No to zamiast mi wrzucać wykaż konkretne prawa logiki, które udowodnią że nie mam racji, a dodatkowo jeśli wychodzisz z hipotezą swoją to racz ją udowodnić! No wybacz kolego, że czepiam się matematyki. Formalne myslenie, jednak wymaga pewnego ogarnięcia. Myślę, że jest to taka sama logika jakiej uczą na wydziałach matematyki w Polsce i USA. Przynajmniej tam mnie jej nauczyli. Tak te zdania są różne logicznie. Pierwsze można kwantyfikowac, drugiego nie! Do pierwszego możesz podać dowód przez sprzeczność (zakładając że Boga dałoby się udowodnić), drugie nie ma sensu bo jest tezą, która de facto jest założeniem (o braku istnienia) co jest sprzeczne samo w sobie. Nie da się zkwantyfikowac czegoś co nie istnieje, jeśli to zdanie jest prawdziwe to nie można go sprawdzić.
Czy Bóg istnieje ?
Collapse
X
-
-
Po co mam coś udowadniać, skoro zszedłem już do najbanalniejszych prawd matematycznych na poziomie starożytnych Majów albo jeszcze dalej, a Ty wyjeżdżasz z kwiatkiem, że zdanie nie ma sensu, bo jest tezą? Toć każde zdanie w logice może być tezą, zależnie od kontekstu. Ale i to pewnie zakwestionujesz. Więc, jak dla mnie ściana, really. Nic tu po mnie.Skomentuj
-
Widać nawet tak proste banały są za trudne dla mnie i mojego malutkiego nie ogarniającego ich mózgu...cóż widać powinienem się cofnąc 5000 tys lat wstecz i tyrać przy piramidach.The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.Skomentuj
-
Ale jaki Ty zwrot wektora czasu przyjmujesz, raaaaany?!
Nie patrzymy się w przyszłość tylko w kierunku Majów?!
I w przypadku, gdy teza daje się podważyć inną geometrią, to ograniczamy zbiór rozwiązań tylko do geometrii euklidesowej, aby nie dało się jej podważyć?! Ale da się. W w innej geometrii.
I znowu. Opierasz się na tezie. Teza nie jest dowodem!
Ba, nie potrafisz znaleźć nawet jej dowodów, a przecież została udowodniona i Ty o tym wiesz(tak mówisz).
Raanyy.
"Bóg nie istnieje."
RAWR! To zdanie jest logicznie sprzeczne samo w sobie!
1=/=1 w tym przypadku.0statnio edytowany przez Zwiąż; 19-02-11, 04:04.Kaczko-królikSkomentuj
-
Skomentuj
-
Widzisz niektórzy wyszli poza matematykę z liceum i nie tyle wymagają jej zrozumienia przez ogół lecz zaakceptowania że być może wiedza ogółu nie jest kompletna. Swoją drogą jeśli trywialnych faktów się nie udowadnia to jestem ciekawy dlaczego na pierwszych zajęciach z algebry na pierwszym roku musiałem udowadniać że 1+1=2, haha i to nie jest taki banalny rezultat bo można pokazać że jest to zależność nieprawdziwa. Widzisz e-romantic ja zwyczajnie nie lubię ignorancji (zwłaszcza w stosunku do nauki), a Twoje posty za bardzo przypominają mi wypowiedzi polityków polskich. Przecież to jest oczywista oczywistość, że...a później się okazuje że ***** a nie oczywista i dupa a nie oczywistość, no a mleko już dawno rozlane jest. Swoją drogą, na żaden z moich argumentów kontra Twoje wypowiedzi nie byłeś w stanei merytorycznie odpowiedzieć, a przypominam że to dział Akademia Bez Tabu, a nie off-topic jest.0statnio edytowany przez outgoing; 19-02-11, 12:43.The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.Skomentuj
-
Ja też należę do tych niektórych, ale nie powoduje to, żebym czuł się z tego powodu tak wybitny, aby na siłę podważać lub zmieniać wiedzę fundamentalną i podstawową.
Jak to na algebrze... No i? Zaimponować chciałeś, wrażenie zrobić, czy co?Skomentuj
-
Nie podważanie a sprawdzanie zasadności wiedzy fundamentalnej jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na rozwój.
Wiem, że nic nie wiem, czyż nie? Jeśli uznajemy, że te 'fundamentalne' zasady naprawdę są fundamentalne, to znaczy to, że jesteśmy głupcami. Bo zawsze można zejść na niższe/wyższe poziomy analizy i syntezy.Kaczko-królikSkomentuj
-
Nie podważanie a sprawdzanie zasadności wiedzy fundamentalnej jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na rozwój.
Wiem, że nic nie wiem, czyż nie? Jeśli uznajemy, że te 'fundamentalne' zasady naprawdę są fundamentalne, to znaczy to, że jesteśmy głupcami. Bo zawsze można zejść na niższe/wyższe poziomy analizy i syntezy.Skomentuj
-
Zobacz, czy cokolwiek tu napisane przeze i outa łamia prawa logiki i rozważ, czy jeśli nie łamie, to mamy podstawy do tego, aby sądzić, że piszemy od czapy, skoro używamy do tego logikiKaczko-królikSkomentuj
-
Nie stwierdzam fakt, taki sam jak to że kierowca autobusu opowiada że prowadzi autobus.The problem with dating dream girls is that they have a tendency to become real.Skomentuj
-
outgoing, ja już wiele razy prowadziłem internetowe dyskusje z ludźmi wierzącymi (czyli w praktyce z katolikami). Stosowanie logiki w dyskusji z ludźmi wierzącymi to jak uczciwa gra w karty z szulerem. A tak w ogóle - kwestia istnienia/nieistnienia boga nadaje się tylko i wyłączanie do dyskusji przy piwie, po ustaleniu czy lepsza jest Wisła czy Lech. Problem polega na tym czy potencjalnie istnienie boga pozwala na zastosowanie zasad religii w stanowieniu prawa.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Powiem może moją uproszczoną definicję Boga, żeby nie było, że jestem wierzący i w ogóle wierzę w jakieś nadnaturalne siły
Bóg to zbiór rzeczy poznanych przez Człowieka i przez niego nie poznanych. Z czasem zbiór Człowiek się powiększa, bo więcej poznaje, zbiór Bóg nieskończony i czy się powiększa czy nie, trudno powiedzieć (o ile ma to jakiekolwiek znaczenie przy nieskończoności).
Bóg jak widać nie jest jakąś nadprzyrodzoną siła a zwykłą matematykąKaczko-królikSkomentuj
-
A może Bóg to sprzeczności, proces twórczy zwalczających się sprzeczności. Nie, znowu wdaję się w tę dyskusję bez sensu. Dość!Skomentuj
-
Skomentuj