Ostatio na jednym z forów internetowych zamieszczono taki tekst w odpowiedzi na wypociny jakiegoś nastolatka :
"A wierzcie mi, w godzeniu mam niezwykłe umiejętności. Ostatnio gdy moi koledzy z klasy się pokłócili zaproponowałem im w ramach pojednania zabawę w pociąg. Ochoczo zdjęli spodnie i czyniąc mnie lokomotywą Zdzisiek wepchnął swego penisa w mój tyłek i zaczął turkotać. Krzychu podczepił się prąciem do Zdzicha, Maciek analnie zatkał Krzycha a Paweł bolcował Maćka. Ponieważ nasza paczka nie ma większej ilości członków (hehe) Pawłowi wetknęliśmy w d**ę latarkę coby sygnalizował postój, stop i cofanie. Ja pufałem i gwizdałem jak najprawdziwsza lokomotywa a że Zdzichu ma naprawdę wielkie przyrodzenie łzy ciekły mi z wytrzeszczonych oczu, które upodobniły mnie do tych starych parowozów z wielgachnymi lampami na przedzie. I tak wśród pufów, gwizdów i terkotania biegaliśmy po domu bawiąc się rozkosznie i strasząc babcię Krzycha, w którego mieszkaniu odbywała się zabawa "
"A wierzcie mi, w godzeniu mam niezwykłe umiejętności. Ostatnio gdy moi koledzy z klasy się pokłócili zaproponowałem im w ramach pojednania zabawę w pociąg. Ochoczo zdjęli spodnie i czyniąc mnie lokomotywą Zdzisiek wepchnął swego penisa w mój tyłek i zaczął turkotać. Krzychu podczepił się prąciem do Zdzicha, Maciek analnie zatkał Krzycha a Paweł bolcował Maćka. Ponieważ nasza paczka nie ma większej ilości członków (hehe) Pawłowi wetknęliśmy w d**ę latarkę coby sygnalizował postój, stop i cofanie. Ja pufałem i gwizdałem jak najprawdziwsza lokomotywa a że Zdzichu ma naprawdę wielkie przyrodzenie łzy ciekły mi z wytrzeszczonych oczu, które upodobniły mnie do tych starych parowozów z wielgachnymi lampami na przedzie. I tak wśród pufów, gwizdów i terkotania biegaliśmy po domu bawiąc się rozkosznie i strasząc babcię Krzycha, w którego mieszkaniu odbywała się zabawa "
Skomentuj