Ale rozentuzjazmowany stwierdziles, zebysmy poczekaly, bo juz jedziesz i zaraz bedziesz Pamietam, ze byles w Warszawie na ul. Warszawskiej, a my czekalysmy w Krakowie na Sw. Anny (skad mi sie te ulice wziely?)
Szkoda, ze tylko w snach. Chetnie bym z Toba stanela na srodku sw. Anny, zujac zelkowe penisy i popijajac je winem podnoszacym libido To dopiero byloby ciekawe
Szkoda, ze tylko w snach. Chetnie bym z Toba stanela na srodku sw. Anny, zujac zelkowe penisy i popijajac je winem podnoszacym libido To dopiero byloby ciekawe
Skomentuj