ominęła szerokim łukiem
              mózg i samodzielnie wyskoczyła z gardła:
              - Będzie z Ciebie kiedyś wspaniała kobieta, Kamilko... "


              Czy prawo Murphy'ego działa wtedy, kiedy przygotowałeś kolację, kupiłeś wino, wziąłeś prysznic i odstawiłeś się jak szczur na otwarcie kanałów, a ona godzinę przed wyznaczonym czasem zadzwoniła, że nie przyjedzie?
              Nie. Prawo Murphy'ego działa wtedy, kiedy pół godziny później ona dzwoni, że zmieniła zdanie i jednak przyjedzie, a ty zdążyłeś zeżreć kolację, wychlać wino i sobie zwalić.

              Para z Rosji przyjeżdża na Kanary do hotelu.
              Wchodzą do pokoju, rozpakowują się. Nagle mąż słyszy krzyki żony:
              - Aaaaa!!! Tu jest mysz!!! Dzwoń natychmiast do recepcji i powiedz co tu jest grane! Tyle pieniędzy zapłaciliśmy, a tu myszy biegają w pokoju. Znasz przecież trochę angielski, a ja angielskiego ni w ząb.
              Zrezygnowany mąż dzwoni do recepcji:
              - Heloł!
              - Hello.
              - Yyy.. ju noł "Tom end Dżery"?
              - Yes.
              - Dżery is hir...

              Skomentuj

              • glizdziarz
                Banned
                • Sep 2005
                • 1981

                57 humorystyczne prawdy wędkarskie:

                1.Chcesz być szczęśliwy jedne dzień - to się na pij, chcesz być szczęśliwy cały tydzień - ożeń się, chcesz być szczęśliwy całe życie - zostań wędkarzem".
                2.Każde stworzenie boże ma swojego drapieżnika a wędkarz strażnika.
                3.Czy szczupaki nie są po to żeby karasie chowały się po kontach.
                4.Wędkarz nie ryba. Pić musi!!!
                5.W głębokiej toni, Sandacz rippera goni.
                6.Wiatr ze wschodu ryby chodu.
                7.Kto nie trzyma kija w łapie ten g**** złapie.
                8.Sprzętu kupa wędkarz dupa.
                9.Czy brać będą czy nie będą pomachamy sobie wędą.
                10.Rano nie brały potem przestały.
                11.Bez podsypki nie ma rybki.
                12.Machaj wędą ryby będą.
                13.Kto dna nie przeorze niech nie marzy o potworze.
                14.Na fali ryba wali.
                15.Gdzie kamyki tam wyniki.
                16.Gdy bez rozkwita-bądź nad wodą kiedy świta.
                17.Kiedy w polu kwitną zboża-to w południe łów węgorza.
                18.Ryby będą, czy nie będą, każdy wędkarz chodzi z wędą.
                19.Rybka lubi pływać.
                20.Panie! Biorą? -Ta,biorą. Ale nerwy.
                21.Jak ci się marzy latanie w chmurach latanie to co robisz na rybach bałwanie.
                22.Pada deszcz będzie leszcz.
                23.Gdy na drzewach pierwsze bazie , czas na klenie i na jazie.
                24.Gdy pada deszcz, dobrze bierze leszcz.
                25.Czy ryba bierze, czy nie bierze, zawsze wymieniaj robaki na świeże.
                26.Gdzie się rwie haczyki tam są wyniki.
                27.Gdzie patyki-tam wyniki.
                28.Czy ryba bierze, czy nie bierze, zawsze załóż ziarnko świeże.
                29.Na bezrybnej wodzie spławik jak oliwa tylko po wierzchu pływa.
                30.Biednemu wiatr w oczy,a wędkarzowi zanęta.
                31.Poślij głupiego na ryby,to ci przyniesie śledzie w oleju.
                32.Wędkarzy- z czego składa się wędkarz? ano z bambusa i nygusa.
                33.Gdy wiatr od wschodu wędkarz zdycha z głodu.
                34.Nic tak gęby nie weseli niż szczupak przy niedzieli.
                35.Chodzi linek koło trzcinek.
                36.Trzęsie się wędkarza ręka, gdy pod sumem kijek stęka.
                37.Chodził na ryby razy kilka , aż nareszcie złapał wilka .
                38.Rozbiera się facet przed kobieta a ona mu - z glizda to na ryby.
                39.Kiedy kwiecień się kończy a maj zaczyna czas sięgnąć po spiningowego kija.
                40.Pływają łabędzie nic z tego nie będzie.
                41.Na fali coś przywali.
                42.Sama wędka ryb nie łowi.
                43.Kto rano wstaje ten cały dzień ziewa.
                44.Woda mgli ryba śpi.
                45.Woda zmgliła ryba wziła.
                46.Jak poznać po oku jaka jest stara ryba.
                Im dalej oko od d.py tym starsza.
                47.Kto ryby kupuje niech nie wędkuje.
                48.Kiedy wiatr ze wschodu wędkarz ginie z głodu.
                49.Jesteś cierpliwy - będzie z ciebie dobry wędkarz.
                50.Jak wędkarze którzy pili % mówili do siebie. No to żeby nam gęba szuwarami nie zarosła.
                51.Na fali, okoń wali.
                52.W jesiennej toni sandacz chętnie kopyto goni.
                53.Wiatr od szweda ryby nie da.
                54.Gdzie wędkarzy kupa, tam się nic nie wyszuka.
                55.Co na haku to w plecaku.
                56.Udawała żaba rybę i przestała rechotać.
                57.Na płyciznach może i małe ryby ale chociaż się nie utopisz

                Skomentuj

                • DSD
                  Perwers
                  • Jan 2010
                  • 1275

                  Młody marynarz pyta na statku starego bosmana:
                  -Proszę pana, jak to jest, że kupujemy ten sam tytoń, ale mój śmierdzi, a pana tak ładnie pachnie?
                  -Ha, synu, to stary marynarski sposób...
                  -Niech mi go pan zdradzi...
                  -No dobrze. Musisz do tytoniu dodać włosów łonowych ładnej dziewczyny...
                  W najbliższym porcie młody marynarz zakręcił się wokół zdobycia w/w materiału.
                  -Panie bosmanie, dodałem trochę tych włosów łonowych a śmierdzi gorzej niż przedtem...
                  -Pokaż!
                  Bosman pyknął kilka razy fajkę młodego marynarza:
                  -Za blisko dupy rwiesz...
                  'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                  Skomentuj

                  • KoloroweSny
                    Banned
                    • Feb 2010
                    • 20

                    Maz do zony:
                    -Kochanie, co bys zrobila gbybym wygral w totka?
                    -Wzielabym polowe i cie zostawila!
                    -Ok! Trafilem trojke. Masz tu 8 zeta i wy********j!

                    Skomentuj

                    • fotogeniczny
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Dec 2009
                      • 351

                      Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoly.
                      Podjezdza motocykl. Kierowca podnosi szybke kasku i mowi :
                      - Wsiadaj to dam Ci 10 zlotych i lizaka !
                      Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy sie za nim.
                      Znowu się zatrzymuje przy krawezniku .
                      - No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy !
                      Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku .Motocykl nadal
                      powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje .
                      - No nie badz taki wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 zlotych, chipsy,
                      cola i pudelko chupa-chups !
                      - Oj odczep sie Tato! Kupiles yamahe to musisz z tym żyć!


                      ----------


                      Chłopak z dziewczyną na randce w parku, dochodzi do pocałunków ze śliną, NAGLE dziewczyna mówi: może byś wyjął gumę z ust przy całowaniu, chłopak odpowiada:
                      to nie guma mam katar,...


                      ----------

                      Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
                      - Aby brunetki mogły je zapamiętać...
                      - A mężczyźni mogli je zrozumieć...

                      ------------

                      Dla równowagi :

                      Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
                      - Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !


                      ---------


                      Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
                      -Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
                      -Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
                      -Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
                      -Ale ja nie jestem z Ameryki...
                      -To skąd pan jest?!
                      -Z Palestyny.
                      Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykanskiego psa.


                      ------



                      Rozmowa na lotnisku-stanowisko paszportowe:
                      - Name?
                      - Abu Dalah Sarafi.
                      - Sex?
                      - Four times a week.
                      - No, no, no... male or female?
                      - Male, female... sometimes camel...
                      Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                      Skomentuj

                      • Gayka
                        Gwiazdka Porno
                        • Feb 2010
                        • 1637

                        O blondynce mam swój ulubiony:
                        Co robi blondynka, gdy dostanie narty wodne? Szuka pochyłego jeziora.

                        GRAMMAR NAZI

                        Skomentuj

                        • wujcio_wodnik
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Feb 2006
                          • 261

                          Jest rok 2010. Polska spełniła wszystkie wymagane normy i dyrektywy unijne by dołączyć do UE.
                          Do mięsnego przychodzi Kowalski i mówi:
                          - Poproszę kilo kaszanki !
                          - W porządku, a z jaką grupą krwi ?

                          Trzy kobiety poszły w górzysty las w celach turystycznych. Kiedy zwiedzanie rozkręcało się w najlepsze, natrafiły na wielką, bardzo rwącą rzekę, która przestraszyłaby najodważniejszego śmiałka.

                          Jako, że musiały przejść na drugą stronę pierwsza z nich uklękła złożyła ręce i mówi:
                          - Boże, daj mi siłę, żebym mogła przejść przez rzekę!
                          Puf! Bóg dał jej silne łapska, silne nogi i zdołała przepłynąć rzekę w dwie godziny, sama przy tym o mało się nie utopiła kilka razy.
                          Po całym zajściu druga zrobiła to samo i mówi:
                          - Boże, daj mi siłę i narzędzia żebym mogła przejść przez rzekę!
                          Puf! Bóg dał jej silne łapska, silne nogi i solidną łódkę, dzięki czemu zdołała przepłynąć przez rzekę w godzinę przy czym również jak poprzednia o mało się nie utopiła kilka razy.
                          Widząc co się dzieje trzecia kobieta mówi:
                          - Boże, daj mi siłę, narzędzia i inteligencję, żebym mogła przejść przez rzekę!
                          Puf! Bóg zamienił ją w mężczyznę. Kobieta, już jako facet obejrzała mapę, poszła kilometr na południe i przeszła przez most.

                          -Po czym rozpoznać że trędowaty brał prysznic?

                          -Mydło jest większe.

                          Pewnego dnia dwóch chłopców bawiło się nad strumieniem. Pierwszy chłopiec zobaczył krzaki i wszedł za nie. Drugi chłopiec zastanawiał się czemu jego przyjaciel spędza tyle czasu w krzakach, więc też tam poszedł i odkrył, że pierwszy chłopiec podgląda nagą kobietę kąpiącą się w strumieniu. Po tym drugi chłopiec wrzasnął i uciekł tak szybko jak tylko mógł. Pierwszy chłopiec nie wiedział o co mu chodziło więc pobiegł za nim dowiedzieć się więcej. W końcu go złapał i pyta się:
                          - Co jest? Czemu wrzeszczałeś i uciekłeś tak szybko?
                          Na co drugi:
                          - Bo moja mama powiedziała mi kiedyś, że jak zobaczę nagą kobietę to zamienię się w kamień. No i się przestraszyłem gdy poczułem coś twardego w spodniach...

                          -Kochanie,czy ta sukienka sprawia,że jestem gruba?
                          -Nie kochanie, tylko te ciasta które zjadasz.

                          -Mam 12 lat a już potrzebuje biustonosz 75D
                          -Ach, gdybym tylko był dziewczyną...

                          -Przemoc niczego nie rozwiązuje... chyba,że małżeństwo.

                          -Pracowałem do niedawna jako patolog. Niestety zostałem zwolniony za sprawą moje raportu gdzie przyczyną zgonu była sekcja zwłok.

                          -Drogie dzieci, Bóg was kocha... Niestety jego księża także.

                          -To NASZ dom, to NASZ samochód, to NASZE konto... Ale najwyraźniej to JEJ cycki!
                          Gdy umierał leżąc tutaj sam,
                          za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
                          widział przyszłość, która zła była i podła,
                          chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

                          Skomentuj

                          • Holy inquisitor
                            Erotoman
                            • Aug 2009
                            • 756

                            Spotyka się maluch z czołgiem i czołg się śmieje:
                            - hehehe... Maluch, Ty to masz silnik w d**ie.. heh
                            A maluch odpowiada:
                            - Wolę mieć silnik w d**ie niż ch*ja na czole !


                            Idzie turysta i nagle widzi bacę kucającego sobie w krzakach.
                            - Baco, co robicie?
                            - No srom, nie widzisz?
                            - A gacie?
                            - Łoo k*rwa!!


                            Siedzą trzy nietoperze.
                            Pierwszy leci na łowy.
                            Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
                            - co upolowałeś?
                            - królika
                            Leci drugi na łowy.
                            Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
                            - co upolowałeś?
                            - krowę
                            Leci trzeci na łowy.
                            Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
                            - co upolowałeś?
                            - nic, wy****łem się na schodach.


                            Do pewnego miasta przyjeżdża cyrk.
                            Wystawiają na arenę słonia i pytają się publiczności jak zrobić żeby słoń usiadł.
                            Zgłasza się Jasiu, oni się go pytają co potrzebuje.
                            - Młot!
                            I *******nął słoniowi w ucho i słoń usiadł.
                            Później jadą do następnego miasta, a Jasio za nimi.
                            Wystawiają tego samego słonia na arenę i pytają się jak zrobić żeby słoń pokiwał głową na tak i na nie.
                            Zgłasza się Jasiu, oni się go pytają co potrzebuje.
                            - Drabinę!
                            I powiedział słoniowi:
                            - Poznajesz mnie? Słoń pokiwał na tak.
                            - A wy****ć Ci raz jeszcze?
                            0statnio edytowany przez Holy inquisitor; 01-10-10, 07:59.

                            Skomentuj

                            • Tom_Bombadil
                              Gwiazdka Porno
                              • Jul 2009
                              • 2382

                              Napisał wujcio_wodnik
                              Jest rok 2010. Polska spełniła wszystkie wymagane normy i dyrektywy unijne by dołączyć do UE.
                              Do mięsnego przychodzi Kowalski i mówi:
                              - Poproszę kilo kaszanki !
                              - W porządku, a z jaką grupą krwi ?
                              Kurde, byłem ostatnio w mięsnym i mnie nie pytali. A 2010 r. powoli się już kończy..

                              Napisał fotogeniczny
                              Rozmowa na lotnisku-stanowisko paszportowe:
                              - Name?
                              - Abu Dalah Sarafi.
                              - Sex?
                              - Four times a week.
                              - No, no, no... male or female?
                              - Male, female... sometimes camel...
                              Pełną wersję można znaleźć tu:

                              Napisał eroticon
                              Kłopoty z komunikacją...
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est

                              Skomentuj

                              • fotogeniczny
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Dec 2009
                                • 351

                                ostatnio właśnie zauważyłem pełną wersję i rozbroiła mnie do reszty!
                                Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                                Skomentuj

                                Working...