Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
Ni z gruchy ni z pietruchy śniła mi się dzisiaj Away i IP. Szliśmy jedną z krakowskich ulic do mieszkania IP, która wyglądała tak samo jak ulica, którą codziennie idę na uczelnię tylko w Rzeszowie Przeraził mnie trochę obskórny widok kamienicy, w której mieszka IP. Po wejściu do środka zza takiego boksu jak w biurze wyłonił się właściciel mieszkania. Później pamiętam jak pokazali mi jedną wspólną fotkę, na której jedli kolację. Zaraz po tym się obudziłem
Śniło mi się że zdaję maturę a jednocześnie mam świadomość i wiedzę tego co wydarzy się w przyszłości i następnych kilku latach. Wiem że pani profesor od polskiego której teraz pomagam podczas matury za kilka lat w teatrze nie pozna mnie, wiem że na zawsze rozejdą się drogi życiowe z moimi przyjaciółmi L. To był smutny i nostalgiczny sen L. Kwitną kasztany a ja tęsknię jak cholera do tamtej beztroski kiedy Franek i Maryśka byli tylko Frankiem czy Maryską a nie mecenasem, doktorem czy dyrektorem. Może czas zorganizować jakieś spotkanie klasowe …
Mialam bardzo ciekawy i na dodatek tak realistyczny sen.. Śniło mi się , ze jeden z beztabowiczów robił mi minetkę która byłam strasznie przyjemna..
Obudziłam sie cała mokra..
Skomentuj