tylko, czy wtedy nasz kraj byłby lepszy? może i kościół robi wiele złego, za bardzo się miesza i tak dalej, ale co z ludźmi, którzy zachowują się "poprawie" ze względu na wiarę? no bo bez kościoła, ludzka moralność mogłaby ulec zmianie, więcej by było wolno i tak sobie myślę, że - biorąc pod uwagę fakt, jakich mamy nierozgarniętych polityków i niezbyt sprawne prawo - mógłby wtedy zapanować spory chaos.
albo co z ludźmi, dla których wiara jest całym życiem i jedyną nadzieją? ich świat by się zawalił, gdyby okazało się, że żyli w błędnych przekonaniach.
gdyby kościół upadł, wywołałoby to więcej zmian, niż nam się może wydawać. tak sądzę.
albo co z ludźmi, dla których wiara jest całym życiem i jedyną nadzieją? ich świat by się zawalił, gdyby okazało się, że żyli w błędnych przekonaniach.
gdyby kościół upadł, wywołałoby to więcej zmian, niż nam się może wydawać. tak sądzę.
Skomentuj