News Dnia
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
-
Ja taki związek widzę niestety tak - dziś może ok, facet JESZCZE na chodzie, ona młoda. Ale jutro gość albo już zejdzie, albo w najlepszym wypadku będzie ciężarem dla partnerki, dzieci...
Już pomijam to, że niespecjalnie np. pochodzi na wywiadówki dziecka.
Na bank osieroci dziecko, nastolatka, no dobra - jak dobrze pójdzie to dwudziestoparolatka.
Jak on dożyje powiedzmy 86 lat to będzie starym upierdliwym grzybem przy dobrym wietrze a przy złym będzie starym niedołężnym grzybem sikającym w pieluchę. A ona będzie miała DOPIERO 50 lat i olbrzymie jeszcze potrzeby.
Ale stawiam kratę wódki, że ten związek nie przetrwa zbyt długo.
Kontrowersyjna teza, ale znam to z własnej rodziny i różnica wieku jest DUŻO mniejsza. Kobieta, która ma przed sobą jeszcze pół życia prowadza niedołężnego dziadunia po parku i się po prostu męczy, choć kocha.Skomentuj
-
^@Michał, to wszystko co napisałeś jest jak najbardziej słuszne...patrząc obiektywnie.
Ale z punktu widzenia Pana Apoloniusza...(?)Skomentuj
-
Nie wiem co oni mają w głowach.
Jeśli to związek biznesowy - ich zmartwienie.
Jeśli związek oparty na uczuciu - też ich zmartwienie, ale wtedy mogę powiedzieć, że OK, serce nie sługa.
Mi krzywdy nie robią.
Po prostu nie jestem zwolennikiem takich różnic wiekowych.Skomentuj
-
Kobiety żyją statystycznie dłużej, więc jest szansa, że się szybciej od dziada uwolniI'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstandingSkomentuj
-
Anastasia, nie pytam o wiek, ale związałabyś się z kolesiem o wyglądzie Tajnera i o prawie 40 lat starszym?
/EDIT: Ja mam ponad 40 lat. I jak sobie pomyślę, że moją żoną/partnerką miałaby być 80-letnia babcia to brrrrr, błeeee, fuj.0statnio edytowany przez Michal_symp; 22-10-19, 22:04.Skomentuj
-
Uważam, że to wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań i upodobań. Upierdliwym grzybem, patentowanym „ciężarem” może być zarówno 70latek, jak i 30latek. Oczywiście, niedołęstwo, choroby, to co przychodzi z wiekiem, jest nieuniknione. Ale jeżeli mowa o uczuciu, to znowu, czy to będzie przewlekle chory 40latek, czy schorowany 80latek, nie ma to większego znaczenia. Jeżeli jest miłość, jest potrzeba trwania przy tej osobie. Ja wykluczam związki „biznesowe” ze swojego rozważania. Dla mnie odpowiedź na pytanie, czy lepszy jest tatuś przed 30, który narobił dzieci i zwiał do kochanki, bo mu się znudziło, czy ojciec w dojrzałym wieku, dla którego to dziecko to jest cały świat, jest jednoznaczna a kwestia tego, że istnieje ryzyko, że starszy partner wcześniej odejdzie z tego świata... no taka jest kolej rzeczy. Po co się tym kierować? Młodzi też odchodzą, tak bywa... nie mamy na to wpływu. W takich sprawach nie ma co generalizować, można tylko analizować poszczególne sytuacje.
Edit: a co ma wygląd do rzeczy?! To jest sprawa gustu, o tym się nie dyskutuje
@Michal i ok, może to być fuj dla Ciebie, ale po co oceniać. Ciebie nie kręcą babcie, ale na pewno znajdą się panowie w Twoim wieku, którym różnica wieku taka by nie przeszkadzała0statnio edytowany przez anyway90; 22-10-19, 22:10.Skomentuj
-
@Michał jesli masz naprawdę w okolicy 40-ki to nadal masz strasznie infantylne wyobrażenie o związku. Po pierwsze nawet bez roznicy wiekowej kiedyś oboje będą starzy i zgrzybiali ergo jedno drugim będzie się musiało zajmować. Co więcej dziecko nawet dorosłe będzie miało ten "spadek" w postaci zniedołężniałych rodziców. W przypadku Tajnera to dziecko jak dorośnie prawdopodobnie jedyne co będzie miało do opieki to nagrobek .
Związek to uczucie a nie patrzenie na PESEL, tu nie ma recepty czy ograniczeń (poza prokuratorskimi ale zostawmy to na boku). Jeśli kogoś kochasz to jak się zestarzeje to nadal będzie miłość. Jak jesteś dla wrażeń estetycznych to żaden związek nie przetrwa próby czasu. W przypadku pary z shiwbussinesu ogólnie trwałość to ciezka sprawa więc trzeba nałożyć dodatkowy filtr. Ale osobiście bardziej kibicuje takiemu układowi niż kolejnym podbojom Michała Wiśniewskiego .
@anyway masz u mnie piwo kobieto, za to co napisałaś... Ewentualnie dobre wino .Skomentuj
-
Serce nie sługa, nie wiem. Tajner w moim typie nie jest i, jak wyżej pisałam, wolę paroletnią różnicę w drugą stronę, ale mózg różne figle płata. Ślubu nie planuję, dzieci tym bardziej, więc nie ma o czym gdybaćI'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstandingSkomentuj
-
iceberg, Michał Wiśniewski, a w zasadzie jego kolejne partnerki to bardzo dobry temat na prace dyplomowe absolwentów psychologii, psychiatrii.
A co do patrzenia w pesel - jak pisałem, mam w rodzinie przypadek - kiedyś wielka miłość mimo różnicy wieku, oboje "jeszcze na chodzie". Dziś - ona ciągle ma to coś i możliwości, on już nie. Ona go jednocześnie kocha ale zarazem się dusi bo już życie się skończyło.Skomentuj
-
W kwestii "duszenia się" to patrząc na liczne tematy tu jak i na innych forach nawet bez różnicy wiekowej bywają różnice w temperamencie. Rozwiązanie jest takie samo jak w przypadku życia "z dziadkiem"... Albo jedna strona pójdzie w tango albo się poświęci albo będzie rozwód... Życie... I nadal nie uważam, że to kwestia różnicy wieku.Skomentuj
-
Patrzysz z perspektywy przypadku w Twojej rodzinie. Równie dobrze można "udusić" się z rówieśnikiem/rówieśniczką i nigdy nie zaznać głębokiej i udanej relacji.Skomentuj
-
Jak się dusze z równolatkiem to się rozchodzimy i żyjemy własnym życiem.
Ale jak się dusi ktoś z dziadkiem, który sam do kibelka nie pójdzie, pod prysznic też nie, zostawić samego na godzinę to strach jak małe dziecko to już nie taka łatwa sprawa się z nim rozstać, czyż nie?Skomentuj
-
Ty podajesz @Michal przykład z dużą różnicą wieku, a ja mam analogiczny, tylko, że ona 30, on 30 i się duszą... albo on się tak dusił, że poszedł w siną dal, tylko teraz dzieci strasznie za nim tęsknią. Na to nie ma zasady!
Wiek nie determinuje tego, czy się z kimś będziemy dusić można się dusić w każdej konfiguracji wiekowej albo kochać się na zabój na dobre i złe albo najpierw się kochać, a potem... coś może się wypalić. Wypalenie uczucia może nastąpić u 30latków, 50latków i 80latków. Dla jednego „fuj” będzie zaniedbana czterdziestka, a dla innego „fuj” będzie super zadbana, ze świetnym ciałem sześćdziesiątka, ale znajdą się także ich amatorzy, wraz z pojawieniem się prawdziwego uczucia i szansy na solidna relacje
@ice dzięki, bardzo mi miło, to po prostu sama prawda Ale piwka mam nadzieję, że się napijemySkomentuj
Skomentuj